Nie musisz ode mnie odkupować. Chętnie Ci podaruję takowy! To za te dalie dola
Mój mały ogród...
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój mały ogród...
Zgadza się, to z tego katalogu korzystam. Zresztą, korzystam właściwie ze wszystkich tych katalogów ZSP. I szczerze mogę je polecić! Różany, to nowy nabytek, który za sprawą 'Roku w Ogrodzie' mi się zdublował ;)
Nie musisz ode mnie odkupować. Chętnie Ci podaruję takowy! To za te dalie dola
Nie musisz ode mnie odkupować. Chętnie Ci podaruję takowy! To za te dalie dola
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój mały ogród...
Piwniczka pięknie się prezentuje. a lada dzień będzie przystrojona na biało
. Magnolia Yellow Bird ma naprawdę żółty kolor
. Piękna!
U mnie stoi w pąkach na prezent-dla Zofii. Jest to chyba późna magnolia. Ma małe pąki. Kosztowała dużo, chociaż jest to jedna gałązka ale widzę, że warta ceny i myślę, że osobą ( która swoją drogą sobie zażyczyła taką a nie inną
) będzie zadowolona.
U mnie stoi w pąkach na prezent-dla Zofii. Jest to chyba późna magnolia. Ma małe pąki. Kosztowała dużo, chociaż jest to jedna gałązka ale widzę, że warta ceny i myślę, że osobą ( która swoją drogą sobie zażyczyła taką a nie inną
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko fajnie czytać ,że na forum kolejna fanka Chmielewskiej. Ja tak jak Ty wolę starsze powieści. Właśnie odświeżam sobie Lesia
Zaintrygowałaś mnie tymi kalinami. Muszę zgłębić temat ,bo mam do obsadzenia znaczny kawałek płotu prze wykuszem. Miały być rugosy ale w sumie czemu nie kalina ?
Rubrę zakupiłam w piątek choć jak zobaczyłam Twoją żółtą to trochę żałuję i chyba będę musiała naprawić swój błąd.
Co do za odmiana i jak wysoka rośnie ?
Zaintrygowałaś mnie tymi kalinami. Muszę zgłębić temat ,bo mam do obsadzenia znaczny kawałek płotu prze wykuszem. Miały być rugosy ale w sumie czemu nie kalina ?
Rubrę zakupiłam w piątek choć jak zobaczyłam Twoją żółtą to trochę żałuję i chyba będę musiała naprawić swój błąd.
Co do za odmiana i jak wysoka rośnie ?
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Karolinko, powiem Ci szczerze, że mnie samą ten intensywny żółty zaskoczył, myślałam, że to będzie żółta w cudzysłowie, czyli kremowa. Zobaczę, jak się wybarwią kolejne kwiaty, powinny być jeszcze trzy (szał ilościowy, prawda?) Ale bardzo mi się podoba, to w ogóle jest pierwsze kwitnienie magnolii u mnie? W zeszłym roku miała jeden pąk, który ktoś jej ułamał? nie omieszkałam oczywiście rozdzióbać go, by sprawdzić czy aby na pewno miał być żółty? A moją pierwszą magnolię, Leonard Messel podjadły sarny i musiałam ją skrócić na wysokość łydek. Nic to, jeszcze parę lat i zakwitnie
.
Yellow Bird jest późna, ja zresztą z wrodzonym sprytem wybieram te późniejsze, w obawie przed przymrozkami.
O cenach się nie wypowiadam, chociaż na targach widziałam Yellow River (masz ją prawda? Zaczyna też za mną chodzić, co to znaczy mieć tylko jedną żółtą magnolię, phi!) za 25 zł, malutką, ale w pąkach? Czyli tendencja jest dobra.
Aniu, nie żałuj, nie żałuj, rubra żółtej nie wyklucza, czyż nie? Yellow Bird jest z tych drzewkowych, niezawodny opis w katalogu ZSP:
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Magnolia ... %27&lang=1
A kalina? Pognałam wczoraj do ogrodniczego, po materiał fotograficzny:

I tak mi się wydaje, że tam chyba rosną dwie kaliny, ta pachnąca, angielska lub koreańska i chyba koralowa, te wycięte liście mnie zmyliły. Tak czy inaczej, temat kalin wart jest zgłębienia!
Pacynko, naprawdę, taki piękny katalog za parę dalii!
Ja to umiem robić interesy? Piękne dzięki!

Yellow Bird jest późna, ja zresztą z wrodzonym sprytem wybieram te późniejsze, w obawie przed przymrozkami.
O cenach się nie wypowiadam, chociaż na targach widziałam Yellow River (masz ją prawda? Zaczyna też za mną chodzić, co to znaczy mieć tylko jedną żółtą magnolię, phi!) za 25 zł, malutką, ale w pąkach? Czyli tendencja jest dobra.
Aniu, nie żałuj, nie żałuj, rubra żółtej nie wyklucza, czyż nie? Yellow Bird jest z tych drzewkowych, niezawodny opis w katalogu ZSP:
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Magnolia ... %27&lang=1
A kalina? Pognałam wczoraj do ogrodniczego, po materiał fotograficzny:

I tak mi się wydaje, że tam chyba rosną dwie kaliny, ta pachnąca, angielska lub koreańska i chyba koralowa, te wycięte liście mnie zmyliły. Tak czy inaczej, temat kalin wart jest zgłębienia!
Pacynko, naprawdę, taki piękny katalog za parę dalii!
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko za 25 zł to kupuj i się nie zastanawiaj. Ja około 40 cm, jeden badylek z 3 pąkami kwiatowymi, które dziś się rozwinęły dałam 58 zł....
Jutro zrobię zdjęcie (zanim pójdzie do właścicielki), ale bardziej jest kremowa niż żółta. Więc ja nie wiem czy to Yellow Bird. Patrząc na Twoją to to jest coś innego. Sama ocenisz:)
Jutro zrobię zdjęcie (zanim pójdzie do właścicielki), ale bardziej jest kremowa niż żółta. Więc ja nie wiem czy to Yellow Bird. Patrząc na Twoją to to jest coś innego. Sama ocenisz:)
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Karolinko, powiem ci, że sama się zastanawiałam, czemu nie kupiłam na targach obu, tylko samą Nigrę (Nigrę, nie Rubrę
), rzecz do nadrobienia w przyszłym roku. Co do mojej Yellow Bird, to tylko te dwa pierwsze kwiaty były tak intensywnie żółte, kolejne są już jaśniejsze, choć też żółte:



Z kształtu kwiatów i liści są te nasze podobne do siebie, a kolor myślę może zależeć od stanowiska, ziemi, pewnie czegoś jeszcze.
W moim ogrodzie na razie zielono, kolorków właściwie brak, kwiaty na razie w pąkach. Rzut okiem ogólny:


I trochę szczegółów:
Pergola z powojnikami, dzielnie dorastają już do drugiego piętra:

Pierwsza piwonia za chwilę powinna rozkwitnąć:

Zaczynają azalie:

I zaraz za nimi różanecznik:

Pierwsza będzie róża na pniu, ale ona ma fory, bo była przechowywana w piwnicy:

Właściwie większość róż już ma pączki, mniejsze lub większe, nawet Eden Rose, co skonstatowałam z wielkim wzruszeniem. Z pączkami przyszły też róże w donicach z R, bardzo fajne się mi je wczoraj wsadzało. Na dzisiaj zostawiłam sobie jeszcze do posadzenia dwie Mme Alfred Carriere i przeznaczony im do towarzystwa powojnik Sweet Summer Love, w założeniu mają porosnąć drugą pergolę tarasową. Pergola jeszcze w fazie planów, niestety.
Ciemiernik cuchnący coraz zabawniejszy:

I na zakończenie, rabata z hortensjami dla leniwców, kot Borys dokonuje inspekcji:

Dla leniwców, bo zamiast pracowicie wydzierać darń, przysypują ją skoszoną trawą. Z nadzieją, że sama się zrobi i jesienią będę tam mogła dosadzić wrzosy...
Pięknej niedzieli życzę!!!



Z kształtu kwiatów i liści są te nasze podobne do siebie, a kolor myślę może zależeć od stanowiska, ziemi, pewnie czegoś jeszcze.
W moim ogrodzie na razie zielono, kolorków właściwie brak, kwiaty na razie w pąkach. Rzut okiem ogólny:


I trochę szczegółów:
Pergola z powojnikami, dzielnie dorastają już do drugiego piętra:

Pierwsza piwonia za chwilę powinna rozkwitnąć:

Zaczynają azalie:

I zaraz za nimi różanecznik:

Pierwsza będzie róża na pniu, ale ona ma fory, bo była przechowywana w piwnicy:

Właściwie większość róż już ma pączki, mniejsze lub większe, nawet Eden Rose, co skonstatowałam z wielkim wzruszeniem. Z pączkami przyszły też róże w donicach z R, bardzo fajne się mi je wczoraj wsadzało. Na dzisiaj zostawiłam sobie jeszcze do posadzenia dwie Mme Alfred Carriere i przeznaczony im do towarzystwa powojnik Sweet Summer Love, w założeniu mają porosnąć drugą pergolę tarasową. Pergola jeszcze w fazie planów, niestety.
Ciemiernik cuchnący coraz zabawniejszy:

I na zakończenie, rabata z hortensjami dla leniwców, kot Borys dokonuje inspekcji:

Dla leniwców, bo zamiast pracowicie wydzierać darń, przysypują ją skoszoną trawą. Z nadzieją, że sama się zrobi i jesienią będę tam mogła dosadzić wrzosy...
Pięknej niedzieli życzę!!!
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko, pergola z klemkami świetnie się prezentuje
Moje coś nie chcą rosnąć, zwłaszcza te na pergoli, bo na bogenie trochę ruszyły w górę. Pąków piwonii zazdroszczę - będzie piękna. Ciemiernk bardzo długo kwitnie, prawda? A jak teraz jego zapach?
Tobie też miłej niedzieli, ja dziś wybieram się do Pisarzowic. Oby pogoda się nam utrzymała, jest pięknie, ale strasznie dmucha, oby halny nie przydmuchał chmur i burzy w nasze okolice..
Tobie też miłej niedzieli, ja dziś wybieram się do Pisarzowic. Oby pogoda się nam utrzymała, jest pięknie, ale strasznie dmucha, oby halny nie przydmuchał chmur i burzy w nasze okolice..
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Mój mały ogród...
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój mały ogród...
Ewelinko trochę kolorów jednak jest a reszta wkrótce się rozkręci , u mnie jest podobnie ale upajam się soczystą zielenią. Powojniki pięknie ruszyły , jak obrosną pergolkę i zakwitną będzie uroczy widok a wewnątrz ciekawy , osłonięty zakątek.Magnolia Yellow Bird cudeńko, za kilka lat , jak będzie duża, będzie musiała zjawiskowo wyglądać podczas kwitnienia 
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój mały ogród...
Ale trawniczek piękny! A widoki za ogrodzeniem
. Ale okolica!
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Dobry wieczór wszystkim kochanym gościom,
pora późna, więc modnym ostatnio pędzikiem kilka zdjęć. Pogoda służy, codzienne niemal deszcze zwalniają mnie z obowiązku podlewania, wszystko rośnie jak głupie
(ze szczególnym uwzględnieniem trawy
)
Rośnie i nawet zaczyna kwitnąć... Na przykład głóg:

I absolutnie wspaniała, królewska diuszesa Edynburga:

Pierwszy irys:

I pierwsza piwonia:

Śliczna. Zresztą na piwonie chyba nie będę narzekać w tym roku...

Zakwitła nawet lewizja, kompletnie zgubiona w goździkach. Nie jest to może szał, wiem, że lewizje potrafią lepiej, ale dla mnie wystarczy

I konwalie. Udana kompozycja, prawda?

Jeden z moich rododendronów:

Drugi w tym roku jeszcze nie będzie kwitł, jak się okazało. Azalie też mam dwie. Identyczne.
Szykują się szałwie... byłam pewna onegdaj, że to jednoroczne:

Warzywnik nabiera wigoru:

A tu rabata pod tytułem "Dziada z babą brak". Pomyśleć, że na początku miała tam być róża w roli głównej, subtelnie przepleciona niewielkim powojnikiem, dekoracyjnie podkreślona małymi bylinkami. Hm, nikt nie spodziewał się, że zeszłoroczny, jednoroczny rumianek przezimuje, w lawendę się wplącze wszechobecna rogownica ( chociaż rogownicę powinnam już przewidywać
) a w tawułkę orlik. Tawułka owa, dla odmiany miała być dzwonkiem, dalmatyńskim zdaje się. Niewielka macierzanka w tym towarzystwie jest kompletnie bez szans.

Tendencję do zagęszczanie mam genach, ani chybi. Po mamuni...
Tymczasem, w malinowym chruśniaku:

Pralinka ma w głębokim, jak widać poważaniu, eksplorację krzewów:

Jeszcze rzut oka na mniejszą skarpę, tu jak na razie rządzi bodziszek:

I na parapety. Obok czerwonej orchidei:

Fioletowe dendrobium:

Nie mogą być gorsze, po prostu nie mogą... Dobrej nocy życzę!
pora późna, więc modnym ostatnio pędzikiem kilka zdjęć. Pogoda służy, codzienne niemal deszcze zwalniają mnie z obowiązku podlewania, wszystko rośnie jak głupie
Rośnie i nawet zaczyna kwitnąć... Na przykład głóg:

I absolutnie wspaniała, królewska diuszesa Edynburga:

Pierwszy irys:

I pierwsza piwonia:

Śliczna. Zresztą na piwonie chyba nie będę narzekać w tym roku...

Zakwitła nawet lewizja, kompletnie zgubiona w goździkach. Nie jest to może szał, wiem, że lewizje potrafią lepiej, ale dla mnie wystarczy

I konwalie. Udana kompozycja, prawda?

Jeden z moich rododendronów:

Drugi w tym roku jeszcze nie będzie kwitł, jak się okazało. Azalie też mam dwie. Identyczne.
Szykują się szałwie... byłam pewna onegdaj, że to jednoroczne:

Warzywnik nabiera wigoru:

A tu rabata pod tytułem "Dziada z babą brak". Pomyśleć, że na początku miała tam być róża w roli głównej, subtelnie przepleciona niewielkim powojnikiem, dekoracyjnie podkreślona małymi bylinkami. Hm, nikt nie spodziewał się, że zeszłoroczny, jednoroczny rumianek przezimuje, w lawendę się wplącze wszechobecna rogownica ( chociaż rogownicę powinnam już przewidywać

Tendencję do zagęszczanie mam genach, ani chybi. Po mamuni...
Tymczasem, w malinowym chruśniaku:

Pralinka ma w głębokim, jak widać poważaniu, eksplorację krzewów:

Jeszcze rzut oka na mniejszą skarpę, tu jak na razie rządzi bodziszek:

I na parapety. Obok czerwonej orchidei:

Fioletowe dendrobium:

Nie mogą być gorsze, po prostu nie mogą... Dobrej nocy życzę!
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój mały ogród...
Dzić na targu zastanawiałam się nad takim głogiem. Ale była także ładna kolkwicja
Pralinka śliczna
Pralinka śliczna
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój mały ogród...
Aniu, byłaś może w Bielsku na targu? Jeśli tak, to się minęłyśmy...
Kolkwicją mnie zainteresowałaś, akurat kompletuję krzewy na południowy żywopłot, jeszcze mi tam trochę miejsca zostało... A głóg prześliczny jest, mam słabość do różowych kwiatuszków.
Kolkwicją mnie zainteresowałaś, akurat kompletuję krzewy na południowy żywopłot, jeszcze mi tam trochę miejsca zostało... A głóg prześliczny jest, mam słabość do różowych kwiatuszków.
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój mały ogród...
w Żywcu - w drodze do pracy
Bardzo sobie chwalę zakupy u tej Pani 




