
Madzia, już czwartek, czyli jutro powinniście już być na działce

Ja dziś narzuciłam sobie za szybkie tempo jak na czas, który miałam do dyspozycji w ogrodzie i kuśtykam, kolano daje popalić, ale jestem bardzo zadowolona z zerwanej darni (przy moim "filcu" to cholernie niewdzięczna robótka). Kompozycję przy garażu już chwaliłam, ale raz jeszcze się powtórzę

Również uwielbiam w ogrodzie fiolet, najbardziej chyba w połączeniu z niebieskim
