Jak zwykle pytanie
Moja nieuleczalna choroba:)
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza, zaskakujesz mnie swoimi okazami
co jeden to lepszy
ja takiego szczęścia nie mam... Judaszowca kupiłam w zeszłym roku w jednym ze sklepów internetowych - przyszedł przemrożony... Na paulownie czaiłam się u Szmita, ale bałam się, że nie przeżyje zimy...
Jak zwykle pytanie
, czy Twoja zimuje bez problemu, bo wygląda na wielkie drzewo 
Jak zwykle pytanie
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Nie lubię takiej pogody jak dzisiaj -szaro,buro i zimno--a ja miałam komunię chrześnika,wróciłam już do domku no bo ileż można siedzieć przy stole????
Natalio kolor irysów w rzeczywistości jest taki ciemnoburaczkowo-śliwkowy--mój aparat zakłamuje kolory
Henryku a bo ja pokazuję tylko te piękne miejsca
Kasiu paulownia jest z nasionka,coś około 6 lat ma,okrywałam ja tylko w pierwszym roku-następne lata to już byłby nie lada wyczyn żeby ją opatulić
,rośnie po wschodniej stronie domu,osłonięta garażem od północy,tak ,że zimą jest w miare osłonięta od mroźnych wiatrów
A to różowe to rzeczywiście powojnik-jeden ze wcześniejszych
Iwonko nie przyjęły się czy nie rosną???
jak się nie przyjęły to Ci ukorzenię
,a jak nie rosną -to daj im czas,jak się porządnie ukorzenią zaczną róść jak na drożdżach
Pati te bratki to dla mnie ogromne zaskoczenie -nie mam pojęcia skąd się wzięły
Justynko ja jak wysłałam ten post to dopiero zorientowałam się ,że przewaga koloru w moim ogrodzie to niebieski
,ale to tak przez przypadek
Kasiu judaszowca mam już coś koło 8 lat,w pierwszym roku był okrywany,potem już nie,kwitnie co roku bez zarzutu,kupowałam u znajomego ogrodnika
Paulownia jak na razie wychodzi bez szwanku po zimach,nawet zeszłoroczna nie dała jej się we znaki,ma jakieś
6 metrów??? Tylko przez pierwsze dwa lata rosła jak na drożdżach i miała ogromniaste liście,później już przystopowała,ale za to czasem wypuszcza odrosty korzeniowe 
Natalio kolor irysów w rzeczywistości jest taki ciemnoburaczkowo-śliwkowy--mój aparat zakłamuje kolory
Henryku a bo ja pokazuję tylko te piękne miejsca
Kasiu paulownia jest z nasionka,coś około 6 lat ma,okrywałam ja tylko w pierwszym roku-następne lata to już byłby nie lada wyczyn żeby ją opatulić
A to różowe to rzeczywiście powojnik-jeden ze wcześniejszych
Iwonko nie przyjęły się czy nie rosną???
Pati te bratki to dla mnie ogromne zaskoczenie -nie mam pojęcia skąd się wzięły
Justynko ja jak wysłałam ten post to dopiero zorientowałam się ,że przewaga koloru w moim ogrodzie to niebieski
Kasiu judaszowca mam już coś koło 8 lat,w pierwszym roku był okrywany,potem już nie,kwitnie co roku bez zarzutu,kupowałam u znajomego ogrodnika
Paulownia jak na razie wychodzi bez szwanku po zimach,nawet zeszłoroczna nie dała jej się we znaki,ma jakieś
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Aż mi gały wylazły na Twoje żurawki
Nie wspomnę o psiance,obieli i innych magnoliach
A bratki zupełnie jak u mnie
...właśnie kwitną i jeszcze takie z żółtym(te są wieloletnie).A kupiłam nasionka wieloletnich drobnych,mix kolor.Właśnie wysiałam w skrzyni...Ciekawe jakie będą.One,te z żółtym kwitną całe lato...jak dostałam nasionka,to myślałam,że to roczne.A na wiosnę patrzę,a one nie zniknęły....
Zerknij u mnie...
Nie wspomnę o psiance,obieli i innych magnoliach
A bratki zupełnie jak u mnie
Zerknij u mnie...
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Paulownia , psianka , judaszowiec
cudne są !I teraz pytanie jak ty to robisz 
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Czaruję
No co???? moja teściowa jak się na mnie wkurzy mówi-a idź ty czarownico

No co???? moja teściowa jak się na mnie wkurzy mówi-a idź ty czarownico
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza!
Zachwycił mnie Twój judaszowiec.
Gratuluję kwitnienia paulowni.
I psianka się popisała.
Zachwycił mnie Twój judaszowiec.
Gratuluję kwitnienia paulowni.
I psianka się popisała.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izuniu, psianki rosną ślicznie
, jutro pokażę, tylko jeszcze nie kwitną 
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Witajcie kochani
Przedstawie Wam dzisiaj kilka z moich roślin,które pomimo,ze sa uważane za trudne do utrzymania w ogrodzie w naszych warunkach,to jednak daja sobie radę.
Na początek jeszcze raz moja największa duma-kwitnąca paulownia

a to dawidia i "cosik"--nie wiem będzie kwitła?? czy to tylko jakiś wytwór?

a oto kilkuletnia parocja perska-niestety jeszcze nie kwitła

maclura-gorzka pomarańcza

goji

khaki

asimina tribola lub urodlin trójłatkowy lub banan preriowy lub jak kto woli pawpaw

a teraz juz takie tam
magnolia parasolowata rozwija swoje cudne olbrzymie liście

mehania kwitnie na całego

kurczatka na jodle koreańskiej

lagunaria patersoni będzie kwitła


Na dzisiaj to tyle
Trzymajcie się cieplutko
Przedstawie Wam dzisiaj kilka z moich roślin,które pomimo,ze sa uważane za trudne do utrzymania w ogrodzie w naszych warunkach,to jednak daja sobie radę.
Na początek jeszcze raz moja największa duma-kwitnąca paulownia

a to dawidia i "cosik"--nie wiem będzie kwitła?? czy to tylko jakiś wytwór?

a oto kilkuletnia parocja perska-niestety jeszcze nie kwitła

maclura-gorzka pomarańcza

goji

khaki

asimina tribola lub urodlin trójłatkowy lub banan preriowy lub jak kto woli pawpaw

a teraz juz takie tam
magnolia parasolowata rozwija swoje cudne olbrzymie liście

mehania kwitnie na całego

kurczatka na jodle koreańskiej

lagunaria patersoni będzie kwitła


Na dzisiaj to tyle
Trzymajcie się cieplutko
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
No nie, jak Ty to robisz, takie cudeńka

- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Kochana, ty u siebie możesz wycieczki oprowadzać, bo rośliny, to masz jak w ogrodzie botanicznym
Większości wcale nie kojarzę
będę musiała się u wujka G podszkolić
Psianka po prostu nieziemska
Psianka po prostu nieziemska
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
A to dopiero..opadła mi szczena..
A Ty mnie super-siewca nazywasz???
A tu prosze..same cuda..cudeńka...
Jezdem zazdrosna..okropniście..
Nie..cudności..pokazałaś..jestem ale pozytywnie..
Ja teraz też wysiewam paw paw.. miałam kilka sztuk..ale zmarnowałam..bo nie stratyfikowałam nasion..zostały mi 2 tylko, własnie nadchodzi czas..po 60 dniach ..aby je posadzić..
Jestem pod ogromnym wrażeniem...kochana..
Piękne masz okazy...nieziemskie.. aż sie zachłysnęłam z wrażenia..
....ale jak to cudownie miec pokrewną duszę w pobliżu.. 
Ja wysiałam psiankę stuliszolitną..czy jakąś tam..nie znam się..myślałam że psianka to tylko te niejadalne kulki, ale jest kilka róznych roslin o tej nazwie..ech człowiek sie uczy ciągle..i na nowo..
A Ty mnie super-siewca nazywasz???
A tu prosze..same cuda..cudeńka...
Jezdem zazdrosna..okropniście..
Nie..cudności..pokazałaś..jestem ale pozytywnie..
Ja teraz też wysiewam paw paw.. miałam kilka sztuk..ale zmarnowałam..bo nie stratyfikowałam nasion..zostały mi 2 tylko, własnie nadchodzi czas..po 60 dniach ..aby je posadzić..
Jestem pod ogromnym wrażeniem...kochana..
Piękne masz okazy...nieziemskie.. aż sie zachłysnęłam z wrażenia..
Ja wysiałam psiankę stuliszolitną..czy jakąś tam..nie znam się..myślałam że psianka to tylko te niejadalne kulki, ale jest kilka róznych roslin o tej nazwie..ech człowiek sie uczy ciągle..i na nowo..
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20346
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Dla mnie one wszystkie rzadkie i śliczne. Jest na co popatrzeć! Masz wspaniałe rośliny. Brawo! 
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Nie znam się na ogrodowych roślinach, ale u ciebie to chyba same rarytasy w ogrodzie rosną;)
.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Ale Paulinka cudna
Po ile bilety do Twojego raju
? ( przynajmniej zarobisz na nowe ślicznotki
)
Po ile bilety do Twojego raju
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Jak już inni pisali wcześniej, możesz wycieczki oprowadzać, cudowne
Część roślin widzę pierwszy raz, ale skoro piszesz, że trudno je utrzymać, to mnie nie dziwi... Tym bardziej 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia

