Zielony Świat Moniki cz. 5

[maja79]

Moniu wszystkiego najlepszego

[Alenka]

Monia wsiśtkiego najlepsiejsiego

100 lat, 100 lat, niech żyje żyyyyjeeee naaaam

[tesia39]

Monisiu i ja przyłączam się do życzeń

[mmaryla]

I ja już jestem z życzeniami spełnienia marzeń

[Blueberry]

Dołączam się trochę spóźniona... Wszystkiego naj, naj, naj, spełnienia wszystkich marzeń, również tych zielonych

[mrinwestor]

Lilie jak żołnierze we wzorowym szyku.
Oj będzie się działo jak zakwitną.

[Niunia1981]

Witajcie kochani

Na początek dziękuję kochane kobitki za pamięć i bardzo miłe życzenia imieninowe - Natalio, Marylko, Tesiu, Alenko, Majeczko, Paulinko, Agatko, Joluś, Dorotko, Grażynko, Monisiu - kochane jesteście

Nie zaglądałam na fo bo najpierw popsuł się komputer stacjonarny, potem laptop no i miałam urlop więc dostęp do komputera był ograniczony, ale też spędziłam kilka świetnych dni na działeczce. Dzielna ekipa walczyła z przeciwnościami losu - czyli chwastami i pieńkami - na moim zielonym kawałku szczęścia i już coś zaczyna się wyłaniać. No i pierwsze grilowanie zostało zaliczone

Co do prac działkowych to po pierwsze ścięliśmy chorą śliwę i czereśnię - pieńki zostaną wykopane na jesień, wycięliśmy wierzbę która ze względu na stan zagrażała bezpieczeństwu, wykopaliśmy znowu milion jakiś pieńków i korzonków, pojawił się częściowy fundament pod altankę, no i zostało przekopane i wypielone tak z 25% działki. Robota straszna bo co chwilkę znajdujemy jakieś śmieci i korzonki - chyba był tu jakiś lasek bo to aż niemożliwe żeby było tyle drzewek na tak małym terenie

Roślinki już powoli lądują na rabatkach ale nadal tymczasowych - na jesień jak już chłopaki nie będą mi latać po działce z betonem i pustakami to zostaną posadzone w mam nadzieję docelowych miejscach

Zdjęcia będą później bo w pracy nie mam jak zgrać

Miłego dnia

[aage]

Moniś nareszcie jesteś

[nika28]

O kochana no to nieźle żeście poszaleli na działeczce My jeździmy codziennie i ciągle coś robimy nawet jak pada Czekam na fotki
Ps. Bardzo, bardzo, bardzo ale to bardzo spóźnione życzenia imieninowe za to równie szczere Wszystkiego najlepszego i niech wszystko zawsze idzie po twojej dobrej myśli

[__asiulka__]

Witaj Moniczko

Z opisu wynika, że na działce wciąż się coś dzieje Tak trzymaj, a ja i pewnie też inne osoby czekamy na Twoje fotki

My już też pierwszego grilla na swojej działce mieliśmy

[Blueberry]

Trochę zazdroszczę posiadania własnej działki mimo nawału pracy jakiego wymaga Ale przyjemność wielka... Życzę Ci jak najszybszego uporania się z pracą, żebyś mogła wyłącznie cieszyć się urokami działeczki No i czekam na zdjęcia

[aagaaz]

Spóźnione imieninowe życzonka ode mnie.
Ja teraz też ciągle na ogrodzie jak ładna pogoda, przesadzam, pielę , wyrywam..I tak w kółko, więc nie dziwię się, że ty zapracowana kobitka nie masz czasu .

[Grazka226]

Monisiu wpadam i pytam jak dzionek? Może napijemy się ?

[Alenka]

Monia co Ty tam wyprawiasz w tych roślinkach? Ni ma i ni ma..Znikła..Miłość do pelargonii zwyciężyła

[Niunia1981]

Jestem

Próbuję nadrobić zaległości na fo ale coś wolno mi idzie bo szef dzisiaj jakiś taki kontaktowy się zrobił

Aguś - jestem jestem, ale tak na pół gwizdka
Monisiu - szalejemy szalejemy, ale końca jeszcze nie widać na razie takie większe prace wykopaliskowo-budowlane Dziękuję za życzonka
Asiulko - fajnie, że znowu jesteś na fo grill był pierwszy i drugi i trzeci
Natalko - działka to takie nagłe marzenie które udało się nawet szybko spełnić aż sama się dziwię
Aguś - dziękuję kochana jakoś nie mogę się zebrać do kupy, ciągle coś wypada co trzeba szybko zrobić
Grażynko - a nawet trafiłaś bo jak pisałaś posta to akurat piłam kawusię
Alenko - nic nie wyprawiam, doba za krótka a pelasie masz rację - kocham

Kochani jutro przyjeżdża Pan od studni - zerknie w tą moją studnię bez wody i orzecze co i jak - trzymajcie kciuki żebym nerki nie musiała sprzedać jak to było z założeniem prądu

Dzisiaj idę na działeczkę bo trzeba podlać - bez tej studni to ciężka sprawa - wozimy wodę z ujęcia i czasem prosimy sąsiadów o użyczenie ale na dłuższą metę to nie robota, zwłaszcza że roślinki już siedzą w ziemi i jeszcze spora ilość ma do mnie trafić z działki rodziców bo zimowała sobie tam grzecznie Jak będę to cyknę fotki chociaż już kilka fajnych mam w domciu ale nadal w aparacie No i czas zająć się balkonikiem