Zygopetalum - wymagania, problemy
Re: Zygopetalumowy problem
Ja również mam problem z zygopetalum.
Kupiłam to zygopetalum w Obi parę miesięcy temu. Rosło dobrze, nawet wypuściło u mnie pseudobulwę z pędem kwiatowym. Jakiś miesiąc temu zaczęło tracić liście na starych pseudobulwach. Myślałm że to normalny proces, ale jest coraz gorzej. Czy to jakiś wirus? I co zrobić żeby uratować kwiatka? Dodam że na początku stało na parapecie okna wychodzącego za zachód. Niedawno przeniosłam je do pokoju gdzie okna wychodzą na południowy - wschód. Nie stało tam w bezpośrednim słońcu, ale miało bardzo dużo światła zwłaszcza rano. Podlewane jest raz na tydzień, przegotowaną wodą kranową z odrobiną soku z cytryny i nawozu. Na początku uprawy zostało parę razy spryskane. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że nie można tego robić.
			
			
									
						
							Kupiłam to zygopetalum w Obi parę miesięcy temu. Rosło dobrze, nawet wypuściło u mnie pseudobulwę z pędem kwiatowym. Jakiś miesiąc temu zaczęło tracić liście na starych pseudobulwach. Myślałm że to normalny proces, ale jest coraz gorzej. Czy to jakiś wirus? I co zrobić żeby uratować kwiatka? Dodam że na początku stało na parapecie okna wychodzącego za zachód. Niedawno przeniosłam je do pokoju gdzie okna wychodzą na południowy - wschód. Nie stało tam w bezpośrednim słońcu, ale miało bardzo dużo światła zwłaszcza rano. Podlewane jest raz na tydzień, przegotowaną wodą kranową z odrobiną soku z cytryny i nawozu. Na początku uprawy zostało parę razy spryskane. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że nie można tego robić.
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
Problem z Zygopetalum
Witam,
jesienią ubiegłego roku zakupiłam Zygopetalum. Stoi w pewnej odległości od południowego okna, w miejscu jasnym ale nie bezpośrednio nasłonecznionym. Podlewam przegotowaną i odstana wodą o temp. pokojowej (raz po raz z dodatkiem Biochumusu dla storczyków, czasami jest to woda z podmian w akwarium), staram się podczas podlewania nie zamaczać pseudobulw. W zasadzie od samego początku roślina miała tendencję do powstawania brazowych plamek, jednak początkowo nie zajmowały one większych powierzchni liści. Od pewnego czasu brązowieją i żółkną całe liście :


Roślina wypuściła 5 młodych przyrostów ale największemu po osiągnięciu kilku centymetrów długości również zaczęły żółknąć końcówki liścia, przenosząc się w głąb :

Proszę o pomoc.
			
			
									
						
										
						jesienią ubiegłego roku zakupiłam Zygopetalum. Stoi w pewnej odległości od południowego okna, w miejscu jasnym ale nie bezpośrednio nasłonecznionym. Podlewam przegotowaną i odstana wodą o temp. pokojowej (raz po raz z dodatkiem Biochumusu dla storczyków, czasami jest to woda z podmian w akwarium), staram się podczas podlewania nie zamaczać pseudobulw. W zasadzie od samego początku roślina miała tendencję do powstawania brazowych plamek, jednak początkowo nie zajmowały one większych powierzchni liści. Od pewnego czasu brązowieją i żółkną całe liście :


Roślina wypuściła 5 młodych przyrostów ale największemu po osiągnięciu kilku centymetrów długości również zaczęły żółknąć końcówki liścia, przenosząc się w głąb :

Proszę o pomoc.
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Re: Problem z Zygopetalum
Może spryskiwałaś go może? One tego nie lubią. Mają rozbudowany system korzeniowy, który magazynuje wodę, więc należy je namaczać rzadziej, niż np. Phalaenopsis.
			
			
									
						
										
						Re: Problem z Zygopetalum
Właśnie go nie spryskiwałam. Uważam na to. Jedynie po remoncie , gdy miał zakurzone liście umyłam go pod prysznicem ale zadbałam o szybkie wysuszenie. Czy to może być przyczyną ? Jeden prysznic zaszkodziłby wrażliwcowi ?   
    .
 .
			
			
									
						
										
						 
    .
 .- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Zygopetalum - jak uprawiać
Witam,
posiadam jak w temacie zygopetalum - proszę fachowców o wskazanie jak się nim opiekować podczas kwitnienia. Niestety poszukuję dokładnych informacji i wszędzie ot tak ogólnie, a ja szukam konkretów, że to czy tamto. Czy przesuszać mocno, czy na spokojnie? Ile tego przesuszania, tak na wiór? Następnie moczę w wodzie ugotowanej, odstanej, z dodatkiem substralu (chyba tak się pisze) - jako nawozu. Czy stosowac go zawsze, czy tylko w raz na jakiś czas?
 o wskazanie jak się nim opiekować podczas kwitnienia. Niestety poszukuję dokładnych informacji i wszędzie ot tak ogólnie, a ja szukam konkretów, że to czy tamto. Czy przesuszać mocno, czy na spokojnie? Ile tego przesuszania, tak na wiór? Następnie moczę w wodzie ugotowanej, odstanej, z dodatkiem substralu (chyba tak się pisze) - jako nawozu. Czy stosowac go zawsze, czy tylko w raz na jakiś czas?
Oraz pytanko czy storczykowi dobrze będzie w kuchni? Wiadomo wilgotno, ale i zmiany temperatury...
Mam również storczyka po kwitnieniu. Niestety nie wiem za bardzo co to jest, ale jak umiem postaram się opisać Bulwy spłaszczone, liście podobne do zygopetalum, resztki uschniętych kwiatków - żółte z lekkim pomarańczem z wąsami. Kwiaty ok 3-4cm. Łodyga waitu wyrasta z środka bulwy lecz delikatniejsza niż zygopetalum. Storczyk w wielkości ok 35 cm (bez donicy). Jedna duża bulwa płaska, a z niej po bokach liście wyrastają jeden pod drugim.
 Bulwy spłaszczone, liście podobne do zygopetalum, resztki uschniętych kwiatków - żółte z lekkim pomarańczem z wąsami. Kwiaty ok 3-4cm. Łodyga waitu wyrasta z środka bulwy lecz delikatniejsza niż zygopetalum. Storczyk w wielkości ok 35 cm (bez donicy). Jedna duża bulwa płaska, a z niej po bokach liście wyrastają jeden pod drugim. 
Wyżej opisany kwiatek już przekwitł ale niestety nie wiem, co to jest a tym bardziej jakie warunki mu teraz stworzyć? Doczytałam o okresie spoczynku jakoś niewiele, bo gatunki różne i wymagają innego traktowania.
Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam
Natalia
			
			
									
						
										
						posiadam jak w temacie zygopetalum - proszę fachowców
 o wskazanie jak się nim opiekować podczas kwitnienia. Niestety poszukuję dokładnych informacji i wszędzie ot tak ogólnie, a ja szukam konkretów, że to czy tamto. Czy przesuszać mocno, czy na spokojnie? Ile tego przesuszania, tak na wiór? Następnie moczę w wodzie ugotowanej, odstanej, z dodatkiem substralu (chyba tak się pisze) - jako nawozu. Czy stosowac go zawsze, czy tylko w raz na jakiś czas?
 o wskazanie jak się nim opiekować podczas kwitnienia. Niestety poszukuję dokładnych informacji i wszędzie ot tak ogólnie, a ja szukam konkretów, że to czy tamto. Czy przesuszać mocno, czy na spokojnie? Ile tego przesuszania, tak na wiór? Następnie moczę w wodzie ugotowanej, odstanej, z dodatkiem substralu (chyba tak się pisze) - jako nawozu. Czy stosowac go zawsze, czy tylko w raz na jakiś czas?Oraz pytanko czy storczykowi dobrze będzie w kuchni? Wiadomo wilgotno, ale i zmiany temperatury...
Mam również storczyka po kwitnieniu. Niestety nie wiem za bardzo co to jest, ale jak umiem postaram się opisać
 Bulwy spłaszczone, liście podobne do zygopetalum, resztki uschniętych kwiatków - żółte z lekkim pomarańczem z wąsami. Kwiaty ok 3-4cm. Łodyga waitu wyrasta z środka bulwy lecz delikatniejsza niż zygopetalum. Storczyk w wielkości ok 35 cm (bez donicy). Jedna duża bulwa płaska, a z niej po bokach liście wyrastają jeden pod drugim.
 Bulwy spłaszczone, liście podobne do zygopetalum, resztki uschniętych kwiatków - żółte z lekkim pomarańczem z wąsami. Kwiaty ok 3-4cm. Łodyga waitu wyrasta z środka bulwy lecz delikatniejsza niż zygopetalum. Storczyk w wielkości ok 35 cm (bez donicy). Jedna duża bulwa płaska, a z niej po bokach liście wyrastają jeden pod drugim. Wyżej opisany kwiatek już przekwitł ale niestety nie wiem, co to jest a tym bardziej jakie warunki mu teraz stworzyć? Doczytałam o okresie spoczynku jakoś niewiele, bo gatunki różne i wymagają innego traktowania.
Bardzo prosze o pomoc i pozdrawiam
Natalia
- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
Ach i jeszcze takie pytanko, dlaczego korzenie wychodzą z donic u storczyków? Cisno im? To jakiś znak na zmianę doniczki, czy trzeba je obciąć, wepchnąc pod torf aby nie obeschły?
			
			
									
						
										
						- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
Najlepiej jeśli wstawiłabyś zdjęcie  Ja nie mam doświadczenia z zygopetalum ale innym, którzy będą chcieli Ci pomóc na pewno to pomoże, a zwłaszcza zdjęcie drugiego storczyka, którego nazwy nie jesteś pewna. Szkoda, ze nie zrobiłaś fotki tego przekwitającego kwiatu, ale jeśli było żółte to może to oncidium? Sprawdź w galerii czy to to
 Ja nie mam doświadczenia z zygopetalum ale innym, którzy będą chcieli Ci pomóc na pewno to pomoże, a zwłaszcza zdjęcie drugiego storczyka, którego nazwy nie jesteś pewna. Szkoda, ze nie zrobiłaś fotki tego przekwitającego kwiatu, ale jeśli było żółte to może to oncidium? Sprawdź w galerii czy to to  Co do korzeni poza doniczką również przydałoby się zdjęcie,  bo doniczka może być za ciasna, ale może być też dobra a wystające korzenie to korzenie powietrzne..
 Co do korzeni poza doniczką również przydałoby się zdjęcie,  bo doniczka może być za ciasna, ale może być też dobra a wystające korzenie to korzenie powietrzne..
			
			
									
						
										
						 Ja nie mam doświadczenia z zygopetalum ale innym, którzy będą chcieli Ci pomóc na pewno to pomoże, a zwłaszcza zdjęcie drugiego storczyka, którego nazwy nie jesteś pewna. Szkoda, ze nie zrobiłaś fotki tego przekwitającego kwiatu, ale jeśli było żółte to może to oncidium? Sprawdź w galerii czy to to
 Ja nie mam doświadczenia z zygopetalum ale innym, którzy będą chcieli Ci pomóc na pewno to pomoże, a zwłaszcza zdjęcie drugiego storczyka, którego nazwy nie jesteś pewna. Szkoda, ze nie zrobiłaś fotki tego przekwitającego kwiatu, ale jeśli było żółte to może to oncidium? Sprawdź w galerii czy to to  Co do korzeni poza doniczką również przydałoby się zdjęcie,  bo doniczka może być za ciasna, ale może być też dobra a wystające korzenie to korzenie powietrzne..
 Co do korzeni poza doniczką również przydałoby się zdjęcie,  bo doniczka może być za ciasna, ale może być też dobra a wystające korzenie to korzenie powietrzne..- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
http://imageshack.us/a/img845/9099/96168740.jpg 
http://imageshack.us/a/img812/9394/84071034.jpg
http://imageshack.us/a/img442/6222/61120388.jpg
http://imageshack.us/a/img6/1144/35891200.jpg
http://imageshack.us/a/img6/4949/35060472.jpg
http://imageshack.us/a/img203/5932/77012896.jpg
http://imageshack.us/a/img16/8039/56519874.jpg
http://imageshack.us/a/img692/4807/90311717.jpg
			
			
													http://imageshack.us/a/img812/9394/84071034.jpg
http://imageshack.us/a/img442/6222/61120388.jpg
http://imageshack.us/a/img6/1144/35891200.jpg
http://imageshack.us/a/img6/4949/35060472.jpg
http://imageshack.us/a/img203/5932/77012896.jpg
http://imageshack.us/a/img16/8039/56519874.jpg
http://imageshack.us/a/img692/4807/90311717.jpg
					Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, o 23:23 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
					
Powód: Post nieregulaminowy.Zbyt duży rozmiar zdjeć -zamiana na linki
			
						
										
						Powód: Post nieregulaminowy.Zbyt duży rozmiar zdjeć -zamiana na linki
- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
1. zdjęcie - no nie wiem czemu tak sie dzieje, ze pączki odpadają - czy jest mozliwość, iż przemarzly w drodze do domu ze sklepu (był mróz i silny wiatr ze sniegiem - oczywiście były okryte)
2. zdjęcie - ot to mój nawiększy problem. Kwiatka kupiłam tydzień temu, niestety nie pamiętam, czy te ciemne obrączki na psb już były czy sie zrobiły? i jaka jest ich przyczyna. Zostaly zakupione, przywiezione, podlane (stały w wodzie ok godziny z koncentratem nawozowym substral ale w dawce zalecanej na opakowaniu). Polożone na oknie południowym. Liscie sa ok, tylko te ciemne obrecze mnie niepokoją i na młodych psb jasne obrecze.
4. zdjęcie - młoda psb z jakąś jasną plamką - nie wiem co to jest? 
 
7. zdjęcie - moja nieznana mi roślinka z żółtymi wąsatymi kwiatami.
8. zdjęcie plamki na liściach nieznanej mi roślinki - czy to coś powaznego?
Przepraszam za mnogość pytań, ale to moje pierwsze storczyki o które staram się dbać z rozwagą 
 
Za wszelkie odpowiedzi bardzo dziękuję i pozdrawiam
Natalia
-- 21 mar 2013, o 14:42 --
I moje jeszcze jodno pytanko jak wprowadzić okres spoczynku po kwitnieniu storczyka ??
			
			
									
						
										
						2. zdjęcie - ot to mój nawiększy problem. Kwiatka kupiłam tydzień temu, niestety nie pamiętam, czy te ciemne obrączki na psb już były czy sie zrobiły? i jaka jest ich przyczyna. Zostaly zakupione, przywiezione, podlane (stały w wodzie ok godziny z koncentratem nawozowym substral ale w dawce zalecanej na opakowaniu). Polożone na oknie południowym. Liscie sa ok, tylko te ciemne obrecze mnie niepokoją i na młodych psb jasne obrecze.
4. zdjęcie - młoda psb z jakąś jasną plamką - nie wiem co to jest?
 
 7. zdjęcie - moja nieznana mi roślinka z żółtymi wąsatymi kwiatami.
8. zdjęcie plamki na liściach nieznanej mi roślinki - czy to coś powaznego?
Przepraszam za mnogość pytań, ale to moje pierwsze storczyki o które staram się dbać z rozwagą
 
 Za wszelkie odpowiedzi bardzo dziękuję i pozdrawiam
Natalia
-- 21 mar 2013, o 14:42 --
I moje jeszcze jodno pytanko jak wprowadzić okres spoczynku po kwitnieniu storczyka ??
- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
http://imageshack.us/a/img855/7306/60331052.jpg 
http://imageshack.us/a/img842/7168/68686946.jpg
http://imageshack.us/a/img339/5961/84180887.jpg
http://imageshack.us/a/img213/3894/84758814.jpg
http://imageshack.us/a/img132/9397/86883965.jpg
			
			
													http://imageshack.us/a/img842/7168/68686946.jpg
http://imageshack.us/a/img339/5961/84180887.jpg
http://imageshack.us/a/img213/3894/84758814.jpg
http://imageshack.us/a/img132/9397/86883965.jpg
					Ostatnio zmieniony 11 sie 2014, o 23:18 przez Jovanka, łącznie zmieniany 1 raz.
					
Powód: Post nieregulaminowy.Zbyt duży rozmiar zdjeć -zamiana na linki
			
						
										
						Powód: Post nieregulaminowy.Zbyt duży rozmiar zdjeć -zamiana na linki
- 
				Natalie
- 20p - Rozkręcam się... 
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
Witam, jak widać storczyk zbiera wszystkie choroby i wirusy jakie są:/ prosze o pomoc.
			
			
									
						
										
						Re: Zygopetalum - Okres kwitnienia
Natalie witaj...
zacznę od końca i skrótowo potraktuje temat wobec.... informacji możliwych do samodzielnego opanowania.
piszesz
-natomiast popełniać można nieświadomie błędy od początku pielęgnacji.I tak pewnie się dzieje czytając jak dozujesz
nawóz .
-po prostu warto zapoznać się z podstawowymi warunkami dla zygopetalum- wg arkusza uprawy TUTAJ zakładka po prawej.
To nie są teorie; to wypracowane przez storczykarzy zalecenia dla początkujących.
Wszystkie parametry są ważne i wg tego należy dostosować swoją pielęgnację storczyka.
Storczyk jest wrażliwy, nie należy do najłatwiejszych najczęściej porażenia na cz.zielonych są efektem grzybicznych infekcji. Powstają w warunkach niekorzystnych /duża porcja wilgoci, spryskiwanie oraz przenawożenie/.
Ciepło i nasłonecznienie spowoduje podobny skutek /gdy nie wtedy kiedy trzeba /.
O spoczynku teraz nie myśl ;storczyk przecież kwitnie.
A do tego aby odpoczął, potrzebne jest, by utworzył nowe pseudobulwy. Czyli....dłuuuuuugi czas potrwa ;akurat przyda się na naukę jak pielęgnować.
Storczyk jest w db.stanie, uszkodzenia są, nie miną . Zadbać trzeba, by nie było więcej.
Niestety, to niemożliwe do określenia....-w grafice goo...le wyświetl sobie plik przypuszczalnych storczyków pasujące do opisu.
			
			
									
						
										
						zacznę od końca i skrótowo potraktuje temat wobec.... informacji możliwych do samodzielnego opanowania.
piszesz
- to nieprawda ...przez tydzień nawet jak zbierze to nie pokaże.Za krótki czas.jak widać storczyk zbiera wszystkie choroby i wirusy jakie są
-natomiast popełniać można nieświadomie błędy od początku pielęgnacji.I tak pewnie się dzieje czytając jak dozujesz
nawóz .
-po prostu warto zapoznać się z podstawowymi warunkami dla zygopetalum- wg arkusza uprawy TUTAJ zakładka po prawej.
To nie są teorie; to wypracowane przez storczykarzy zalecenia dla początkujących.
Wszystkie parametry są ważne i wg tego należy dostosować swoją pielęgnację storczyka.
Storczyk jest wrażliwy, nie należy do najłatwiejszych najczęściej porażenia na cz.zielonych są efektem grzybicznych infekcji. Powstają w warunkach niekorzystnych /duża porcja wilgoci, spryskiwanie oraz przenawożenie/.
Ciepło i nasłonecznienie spowoduje podobny skutek /gdy nie wtedy kiedy trzeba /.
O spoczynku teraz nie myśl ;storczyk przecież kwitnie.
A do tego aby odpoczął, potrzebne jest, by utworzył nowe pseudobulwy. Czyli....dłuuuuuugi czas potrwa ;akurat przyda się na naukę jak pielęgnować.
Storczyk jest w db.stanie, uszkodzenia są, nie miną . Zadbać trzeba, by nie było więcej.
Storczyk może być hybrydą określaną jako hybr. Oncidium ;wąsy mogą sugerować coś pochodnego od Brassia. A całość mieści się w grupie handlowej o wspólnej nazwie Cambria.Podany wyżej link również prowadzi do informacji.Natalie pisze: roślinka z żółtymi wąsatymi kwiatami.
Niestety, to niemożliwe do określenia....-w grafice goo...le wyświetl sobie plik przypuszczalnych storczyków pasujące do opisu.
Zygopetalum - choroba czy poparzenie?
Witam Wszystkich miło,
Kochani mam problem z Zygopetalum - od jakiegos czasu pojawiają się na nim brązowe plamy. Przyrosty też niestety je mają. Nie wiem czy jest to choroba czy może poparzenie słoneczne ponieważ stało ono na wschodni-południowym oknie, gdzie w ciagu dnia słońce swieci bardzo intensywnie.
Jak mozna mu pomóc? Może ktos z Was też miał taki problem ze swoimi stoczykami?
Poniżej wstawiam zdjęcia jak to wygląda Pomocy!
 Pomocy! 




			
			
									
						
										
						Kochani mam problem z Zygopetalum - od jakiegos czasu pojawiają się na nim brązowe plamy. Przyrosty też niestety je mają. Nie wiem czy jest to choroba czy może poparzenie słoneczne ponieważ stało ono na wschodni-południowym oknie, gdzie w ciagu dnia słońce swieci bardzo intensywnie.
Jak mozna mu pomóc? Może ktos z Was też miał taki problem ze swoimi stoczykami?
Poniżej wstawiam zdjęcia jak to wygląda
 Pomocy!
 Pomocy! 




- KasiaPuk
- 200p 
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?
Poparzenie sloneczne wyglada zupenie inaczej, wiec bylabym za opcja choroby/wirusa. Nie zauwazylas zadnych szkodnikow?
Czy spryskujesz liscie woda? Zygopetalum tego nie lubi, moze to nastepstwo spryskiwania?
			
			
									
						
										
						Czy spryskujesz liscie woda? Zygopetalum tego nie lubi, moze to nastepstwo spryskiwania?
- kamikami26
- 1000p 
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zygopetalum - choroba czy poparzenie?
Zgadzam się z koleżanką że to nie jest poparzenie   Mi to wygląda bardziej na wirusa
  Mi to wygląda bardziej na wirusa   
			
			
									
						
										
						 Mi to wygląda bardziej na wirusa
  Mi to wygląda bardziej na wirusa   











 
 
		
