Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
- Gleba
 - 100p

 - Posty: 170
 - Od: 14 lut 2013, o 10:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Niczym nie podlewałam jeszcze, to faktycznie dziwne bo reszta roślin zachowuje się ok! Jutro wyniosę je do tunelu, choć może być już za późno ... 
			
			
									
						
							Słoneczko, wyjdź! 
			
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Jeśli możesz to zdjęcie zrób, bo nigdy nie wiadomo czy to nie jakaś konkretna choroba.
			
			
									
						
										
						- PaulaPola
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1957
 - Od: 26 mar 2012, o 21:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
U mnie na dwóch najstarszych sadzonkach tak zżółkło po jednym dolnym lisciu. Wychodzi na to że ciasno miały i korzenie się przyduszały. Dałam większy pojemnik.
			
			
									
						
										
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
A moje już są na dworze i nic im nie jest bo nie przymrozków  
			
			
									
						
										
						- Marcoo16
 - 1000p

 - Posty: 1053
 - Od: 24 mar 2013, o 15:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Arkady Masz je normalnie w gruncie? Przykrywasz czymś? bo moje jakoś sobie radzą  
			
			
									
						
										
						- Gleba
 - 100p

 - Posty: 170
 - Od: 14 lut 2013, o 10:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Melduję ochoczo, że moje oberżynki doszły do siebie właśnie po zahartowaniu na balkonie  
  
  Dzięki za radę!
			
			
									
						
							Słoneczko, wyjdź! 
			
						- 
				mkwapisz
 - 100p

 - Posty: 191
 - Od: 9 cze 2012, o 08:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Bo za mało światła mają i dlatego marnieją. U nas oberżynka sobie już od dłuższego czasu stała w kubkach w tunelu i tylko jej to na zdrowie wyszło (podobnie jak pomidorom i papryce). Dopiero wczoraj żona wsadziła ją do gleby, a wygląda tak:Alembik pisze:Mi się zdaje ze pomidory, oberżyny i papryki mogą zmarnieć od takiego trzymania w domu z powodu braku nocnego spadku temperatury. To tylko taka teoria, ale zauważyłem ze wszystkie rośliny u mnie, po wyniesieniu do tunelu żywo i pozytywnie reagują na nocne spadki temperatury. Lepiej więc powoli wyprowadź swoje rozsady do tunelu inaczej pewnie nic z nich nie będzie. Ale żółknięcie liści nie mam pojęcia od czego, być może jednak by nie żółkły gdyby oberzyna już wcześniej się hartowała

Pozdrawiam
Marcin
			
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
			
						Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Moje oberżyny w momencie wysadzenia wyglądały tak: 


W tym roku sadzonki trochę mniejsze niz w ubiegłym, ale lepiej zahartowane. Ciekawe czy wyjdzie im to na dobre. Sadziłem do zbitego z desek i resztek folii tuneliku, który ma cały odsłonięty bok. Pod spód dałem nico obornika i chyba jakiś chleb, skóry bananów i kilka skorupek jaj
 
arty
z tego wątku wynika ze oberżyny wolą półtunel od tunelu. Lubią przewiew, dlatego jeśli już rosną w tunelu, dobrze jest aby słońce nazbyt ich nie prażyło i trzeba dbać o wietrzenie. Widzę, ze jedna sadzonka jest podwójna. Radził bym usunąć mniejszy z pędów. Tak wynika z moich ubiegłorocznych doświadczeń. Oberzyny podwójne rosły najgorzej.
mkwapisz
Widzę ze Twoje oberżyny rosną w gruncie na czarnej włókninie. Nie jest to najszczęśliwszy pomysł, ponieważ oberżyna nie lubi wahań temperatur. Czarna włóknina szybko nagrzewa się za dnia i podnosi temperaturę otoczenia, gdy spadnie zimny deszcz, moze bardzo zaszkodzić sadzonkom. Lepszą wyściółką byłaby słoma. Poza tym uprawa oberzyny w gruncie, bez daszku jest równie trudna jak uprawa pomidora w gruncie. Czyli, bez oprysków się nie obędzie. Obowiązkowo należy je opryskać juz teraz miedzianem a w czerwcu i później pryskać od zarazy ziemniaczanej, a i tak może je dopaść zarava albo brunatna plamistość, albo sucha zgnilizna. Na oberzyny najlepszy jest daszek, zaciszne miejsce a nawet półcień jest lepszy od otwartego terenu i bezpośredniego słońca. Pousuwaj tez odrosty i rozwidlenia
			
			
									
						
										
						

W tym roku sadzonki trochę mniejsze niz w ubiegłym, ale lepiej zahartowane. Ciekawe czy wyjdzie im to na dobre. Sadziłem do zbitego z desek i resztek folii tuneliku, który ma cały odsłonięty bok. Pod spód dałem nico obornika i chyba jakiś chleb, skóry bananów i kilka skorupek jaj
arty
z tego wątku wynika ze oberżyny wolą półtunel od tunelu. Lubią przewiew, dlatego jeśli już rosną w tunelu, dobrze jest aby słońce nazbyt ich nie prażyło i trzeba dbać o wietrzenie. Widzę, ze jedna sadzonka jest podwójna. Radził bym usunąć mniejszy z pędów. Tak wynika z moich ubiegłorocznych doświadczeń. Oberzyny podwójne rosły najgorzej.
mkwapisz
Widzę ze Twoje oberżyny rosną w gruncie na czarnej włókninie. Nie jest to najszczęśliwszy pomysł, ponieważ oberżyna nie lubi wahań temperatur. Czarna włóknina szybko nagrzewa się za dnia i podnosi temperaturę otoczenia, gdy spadnie zimny deszcz, moze bardzo zaszkodzić sadzonkom. Lepszą wyściółką byłaby słoma. Poza tym uprawa oberzyny w gruncie, bez daszku jest równie trudna jak uprawa pomidora w gruncie. Czyli, bez oprysków się nie obędzie. Obowiązkowo należy je opryskać juz teraz miedzianem a w czerwcu i później pryskać od zarazy ziemniaczanej, a i tak może je dopaść zarava albo brunatna plamistość, albo sucha zgnilizna. Na oberzyny najlepszy jest daszek, zaciszne miejsce a nawet półcień jest lepszy od otwartego terenu i bezpośredniego słońca. Pousuwaj tez odrosty i rozwidlenia
- 
				kwapisz_ogrod
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 19
 - Od: 20 sty 2013, o 09:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Odpowiem za Mkwapisz bo my tak wespół w zespół  
 
Oberżynki są w tunelu a nie w gruncie więc jest szansa, że deszcze im nie zaszkodzą. W zeszłym sezonie też były na włókninie w tunelu, rosną sobie od strony wschodniej tuneliku, z zachodu mają pomidorki. W dni upalne tunel na przestrzał jest otwierany więc chyba wietrzenie powinno być wystarczające.
Co do pryskania czymkolwiek to już temat dla mamżona - on dba o stronę ochronną a ja o typowo ręczne robótki (sianie, pikowanie, przesadzanie, sadzenie i tp
 )
			
			
									
						
							Oberżynki są w tunelu a nie w gruncie więc jest szansa, że deszcze im nie zaszkodzą. W zeszłym sezonie też były na włókninie w tunelu, rosną sobie od strony wschodniej tuneliku, z zachodu mają pomidorki. W dni upalne tunel na przestrzał jest otwierany więc chyba wietrzenie powinno być wystarczające.
Co do pryskania czymkolwiek to już temat dla mamżona - on dba o stronę ochronną a ja o typowo ręczne robótki (sianie, pikowanie, przesadzanie, sadzenie i tp
"Niecierpliwość to okropnie brzydka wada"
Trzeba nad nią ciężko pracować
Lila
			
						Trzeba nad nią ciężko pracować
Lila
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Jak w tunelu to spoko. Tylko nie rozumiem jaki jest sens używania czarnej agro w tunelu. zwykle i tak w tunelach jest zbyt gorąco i czy pomidorom nie szkodzi takie smażenie korzeni? Ja rozumiem, ze u Kozuli wszystko wyłozone agro, ale mamy juz maj. Niedługo przyjdzie czerwiec i moze się zrobić trochę za gorąco. Ocienianie radzę ;)
			
			
									
						
										
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Agro w tunelu jest super, zaoszczędza sporo pracy, nie ma objawów przegrzania korzeni, sama stosuje i polecam.
			
			
									
						
										
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Ale agrowłóknina jest droga. za 12m kawałek zapłaciłem 50 zł. Chcąc wyłożyć tunel musiał bym wydać około 100 zł a słomę zytnią i owsianą mam za darmo z własnego pola. Jedna kostka kosztuje 2zł a pełni tę samą funkcję co agrowłóknina. A moze nawet lepiej, bo jest biodegradalna, nawozi ziemię, stanowi doskonały drenaz, ułatwia podlewanie i tak dalej i tak dalej. agrowłóknina jest przereklamowana 
 Ale stosuję ją pod arbuzy i melony, bo jest czarna, podgrzewa ziemię i chroni lezące na niej owoce przed gniciem.
			
			
									
						
										
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
No cóż, ja słomy w mieście nie kupię, a ta sama czarna agro służy mi już pare lat.
			
			
									
						
										
						

 
		
