Dziś miałem przyjemność zrobić przegląd domowych. Zdziwiłem się ile zmian zaszło.
   Postępy w rozwoju.

Kroton odrasta.
 Passiflora pędzi po firance
 Epiphyllum szykuje pęd kwiatowy.
 Mandarynka po zakończeniu kwitnienia zachowała jeden owoc i w międzyczasie wymieniła wszystkie liście.
 
 Moja duma - Kalia. Liście ma większe od dłoni. Czekam na kwitnienie. Utrzymuję jej warunki bagienne.
A teraz prośba do hojowych o pomoc
Compacta variegata puściła korzenie pod liśćmi. Ile oderwać listków, a ile zachować
 
 A to dla Was miejsce na kawkę na naszym balkonie.
 
 
 
 
 
 
 
 Wczorajsze powyżej i dzisiejsze po burzy.
 
 Kolorowych snów życzę.




















 
		
