I muszę się do czegoś przyznać ... Kopiąc pod irysy od Ciebie (czyli chwilę temu już) znalazłam kilka kłączy konwalii ... Do tej pory trzymam je w woreczku z zamiarem wysyłki ...
Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Ha! Przeczytałam, że dąbróweczka dla mnie?;> I dopiero teraz znalazłam Twoją odpowiedź na pytanie o nią. A myślałam, że totalnie mnie 'olałaś' w roztargnieniu forumowym
Wypatrzyłam na działkach w Krakowie u znajomych trochę dąbrówek, ponoć łaskawie mnie nimi obdarzą. Wtedy nie będę Cię mobilizować z przesyłkami. W końcu obie dopiero kompletujemy ;)
I muszę się do czegoś przyznać ... Kopiąc pod irysy od Ciebie (czyli chwilę temu już) znalazłam kilka kłączy konwalii ... Do tej pory trzymam je w woreczku z zamiarem wysyłki ...
I muszę się do czegoś przyznać ... Kopiąc pod irysy od Ciebie (czyli chwilę temu już) znalazłam kilka kłączy konwalii ... Do tej pory trzymam je w woreczku z zamiarem wysyłki ...
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
A Ty Pat chcesz konwalie? Moja ciocia właśnie likwidowała...
Co do Chmielewskiej to Okropności - chyba ostatni tom Autobiografii takie nawet ogrodowe są, a z powieści to Zapalniczka też u ogrodników się dzieje.
Co do Chmielewskiej to Okropności - chyba ostatni tom Autobiografii takie nawet ogrodowe są, a z powieści to Zapalniczka też u ogrodników się dzieje.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pati patyczki Twoje czyli już moje mają nawet małe listki to co ukorzeniły się czy nie...
a pomidorki stoją na dworze dziś zobaczyłam maleńkie kwiatki...oby nie było przymrozku...
a ja mam zatrzęsienie slimaków w skorupkach chodzę i zbieram a potem szybkim ruchem na druga stronę kotliny he, he...
a pomidorki stoją na dworze dziś zobaczyłam maleńkie kwiatki...oby nie było przymrozku...
a ja mam zatrzęsienie slimaków w skorupkach chodzę i zbieram a potem szybkim ruchem na druga stronę kotliny he, he...
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pati, na taką wiosnę jak Twoja to ja sobie jeszcze dłuuugo poczekam.
Liczyłam, że po tak długiej zimie wszystko strzeli w górę z prędkością światła ale ....... się przeliczyłam. Powoli tracę cierpliwość i nadzieję.
Melduję jednak,
że Twójmój jaśminowiec w kilku miejscach puchnie na zielonkawo. 
Melduję jednak,
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Tak, to będzie kokoryczka! Skleroza odpuściła i sobie przypomniałam, ze też kupowałam
No i teraz pytanie, gdzie jest moja serduszka i czy ją w ogóle mam, czy tylko mi się zdawało, że kupiłam?
W ogóle w tym roku czeka mnie szereg fajnych zaskoczeń: wczesną jesienią kupowałam trochę od forumek, same maleńkie sadzonki wchodzące już w stan spoczynku, co to po wsadzeniu do ziemi wyglądały, jakby nie wiedziały, czy jeszcze warto odbijać, czy lepiej paść z honorem, a w tym roku to wszystko się pięknie obudziło do życia...także konwalie (od Basi dostałam), bałam się, ze za płytko posadziłam, bo jakoś niespecjalnie jesienią wyglądały, a tymczasem odbiły i to w ilości trzykrotnej
Zatem, Pacynko, zwróć swoim wolność
Ewo, no właśnie miałam Cię pytać, jak jaśminowiec, bo i mój zaczyna pąki puszczać
A wiosna i u Ciebie się rozbucha..spokojnie..masz w tych lasach widać specyficzny mikroklimat...jak patrzę na zdjęcia Bei, to u niej też dużo wolniej wegetacja rusza...u nas zawilce gajowe przekwitły ze 2 tygodnie temu
Misiu, patyczki do jesieni niech siedzą tam, gdzie wsadziłaś: one najpierw listki puszczają, a korzenie potem, więc potrzebują paru miesięcy, żeby dojrzeć do przesadzenia.
Ewo, Marysiu, dzięki za rady! Zatem pójdę dziś obskubać drzewka
Odkryłam, że 'lisią' szachownicę mam i w innej części ogrodu, więc nie wszystko pies zadeptał:

jesienią wykopię wszystkie cebulowe z podwórza a w zamian chyba mięty i melisy nasadzę, bo tylko tego pies nie zauważa...
Odkryłam także, że niepotrzebnie naciągałam Bry na nasiona ogórecznika...

Ale byłam pewna, ze po przekopaniu warzywnika na głębokość szpadla nic tam się nie uchowa, a tu proszę
Będzie to pewno jedyna roślina, która się tam uchowa w tym roku, oprócz poziomek i truskawek, bo zasiewy nowalijek coś kiepsko...marchewka i pasternak 3 tygodnie wychodzą, rzodkiewka zeżarta przez pchełki, sałata przez ślimaki. Jest jeszcze szansa, ze pomidory i ogórki przetrwają, a jak nie to chyba z uprawą warzyw dam sobie spokój, a przerzucę się na porzeczki, które nawet w pokrzywach rosną 
W ogóle w tym roku czeka mnie szereg fajnych zaskoczeń: wczesną jesienią kupowałam trochę od forumek, same maleńkie sadzonki wchodzące już w stan spoczynku, co to po wsadzeniu do ziemi wyglądały, jakby nie wiedziały, czy jeszcze warto odbijać, czy lepiej paść z honorem, a w tym roku to wszystko się pięknie obudziło do życia...także konwalie (od Basi dostałam), bałam się, ze za płytko posadziłam, bo jakoś niespecjalnie jesienią wyglądały, a tymczasem odbiły i to w ilości trzykrotnej
Ewo, no właśnie miałam Cię pytać, jak jaśminowiec, bo i mój zaczyna pąki puszczać
Misiu, patyczki do jesieni niech siedzą tam, gdzie wsadziłaś: one najpierw listki puszczają, a korzenie potem, więc potrzebują paru miesięcy, żeby dojrzeć do przesadzenia.
Ewo, Marysiu, dzięki za rady! Zatem pójdę dziś obskubać drzewka
Odkryłam, że 'lisią' szachownicę mam i w innej części ogrodu, więc nie wszystko pies zadeptał:

jesienią wykopię wszystkie cebulowe z podwórza a w zamian chyba mięty i melisy nasadzę, bo tylko tego pies nie zauważa...
Odkryłam także, że niepotrzebnie naciągałam Bry na nasiona ogórecznika...

Ale byłam pewna, ze po przekopaniu warzywnika na głębokość szpadla nic tam się nie uchowa, a tu proszę
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Same sie wysiały i wzeszły swiadome, że masz mało czasu i dużo obowiazków.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Z rzodkiewką i sałatą mam podobnie, tzn. już ich nie mam.
Pat, co do ogórków, to też nie byłabym pewna, ślimaki bardzo je lubią. Profilaktycznie sypię Ślimakol zaraz po posadzeniu, w ubiegłym roku ślimaki zrobiły mi pogrom nawet w szklarni / nieszczelnej/.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
U mnie sąsiad już posiał ogórki i bardzo szczelnie okrył folią. Ja kupiłam włókninę i chyba też posieje ogórki i mocno przykryję oraz boki obsypie ziemią........wystarczy taka ochrona przed tymi szkodnikami? jak myślicie 
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Bogumiłko, ślimaki siedzą n.in. w ziemi, u mnie te gołe zadomowiły się nawet w doniczkach z siewkami w szklarni. Dobrze im tam, bo wilgoć , a po konsumpcji jest się gdzie schować.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
delosperma pisze:Bogumiłko, ślimaki siedzą n.in. w ziemi, u mnie te gołe zadomowiły się nawet w doniczkach z siewkami w szklarni. Dobrze im tam, bo wilgoć , a po konsumpcji jest się gdzie schować.
Qrde, to jak z tym mięskiem walczyć, żeby coś z ogródka zebrać i samemu zjeść
- Pacynka
- 500p

- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Hmmm, to konwalie trochę poczekają na odzyskanie wolności, bo chwilowo na wieś nie mam jak się wybrać ...
Słyszałam, że ogóreczniki i nasturcje się łatwo rozsiewają, ale u siebie w warzywniku się nie łudzę. Głębokość, na jaką przerobiła teren glebogryzarka ciągnikowa raczej na to nie pozwoli.
A widzisz, ja właśnie na targach brałam ogórecznika z myślą (choć ciut mniejszą;) także o Tobie. Chociaż jak w moim opakowaniu znalazły się zaledwie 4 nasionka zrezygnowałam z tego pomysłu i chciwie przytuliłam tę namiastkę do siebie, z myślą, że nie dam. Taka jestem ...
Słyszałam, że ogóreczniki i nasturcje się łatwo rozsiewają, ale u siebie w warzywniku się nie łudzę. Głębokość, na jaką przerobiła teren glebogryzarka ciągnikowa raczej na to nie pozwoli.
A widzisz, ja właśnie na targach brałam ogórecznika z myślą (choć ciut mniejszą;) także o Tobie. Chociaż jak w moim opakowaniu znalazły się zaledwie 4 nasionka zrezygnowałam z tego pomysłu i chciwie przytuliłam tę namiastkę do siebie, z myślą, że nie dam. Taka jestem ...
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Bogumilka pisze:delosperma pisze:Bogumiłko, ślimaki siedzą n.in. w ziemi, u mnie te gołe zadomowiły się nawet w doniczkach z siewkami w szklarni. Dobrze im tam, bo wilgoć , a po konsumpcji jest się gdzie schować.
Qrde, to jak z tym mięskiem walczyć, żeby coś z ogródka zebrać i samemu zjeść
Te akurat są niejadalne
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat, jak zmniejszysz populacje slimaków, to bedą i warzywa. Niestety trzeba przetrzymać dwa pokolenia, bo oprócz tych, co juz chodzą, sa jeszcze jaja, z ktorych bedą nastepne i dopiero, jak te zlikwidujesz, zanim złożą kolejne jaja, to bedzie ich mniej. Trzeba sypać Ślimakol codziennie na brzegu grządek, on je zwabia i truje.
Bea
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
I zbierać trupy! Bo będziesz miała na sumieniu kosy i jeże.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut


