Mój domowy roślinny miszmasz..cz3

[kubasia]

Ładnie, ładnie jedna masowo morduje a druga siedzi i piwo pije Widzę, że humorki dopisują, a to najważniejsze
Kasieńko, owadożery super, to chyba jedyne rośliny, których nie posiadam.

[labka1]

Kasiunia.. wszystko przed Tobą..
Haniu tylko skarbie w alkoholizm nie popadnij... ale nerki sobie przepłuczesz ...prawda? Trzeba szukać jasnych stron nałogu...

[Nolinka]

Nałóg to ja mam, ale niestety roślinny Piwko to tylko od czasu do czasu i przeważnie imbirowe

[labka1]

Jak nie dopijesz..to zawsze możesz przemyć liście u tych wiecznie zielonych.. Pięknie błyszczą..po piwie trochę rozrobionym z wodą!

[labka1]

Będę wysadź takie oto "cosik"

Cyklantera no to się potem przekonamy jak to smakuje.. ...podobno coś pomiędzy kabaczkiem a papryką..nie umiem sobie wyobrazić..



Doczekałam się czegoś upragnionego...prezent imieninowy, ale dopiero teraz była wysyłka, więc musiałam grzecznie czekać, a wiecie jakie to dla mnie tortury..czekanie

Bugenvilla różowa..ale mam też żółtą, tylko jeszcze nie kwitnie..małe sadzoneczki, ale cóż..lepsze takie jak żadne..może uda się je wyhodować na cudne duże rośliny?





I Złotokap wyhodowany z nasionka...po wielu próbach..jeden udało się uzyskać..i rośnie..radzi sobie dobrze
Jeszcze jedno foto mojej Calli...uwielbiam ten kwiat..





Cudowne słoneczko dziś..po południu mam zamiar wysadzić Hokkaido, tykwy, cyklanterę i luffę
A potem padnę trupem...więc jakby co..to sie przepracowałam..
(wieczorem jeszcze na mam badania..jakby ktoś mnie szukał, to na pw..odpowiem jak dam radę w nocy )

[Paula15]

Hm... u mnie ziemiórek praktycznie nie ma, przez co owadożeki nie mają za bardzo co jeść Kasiu masz śliczną oliwkę

[szarotka66]

Widzę Kasiu, że pośpiech w Twoim przypadku nie zaszkodził. Calla pięknie zakwitła, teraz ją dokarmiaj, aby miała siłę wydać młode.

[Paula15]

Wysiewy jak zwykle udane!

[labka1]

Dokarmiam...dokarmiam..wszystkie..bo jakoś nędzarne sa nie które..tak bym chciała aby Kobee mi zakwitły...ale czy się uda???
I te ziemióry okropne... .....nie miałam nigdy...w tym roku sa..pełno...to one mi pozjadały nasiona storczykowców..już odkryłam przyczynę niepowodzenia..miękkie są i pewnie dlatego dobrze się jadło..

[labka1]

Eszychnathus sobie kwitnie w najlepsze..i dopiero teraz wypuścił odrosty...dziwadło..mała szczepka..najpierw zakwita..potem się rozrasta...mogłyby tak wszystkie kwiatuszki..nie trzeba by czekać na kwitnienie..

A jaka ma "paczę" nawe z "zębami"



Gumowe Pnącze
Cryptostegia madagascariensis Po zmianie podłoża cudownie ruszyło...

[pomidorzanka]

Kwiatuszki świetne Kasiu

ale czy Ty nie możesz sobie jakiegoś scindapsusa hodować, czy paprotki

Takie masz nazwy Tych swoich nowości cykla co???? nawet się wstydzę tego powtórzyć

oczywiście wszyscy z uwagą śledzą uprawę Twoich roślinek nie z tego świata

czy to będzie kwitło to ostatnie??? czy jakieś owocki wyda, a może dla liści tą roślinkę tak oczekiwałaś???

Napisz szybko, bo z ciekawości pęknę

[labka1]

To ostanie Agatko jest prześlicznym pnączem..wygoogluj sobie proszę obrazek..bo nie wiem jak wytłumaczyć..
I scipandusa..też juz mam..więc owszem będę hodować...nawet filodendronki ..i peperomie takie odmianowe..cuda...cuda..ale dopiero się ukorzeniają..

I moje wielkie chciejstwo...na które długo czekałam i wreszcie mam

Palma Madagaskaru (Pachypodium Lamera)




A to wyhodowane z nasionek oczywiście..następne dziwactwo moje

Moringa Oleifera



A jak wygląda dorosła???.. trzeba wyszukać w necie..ale jest to roślina..która ma zastosowanie w rozmaitych dziedzinach, wykorzystuje się każdą jej część...poza tym jest całkiem ładna

[Araragi]

Gratulacje, bardzo dobre efekty z hodowlą z nasion. Myślę , że niedługo sporo roślin maleńkich dołączy do tego pięknego grona

pozdrawiam

[labka1]

A witaj...
Miłe odwiedzinki..
No..właśnie..tez mam taką nadzieję, że wykiełkują nowe zakupy...
Zaczynam walkę na śmierć i życie z ziemiórami..więc szanse wzrosną..

[labka1]

Czy u Was też jest tyle komarów???? Tutaj jest coraz więcej..nawet podlać kwiatów nie można..bo to samobójstwo..wyjść na dwór..zjedzą żywcem..

Moje cudo...ukorzeniło się, wypuszcza młodziutkie listeczki....jestem rozanielona ze szczęścia..

Pieprz Czerwony nie wiem tylko z jakiej części globu pochodzi..