Witam, witam, witam
Poczekałam dwa dni po spryskaniu wodą z parafiną i umyłam moje róże prysznicem - woda całkowicie nie zmyła tego tłuszczu, ale nie widać śladów przędziorków. Mam nadzieję, że sobie poszły.
Święta brzoza opryskana Karate, podobnie jak inne drzewa i iglaki. Pod drzewami rozsypany proszek na mrówki, bo tego tałajtajstwa to mamy aktualnie zdecydowanie za dużo.
Dzisiaj zrobiłam skok na szkółkę i kupiłam parę roślinek - nie mogłam się oprzeć

Kupiłam gazanię ogrodową - żółtą i fioletową, dwie sadzonki zawciągu nadmorskiego, astra alpejskiego i jeszcze coś, czego nie znam. Jak zakwitnie, to się okaże co to jest
A teraz parę obiecanych fotek:
Roślinki mają na listkach piasek, który przylepia się teraz okropnie, bo jest na nich jeszcze resztka parafiny - nie chciałam ich jednak zbyt wiele razy spłukiwać wodą....
To jest powojnik Emilia Plater - przezimował ładnie w gruncie i odbił dość szybko. Rośnie w półcieniu, więc nie szaleje w rośnięciu, ale wygląda dobrze
To powojnik "Słowianka", o którym pisałam, że po podlaniu Topsinem "zniknął"

Teraz odbija na nowo od korzenia:
Posadzona w tamtym roku winorośl japońska rośnie ładnie i ma duże baldachowate liście
Róża pnąca rosnąca w cieniu - Souvenir du docteur Jamain ma dwa pączki

A sadziłam ją końcem listopada - przyjechała z gołym korzeniem
Róża "Montana" ma pączki na kilku pędach:
Rumba
Leonardo da Vinci:
"Chopin"
"Rosarium Uetersen":
Claire Austin:
Tu stoimy u wrót mojej alei róż
Budleja zaczyna raźniej rosnąć
Moja ulubiona - jodła (koreańska - jeśli dobrze pamiętam). Ma miękkie igły i przy kupnie powiedziano nam, że dorasta do wysokości 5m. Tymczasem u mnie rośnie trzy lata i już jest dwa razy większa, niż była. Ma teraz jakieś 1,5 m. wysokości
Zaczynają kwitnąć aksamitki mojego siewu

Nie kwitną jednak tak ładnie i bujnie jak te ze szkółki, które mają dużo więcej pąków i kwiaty dużo bardziej okazałe
Begonia jutro idzie do donic tarasowych
To jest gazania, której nie mogłam się oprzeć
Już niedługo będą czereśnie
Leszczyna - bardzo ją lubię, bo ma zawsze gęsty pokrój. No i potem są smaczne orzechy
Winogron A1704 - sadzony w listopadzie w tamtym roku:
Sadzony jako ostatni powojnik Janckmanii zdecydował się piąć w górę
I na końcu zdjęcie, które zrobił mój synek - nie mogłam się oprzeć, żeby go nie pokazać. Na zdjęciu widać róże zrobione z suchych liści klonu. Te róże mają tyle lat, to mój starszy synek - czyli siedem z kawałkiem
