Ostoja spokoju...

[Maska]

Dario ładna ta Twoja ostoja! wygląda na bardzo spokojne, kojące miejsce.
Przypomniałam sobie, że aksamitki mam jeszcze posiać

[D-M]

Iwona a u nas to M wymyślił...a dodatki to już moja działka
u mnie też niewiele mogę pokazać w moim ogrodzie nie ma wiele odmian kwiatów..ale z względu na to, że nie bywam tam codziennie przy iglakach nie ma tyle pracy

Ewiczka te ptaszki przysiadły na moment bo pan dzięcioł ich wyrzucił z karmnika

Aga a daj spokój idzie z skutkiem marnym..jak trzymałam te 5 posiłków tak na działce ich się nie da trzymać..zapominam przy robocie o jedzeniu a potem wpadam głodna i oczywiście porcja już zwiększona..ale buty do biegania kupione no i na razie rower córy mam testować..wczoraj chcieliśmy pojeżdzić to nam burza plany popsuła.. a schudnąć muszę bo na plaży(wakacje) wstyd będzie się rozebrać..a jedzie z nami koleżanka, która 2 miesiące po porodzie ma lepszą figurę niż ja ale ona przy karmieniu je bardziej zdrowo ..no i brzuszki ćwiczy..a ja się do tego zmobilizować nie umiem..

Marysiu dzięki

a ja się muszę wybrać do biblioteki..pranie wywiesić i poodkurzać..

a nie pisałam wam że jak byliśmy na działce to mi kot wszamał jedzenie dla psów, dwie ugotowane pałki z kurczaka..
drugiego dnia już mu w miseczce naszykowałam wędline i kostki po kurczaku a trzeciego suchą karmę..
jak ten kot wygląda nie wiem, odwiedza nasz nocą.. także oprócz karmienia ptaków i ryb w oczku mamy też kota..mam tylko nadzieję że mi ryb nie zje...

[survivor26]

A skąd wiesz, że to kot, a nie straszny potwór z bagien albo gigantyczny ślimak-morderca?

Poogladałam, pozachwycałam się w milczeniu i dopiero dziś wpadłam wydać głos Cudne masz aksamitki...mnie w tym roku siane w domu w większości padły, siane w ogrodzie zaginęły bez wieści...jakaś zła karma

[D-M]

Pati no nie strasz bo nie zasnę





magnolia sąsiadów

moikowa łąka..

na dowód że to ściąga berberysu..

i już zaczyna kwitnąć..

a teraz lecę do tego co miałam zrobić..

[Maska]

Bardzo jestem ciekawa tego kota - mówisz że je kości? nasz kot maleńkie kosteczki nawet zostawia w miseczce

[D-M]

Bardzo jestem ciekawa tego kota - mówisz że je kości? nasz kot maleńkie kosteczki nawet zostawia w miseczce

Marysiu nie wszystkie zjadł ale pewnie był bardzo głodny bo to taki dziki kot.. przez nikogo nie dokarmiany...

[zielonajagoda]

Dzikuski potrafią zjadać drobne kostki, takie miękkie, szczególnie wygłodniałe. Dario łysolka dawno nie było, chyba już trochę podrósł? A żółciutka łąka bardzo mi się podoba

[zielonajagoda]

W zasadzie nie tylko wygłodniałe dzikusy, mój leśny norweski Krzyś, wciąga te kurze łapki z zoologicznego sklepu, czasem kupuję dla piesków, wszystkie drobne zje, zostawia jedną ta największą.

[D-M]

Iwona dziś podpatrzyłam kogo żywię dodatkowo a więc czego nie zje kot lub potwór to zje sroka..podziubała karmy a potem złapała kosteczkę w pysk i pofrunęła z zdobyczą
M zrobił jeszcze jeden karmnik większy i tam dziś też dzięciołek i inne ptaszki już stołowali..oprócz tego nie wiem czy pisałam w thujach mamy gniazdo kosów.. tym razem ptaki nasz ogród przejęli na własność
a ptasi śpiew słyszany przed 5 rano to najlepszy budzik kto ma okazję mieć domek lub działkę blisko lasu wie o czym piszę
do tego żaby a konkretnie żabi pan nawoływał swoim rech rech koleżanki żabie.. a już myślałam że nie będę w tym roku tego słyszeć a tu niespodzianka, cały dzień i noc serenady sobie urządzał mimo że pogoda jak zwykle nam nie dopisała, nie było okazji zrobić rabat przy oczku, to wykorzystalismy dzień na zakupy i miałam okazję spotkać Pana Zubilewicza przy okazji zapytałam gdzie jest moje słonko? Pan Zubilewicz okazał się sympatycznym człowiekiem porozmawiał z nami na różne tematy, nawet nie wiedziałam jak bardzo dobrze zna okolice naszego miasta..a na koniec zrobiliśmy sobie zdjęcie.. parcie na szkło poczuliśmy
piec kominkowy również wstawiony także Aniu na fotki poczekaj do następnego wyjazdu gdyż tym razem nie zrobiłam w ogóle nawet roślinom nie zrobiłam jakieś resztki fotkowe mam z poprzedniego wypadu..

[zielonajagoda]

No właśnie, kot zjada drobne kostki, resztę kradnie sroka, Ty się Dario ciesz że ona kradnie Ci kości a nie brylanty
A gdzie łysolek? Dwa lata temu było u nas mnóstwo żab, jak się wieczorem otworzyło drzwi to wskakiwały do ganku, moje babki miały je w nosie, ale Yoshi to podchodził do żaby, ona hyc, a Yoshi też hyc tylko do tyłu, i tak w kółko, bał się ich , w zeszłym roku niestety nie było ich i w tym roku też nie słychać
No to czekamy na te fotki, co to jeszcze nie pstryknięte

[D-M]

Iwona ja się cieszę bo mi sroczka sprząta działkę
a łysolek ma się dobrze oczywiście byli z nami ..ja z całym zwierzyńcem wędruje
czy urósł hmm mi sie wydaje ciągle mały

[Maska]

Oj Dario tyle ciekawych rzeczy opisujesz a gdzie dokumentacja ? czyżbyś aparat zgubiła? Bierz się kochana do roboty i pstrykaj, bo potem znowu będziesz narzekać że wątek pusty i nikt go nie odwiedza

[czar_na]

Dokarmiasz ptaki w maju ? Za dobrze im u Ciebie ! Nie dziwie się ,że masz ich pełny ogród

[D-M]

Marysiu dokumentacja z spotkania? czy ogólna z ogrodu? pogoda tym razem na ogrodzie nie dopisała a latać z aparatem w deszczu żadna przyjemność

Aniu ja im nie żałuję niech jedzą a ja mam przyjemność ich obserwowania

fotki z poprzedniego wyjazdu..

sklaniak i reklama węgla

ten to się niczym nie przejmuje czy pada czy słonko ciagle odpoczywa.. no i znów węgiel w kadrze..

posadzona prymulka..

i ten co się wprowadził do nas na stałe

[Maska]

Myślałam o relacji ze spotkania ale ogródek też może być