Szczepienie róż

[Barbara2000]

Mam całą plantację róż. Szkoda, że nie umiem wstawiać zdjęć bo bym Wam pokazała. Ponieważ stare róże zmarzły miałam problem z oczkami. Ale kupowałam całe wiązki w biedronce, u znajomej kwiaciarki za butelkę wina dostałam całą paczkę czerwonych róż. Ona wykorzystała czubki z kwiatami do jakiegoś bukietu a ja dostałam patyki. Dodatkowo obcięłam róże u rodziny no i po kilka patyczków dostałam z ogródka od trzech naszych forumowiczek. Jestem im bardzo wdzięczna bo to oczka z pięknych odmian. Cały miesiąc miałam zajęcie z okulizacją i jeszcze zostało parę niedobitków do zrobienia.
Barbara

[wisteria]

A skąd te pnie do szczepienia?
Jak będą zimowały róże z kwiaciarni?

[Barbara2000]

Na wiosnę kupiłam pikówkę czyli małe dzikie różyczki. Przez lato rosły w gruncie aż korzeń urósł do wymaganej grubości. Na szyjce korzeniowej założyłam oczka / są to nasadki liści/ z owych kwiaciarnianych róż i czekam do wiosny. Na wiosnę obetnę dzikie róże nad założonym oczkiem a z oczka wypuści szlachetny pęd.
Gałązki róż można również pociąć na kawałki i ukorzenić tak jak iglaki czy jakieś krzewy liściaste. Ja krzewy ukorzeniam z różnym skutkiem, róż nie.
Barbara

[wisteria]

Ale pod pienne róże też można dostać gotową podkładkę, czy trzeba wyprowadzać samemu?

[Barbara2000]

Trzeba samemu wyprowadzić. Musi to być podkładka canina z której wycina się wszystkie boczne pędy.

[idepozapalki]

Temat o szczepieniu więc mam pytanie z gatunku tych prostych acz mnie frapujących. Moje pytanie jest skierowane do szczepiących ogrodników. Kupiłem kilka róż z gołym korzeniem, nie piennych, tylko zwykłych krzaczkowatych. Teraz wszystko widać więc i widać dość dobrze miejsce szczepienia róży. Zakładam, że róże szczepi się jednym oczkiem, choć może to być dość naiwne założenie.

Czy z zaszczepionego oczka zawsze roślina puszcza tyle pędów ? Na zakupionych było ich 3 - 4. Z moich letnich obserwacji i cięcia wynika, że z jednego oczka róże najczęściej puszczały jedną gałązkę - tylko raz pojawiło się mi ich kilka. W kupionych różach widzę natomiast, że z miejsca szczepienia wychodzi ich ze 3 bądź więcej. Co dzieje się z zaszczepionymi różami które wypuszczą w tym miejscu jedną gałązkę ? Nie trafiają do handlu i czeka się, aż zaczną puszczać ich więcej ?? W kolejnym sezonie szczepione są ponownie ?

[Barbara2000]

Róże na skalę handlową szczepi się jednym oczkiem. Amatorsko można na jednej szyjce założyć 2 a nawet 3 oczka, każde innego koloru i będzie wtedy róża np. biała, czerwona i żółta. Z jednego oczka bardzo często wybija jeden pęd, ale podcina się go gdy jest młodziutki i ma ok.10 cm. Powoduje to, że krzak wypuszcza nowe pędy. W pierwszym roku są to 2-4 i te idą do sprzedaży. Pozostałe jednopędowe są to tzw poza wyborem rozdaje się znajomym, sprzedaje po obniżonej cenie albo po prostu wyrzuca. Do handlu muszą iść ładne okazy. Oczywiście jak trafi ci się taka miernota spokojnie można ją wsadzić bo w następnym roku po przycięciu na wysokość 25-30 cm na pewno wypuści nowe pędy i się rozkrzewi.
Barbara

[Bartekb89]

Witam, w zeszłym roku jakoś w lecie szczepiłem róże pienną która mi kiedyś zmarzła wykopałem ją ale widocznie nie dokładnie korzenie usunąłem bo wypuściła pędy i zostawiłem na wiosnę zeszłego roku jeden grubości ołówka i zaszczepiłem na tym pędzie w lecie 3 oczka 2 były to czerwone miniatury które mi się nie przyjęły(oczka uschły i je usunąłem po miesiącu) a jedno odmiany szlachetnej koloru herbacianego, która już jest z odmian normalnych dorastająca do 40-60cm i ona ładnie mi się przyjęła oczko na jesień było czerwone grube i teraz jak patrzyłem pod gałązki świerku którymi jest okryty pęd bo ładnie się wygiął do ziemi i tak go na zimę osłoniłem to oczko dalej jest grube i czerwone i ładnie zarosły więc sądzę, że się przyjęło na dobre i moje pytanie brzmi czy tak jak post wyżej pisze kolega że na handel sprzedaje się z jednym oczkiem róże to ja swoją też mogę budować na jednym oczku i przyciąć na 10 cm pęd jak go puści na wiosnę czy w okresie szczepień doszczepić jeszcze 1-2 oczka żeby mięć ładną koronkę już z tej szlachetnej odmiany tylko nie kombinować z miniaturowymi które się nie przyjęły ? Czy jednak wystarczy jeden dobry pąk aby wyprowadzić ładną pienną koronkę ? Dodam że wsadziłem jedno oczko w szyjkę tej samej róży jakby żadne na łodydze się nie przyjęło i ono też się przyjęło więc dziczka lubi tą róże herbacianą Liczę że w tym roku będę miał kwiat na pędzie i u dołu z szyjki coś wyrośnie i może da fajny efekt

[Barbara2000]

Będziesz miał nowy typ róży-różę piętrową. Jak oczka się przyjęły to wypuści pęd z dołu i z góry. Po przycięciu na 10 cm rozkrzewi się zarówno góra jak i dół. Możesz oczywiście doszczepić na górze, tylko weź pod uwagę, że jeśli to jest róża taka na kwiat cięty, jest ona wysoka i ciężka. Przy silnym wietrze, może po prostu wyłamać w miejscu szczepienia cały krzak.

[Bartekb89]

No właśnie te odmiany miniaturowe oczka nie przyjęły się, ale róża jest osłonięta od wiatru akurat nie daleko mam ściankę z modrzewii i świerków więc wiatr nie groźne jak by się coś działo albo ta góra rzeczywiście za duża rosła bo tą z której szczepiłem była dopiero na wiosnę sadzona więc dokładnie jakiego pokroju jest jeszcze nie wiem tylko tyle co na opakowaniu napisane bo u mnie wyrosły pędy długości 30cm i na końcu różyczka i miała 4 takie pędy, może niżej spróbuje jeszcze raz miniaturkę zaszczepić i jakby tamta u góry źle rosła wtedy wytnę czubek który to znajduje się na wysokości jakiś 50cm więc na 40 cm zaszczpie 2 oczka miniaturki a nuż załapie dobrze jak dotrzymam terminów szczepień A jeśli się w ogóle nie uda to wytnę dziczkę do dołu i poprowadzę krzaczek z szyjki z tego oczka tylko . Było to też bardziej naukowo bo pierwszy raz coś szczepiłem (mam 23 lata) i chciałem spróbować czy się przyjmie Dziękuje za odpowiedź

[eldo]

A ja mam proste pytanie,kiedy zakładamy oczko na przygotowaną podkładkę?
Greg widziałem robił to na początku lipca.Czy jest to najbardziej optymalny termin?
Drugie pytanie to jeżeli wykopię sobie dziczkę posadzę w ogrodzie to przyciąć pędy na jakiej długości/

[idepozapalki]

Dziczki nie możesz przyciąć całej, bo musi być zielone, żeby krzaczek żył.
Najlepiej zostawić sobie pieniek i zieloną górę na nim (ten którym masz zamiar szczepić), a resztę wyłamać albo przyciąć. Zwróć tylko uwagę, żeby była to canina, bo one nie mają, aż takich tendencji, żeby rozłazić się po ogrodzie odrostami.
Co do terminu szczepienia to się nie wypowiem, bo w zeszłym roku robiłem testy w czerwcu i pod koniec sierpnia, ale żadne oczko się nie przyjęło.

[Barbara2000]

Szczepi się od czerwca do gdzieś połowy września. Wszystko zależy od tego czy jest to wiosenna siewka - tej dorasta korzeń na którym szczepimy do właściwej grubości pod koniec lipca. Jeśli jest to ubiegłoroczny dzik wtedy już w czerwcu można szczepić. Ważne jest, żeby po przecięciu skórka lekko odchodziła bo wtedy się tylko przyjmie.

[czarny07]

Cześć wszystkim znalazłem piękny pieniek róży canina niestety rozła w lesie i była z każdej strony obrośnięta innymi drzewkami/krzewami etc pieniek jest idealnie prosty ,dosłownie idealnie jakby go ktoś narysował.Z wspomnianych wcześniej względów nie było możliwości go wykopać, uciąłem go bardzo ostrym sekatorem- cięcie poziome.Niestety był bardzo wysoki jakieś 2m, uciąłem odpowiadajacy mi odcinek- górną część posmarowałem pastą na rany,po zaschnięciu wykonałem to co wyczytałem na jednej ze stron a mianowicie wsadziłem go do ziemi ``do góry nogami`` tak by dolna część się zabliźniła - z opoisu wynika że ma tak byc przez ok 2 tyg. Następnie jest opisane aby dolną część która stała w powietrzu 2 tyg zanurzyć w sypkim ukorzeniaczu do sadzonek zdrewniałych lub pół zdrewniałych i do donickzi z ziemią okrywając jednorazówką foliową tak by w środku było zaparowane.To co wykonałem było poradą do odcinków 15cm róży, mój ma z 140cm i 1,3 cm grubości.Czy całość ma szanse ukorzenienia się? Bardzo szkoda by mi było tak pięknej podkładki, drugiej takiej z pewnością nie znajdę.Nadmienię iż pieniek nie ma żadnych bocznyc odrostów- typowy dzik który w lesie z braku dostatecznej ilości światła szedł w górę przez co jest tak idealnie prosty.Proszę o odpowiedź i pomoc

[wojciech444z]

Witam,

Mam pytanie odnośnie szczepienia róż.
Spotykałem się głównie z okulizacją dlatego pytam tutaj: Czy można szczepić róże metodą "za korę" ?
Kwiaty wtedy ładnie wyglądają i można je pięknie formować. jeśli tak to bardzo proszę o odpowiedź w jaki dokładnie sposob i o jakiej porze to robic ?

Z góry dziekuje za odpowiedzi i wierzę że temat ten przysłuży się nie tylko mnie ale również innym użytkownikom tego forum ;)

Pozdrawiam.