Aprilkowy las cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

To szare podobne do czyśćca to może być firletka kwiecista-jeśli miałaś w zeszłym roku, mogła się nasiać, bo lubi :wink: Czosnkiem się nie martw, prawie wszystkim liście zaczynają bardzo szybko zasychać. Tak mają i już. Wyjątkiem jest czosnek karatawski, który dość długo jest ozdobny z liści. Moja sąsiadka wycina te suche końce, ale ma nieduży ogród i jest to jedyna znana mi osoba, która wiosną ZAMIATA trawnik zamiast grabić:shock:
Co do róży-nie wiem, moje jeszcze tak nie wyglądały, więc się takimi suchymi plamami nie zajmowałam :roll:
Kopanie ekstremalne ;:306 Śmieję się, ale trochę przez łzy-miewam badzo podobnie i raczej rzadko występuje opcja: wykopać dołek-włożyć roślinę-zasypać-podlać. Aczkolwiek takich korzeni nie miewam.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu piękne rododendrony..... takie zwarte dorodne krzewy i pięknie ukwiecone :D Ja koniecznie muszę porządnie swoje zasilić, bo po poprzedniej zimie strasznie marne są, nie mogą dojść do siebie :roll:
Doły po karpach wyglądają...... nie nie wiem co powiedzieć...... jak jakieś wykopaliska, albo plac budowy ;:202 niezłą macie przeprawę..... Współczuję....... dobrze, że syn chętny do takich ciężkich prac......
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Marto, cieszę się że wpadłaś. Jestety przez niezwykle skrócony okres wczesno wiosenny wszyscy jesteśmy zmęczeni. Mnóstwo prac trzeba było wykonać w bardzo krótkim czasie. I na forum nie wystarcza czasu. Ja na przykład dopiero wczoraj ogarniałam trawnik, tzn malusi skrawek z trawą jaki mam przy wejściu, dosłownie kilka metrów. A zajęło mi to dwie godziny ;:306 Nie nadążam pielić, nie nadążam sadzić a wczoraj została wysłana ostatnia z zamówionych zimą paczek. Doba za krótka.
Ale z pewnością nie przegapię kwitnienia u Ciebie azalii i RH. Masz ich taką masę że będzie to pewnie niezwykłe. Ja mam tylko dwie azalie i z tymi nowymi CW to razem sześć RH. Mam dwie Nowe Zemble (albo jakoś tak) i dwa NN, wyższe o większych liściach. Muszę dać do identyfikacji, bo kupowałam jako "różowe" ;:306 Ale najpierw muszę się doczekać kwiatów, bo póki co to ciągle chorują.

Ewo, ale to coś szare nie kwitło wiec raczej się nie nasiało. Chyba że....no tak. Uświadomiłaś mnie że dwa lata temu miałam tam jedną sadzonkę firletki ale zdechła. Może się faktycznie wysiała ale kwitnie w drugim roku :? I tam jest cień, też jej to może przeszkadzać. Zaraz wójka Googla podpytam. Dzięki ;:196 W razie czego to przesadzę. :tan
Czosnków karatawskich nie mam, ten Giganteum jest jeden, na próbę. Bo jak w zeszłym roku wymarzły mi całe łany czosnków to w tym roku mam nie więcej niż 50 sztuk. A większość to Cefalonki czyli Sphaerocephalon. Nie jestem w stanie zapamiętać tej nazwy :;230
Zamiatanie trawnika ;:202 no, ja nie zawsze mam czas zamieść w domu ;:224 choć bardzo się staram to czasem sprzątam nie częściej niż raz w tygodniu. Zresztą dla kogo sprzątać jak całe dnie nikogo nie ma. Tylko kto wtedy przynosi ten kurz i piasek do domu :(
Kopanie karp zamiast siłowni ;:223 ale naprawdę to cięższa praca niż siłownia. Ale nie narzekam, żeby tylko roślinki doceniły co dla nich robimy ;:172
Agness, jak miło że znalazłaś czas by do mnie zajrzeć ;:196 Rh C.White, faktycznie ładne krzaczki. Nie są zbyt wysokie ale właśnie bardzo gęste i za całkiem przyzwoite pieniądze. Mam nadzieję, że tym razem powiedzie mi się uprawa RH bo jak do tej pory to porażka. Myślisz że Rh można też zasilać florovitem na zmianę z nawozem do Rh? Bo chcę wzmocnić moje stare ale nie chcę przedobrzyć. Przenawożenie też może być bardzo szkodliwe.
No a wykopalisk czeka jeszcze kilka...a potem to już sielanka ;:306
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Sielanka ;:306 o naiwnosci :twisted: ja mowie tak juz 2 sezon - po pierwszym roboczym sezonie, powiedzialam - no to teraz kawa, lezak, nogi w misce z woda pod paralolka i co I GUCIO :;230
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jola, Ty jesteś tytanem pracy ;:oj Zakupy bardzo ładne. Twoja robota w tym terenie jest po prostu niesamowita ;:180 RH u siebie sypie nawozem tylko raz, wiosną.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu zaglądam każdego dnia ;:196 tylko nie znajduję czasu, żeby się odezwać...... całe dnie spędzam na dworze..... i to wcale nie tylko na pracy.... żeby ktoś nie pomyślał, że taka pracowita jestem :;230 Wiele czasu spędzam też na leniuchowaniu na huśtaweczce albo tarasie i delektowaniu się ciepełkiem, wiosną i bajecznymi kolorami i zapachami roztaczającymi się wokół..... ( Dziś kontuzjowałam nogę i mam przymusowe leniuchowanie w domu, więc nadrabiam zaległości na forum 8-) :lol: )
Co do Florowitu trudno mi powiedzieć, ja zawsze stosuję nawóz do różaneczników 2 x w sezonie . Warto też byłoby popryskać preparatem Chelat żelaza. Wspaniale działa na wszelkie kwasoluby bardzo szybko likwidując niedobory żelaza. Koniecznie muszę to zrobić, bo część moich roślinek cierpi na jego brak......
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Co do tego chelatu żelaza to mam mieszane uczucia bo w zeszłym roku zastosowałam i nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu. A nawet więcej, nic nie pomogło i część Rh ścinałam niemal do ziemi bo były gołe patyki. Teraz odrastają ale o kwitnieniu mogę zapomnieć. Dlatego kombinuję z innymi środkami.

Ja też codziennie zaglądam ale nie piszę, no chyba że mam sprawę. Jakoś głupio mi ciągle się zachwycać, choć fakt że u Ciebie zachwycam się każdą niemal fotką :wink: Ostatnio irysami. Musze jeszcze doczytać kiedy i jak się je sadzi bo chyba zaproszę do siebie. Podoba mi się to że mimo że kwitną krótko, to są cały czas atrakcyjne przez swoje liście.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu iryski sadzi się od 2 tygodni po skończeniu kwitnienia do połowy września :D Namawiam na nie bo są naprawdę śliczne i ze względu na kwiaty i tak jak piszesz cały czas ozdobne liście :D
Moje rh też bardzo oberwały po poprzedniej zimie, też część musiałam mocno przyciąć, ale bardzo ładnie odbijają... ładniej niż się spodziewałam ... a zakwitną w przyszłym roku :D Jeszcze jeden muszę przyciąć, bo szkoda mi było w zeszłym roku i stoi taki powyciągany łysielec :roll:
Cieszę się, że zaglądasz do mnie ;:196
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Julek, ja miałam namyśli sielankę w takim sensie że tak ciężkich prac nie będzie ;:306 Wszystko inne w porównaniu z kopaniem karp to już sielanka. O leżeniu na leżaczku to ja nawet nie pomyślałam. Choć mam na tyle zdrowe podejście że jak chcę poleżeć to się kładę i opalam a chwasty niech rosną. Nie dajmy się zwariować :wink:

Magdo, to nie jak kopałam ale syn. To on jest tytanem pracy :;230 :;230 :;230 Znaczy, ....zdarza mu się :;230
Co do Rh to już nie wiem co robić. Co bym nie robiła to chorują. Muszę chyba przesadzić...
Agness, więc niedługo mogę planować dla irysów miejsce :heja Aha, i zauważyłam że zaczynają wychodzić siewki sasanek, z nasionek od Ciebie ;:196 Będzie ślicznie za dwa lata, jak zakwitną :heja
A cięcie Rh zdecydowanie służy, też to zauważyłam.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu bardzo się cieszę, że sasanki ładnie wychodzą ;:196 część już na pewno zakwitnie w przyszłym roku :D Trzymam kciuki, żeby były ciekawe sieweczki :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

No to nawet jak tylko część zakwitnie to już będzie szał :tan

Muszę się wziąć za robotę, bo papiery z biurka spadają. Do poczytania w porze śniadaniowej :wit
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu a czy te wykopaliska to pod sadzenie róż, czy pod trejaż? Bo jakoś nie mogę zakumać.....

A jeśli chodzi o Apricot Parrot, o którą pytałaś u mnie w wątku, to ona jest zdecydowanie bardziej różowa. Zdjęcia zmieniają, ale spróbuję jeszcze znależć jakieś stare zdjęcia i wkleić.
W każdym razie polecam jeśli lubisz takie kolory - jest naprawdę piękny.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jola, ja do rh stosuję osmocote do rh Substrala i nie narzekam, fajna jest też magiczna siła, a zauważyłam, że odkąd nie okrywam rh na zimę maja się znacznie lepiej.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Asiu, wykopaliska to pod róże i ogólnie pod roślinki. Ja nic nie mogę posadzić bez gruntownych prac ziemnych ;:306 Była karpa w miejscu gdzie chciałam Iceberga i jak syn zaczął kopać to wykopał trzy, bo były tak ze sobą splątane korzenie. Teraz teren (kawalątko) został oczyszczony i mogę brać się za sadzenie :tan
Dzięki za Apricot Parrot, jak różowy to już jest na liście :lol: Takie kolory nie tyle lubię co super podkreślają moje bladawce. W ogrodzie uwielbiam zdecydowanie inne kolory niż np w stoju ;:306 Zdecydowanie nie przepadam za czerwonymi tulipanami. Zapisałam sobie też GWEN bo zabójczo piękny.

Beatko, też stosowałam osmocote ale u mnie generalnie warunki ciężkie i problemy rh nie wynikały z nawozu ale chyba z miejscówki, słabego podłoża, mimo że kopałam wielkie doły. Muszę je przesadzić, tam mają za dużo wiatrów silnie wiejących z zachodu ;:174
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Aprilkowy las cz.3

Post »

Jolu to młody bardzo pracowity skoro Ci tak pomógł,ale jak się ma kogoś po ręką to trzeba korzystać ;:306
Te nowe RH śliczne,gdzie te cuda kupiłaś??
No i rzecz jasna inne rośliny tez piękne,szkoda migdałka i tulipanów, one tak szybko kończą kwitnienie...

Szkoda że bliżej nie mieszkasz bo chętnie bym Ci pomogła z tym kopaniem, bo u siebie nie mam już co robić ;:222
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”