Moi mili! Wczoraj spontanicznie udaliśmy się z eN na wieś, gdyż ani przesyłki, które cierpliwie czekały wciąż w oknie kamienicy kamienicy, ani nieskończony warzywnik, ani - przede wszystkim! - kwitnący wiosennie ogródek przydomowy czekać dłużej już nie powinien! Byłoby to nieprzyzwoitością. Z półdniowego wyjazdu zrobił się właściwie 1dniowy z noclegiem. Niestety dłużej nie mogliśmy zostać ... Ale, ale! Przywitały nas widoki warte zapamiętania ;)
Witam przemiłych nowych gości!
zuzanna2418, masz świetny domek i działkę do zagospodarowania. Przemiana niesamowita, wydaje się być to całkiem inne miejsce! Ale to są widoki z 2óch stron domu, prawda?
grazynarosa22, miejmy nadzieje, że namowa zuzki nie okazała się bezpodstawna? ;>
Kochani, kiedy w zeszłym roku stawiałam sobie autentycznie za 'punkt honoru' odnowienie przedogródka w tym roku, nie miałam pewności czy mój honor nie dozna uszczerbku
Ale teraz przepełnia mnie wielka radość i duma!;) Udało się zagospodarować ogródek na tyle, że jest w nim co oglądać i wyrzuty sumienia z powodu zaniedbania odchodzą w niepamięć :]
Wiosenna odsłona odnawianego Przedogródka przedstawia się kwitnąco. Tutaj rzeczony skąpany w porannym i ppd Słońcu :]
Jestem przeszczęśliwa, ponieważ zaniedbane rośliny, na uratowaniu których najbardziej mi zależało, odwdzięczyły się w postaci przygotowań do kwitnienia!
Jestem niezmiernie zdumiona, że odrobina zainteresowania i miłości dała taki szybki efekt. A może to zasługa ogólnie bujnego roku?
Irysy Flavescens, które od dawna nie kwitły mają pąki!
Podobnie stara poczciwa piwonia, która w zeszłym roku oprotestowała kwitnienie oraz inna, przesadzana w późnojesiennym terminie, nie tylko się przyjęła, ale także chce być podziwiana;>
Odratowywany orlik także się nade mną zlitował. Podlany obficie w akcie desperacji 'Prawdziwym Biohumusem Extra' (do ziół;) wypuścił listki, więc do towarzystwa dokupiłam mu kwitnącego już, pełnego orliczka
Czosnki 'Aflatunense' w różnych etapach rozwoju wdzięcznych kul i niskie kosaćce z kolorem niespodzianką /prezent od znajomych/ sadzone późną jesienią okazały się być doborowym towarzystwem ;)
Przy ganku bujność niesamowita! Odnaleziony, cierpliwy łubin, który całe wieki czekał, by o sobie przypomnieć, także szykuje się na swój spektakl! A właśnie, palec nie mój
Tulipanki pod płotem muszą być już na tyle głęboko, że nie uszkodziłam ich przekopując szpadlem teren i zaznajamiają nowicjuszy /
tulipany 'Upstar'/ z warunkami w ogródku oraz opowiadają co też się dzieje za płotem ;]
Ostatnie już 
I jeszcze 'trochę' bylinek 
Zrobiło się prawdziwie sielsko i swojsko ! 
