Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89

[Artur89]

Rzadka? Prawdę mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Niemniej sięgając pamięcią, nie przypominam sobie bym ją widział u innych osób na forach więc pewnie coś w tym jest W rumskiej szklarni było ich trochę więc pewnie w niedługim czasie ulegnie to zmianie i trochę się Parodia upowszechni.

[blabla]

Z Parodia saint-pieana rzeczywiście jest problem. Teoretycznie wiadomo, gdzie jej szukać; nawet próbowaliśmy ją ostatnio znaleźć. Niestety właściwie nikt jej w ciągu ostatnich 30 lat w naturze nie widział. Rausch pomylił ją z P.winbergii, Knize jak zwykle wszystko pomylił, tylko Herzog podaje w swoich numerach lokalizację w miarę z sensem, więc on jedyny mógł widzieć tę roślinkę w naturze. Nie mam wiedzy kto i kiedy ją opisał i skąd był holotyp. Sytuacja właściwie jak z chamecereusem.

[raflezja]

Artur!
Konstrukcja balkonowa świetna!
Jeśli się zdecyduję na budowę foliaka, to poproszę Cię o instrukcje.

[jorkis]

Ale zapączkowało u Ciebie teraz czekać tylko na kwiaty

[Artur89]

Marzena, to dopiero skromny początek
Iwona, nie ma sprawy - sama konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana, a i koszt materiałów też znośny.

[Artur89]

Skromna fotorelacja z wystawy kwiatów w Książu - stragan z kaktusami. Później będzie część z 'zieleniną'



Wychodzi na to, że jeden z moich selenicereusów ma więcej wspólnego
z rodzajem Aporocactus niż Selenicereus

[Nadzieja]

Super. Wystawa musiała być bombowa.

[leszek2]

Artur,miałeś co podziwiać,dla mnie by było super,spędził bym tam cały dzień,no i trochę bym w bagażniku przywiózł
do domu

[x-K-B]

O jaka różnorodność na stoisku! Duży ten kiermasz był?

[mCm86]

Super widoki Na pewno bym coś ze sobą przywiózł, bo podziwiając tylko na zdjęciach już widzę kilka sztuk, które chętnie bym miał u siebie Ty coś sobie brałeś czy zostałeś tylko przy podziwianiu?

[hen_s]

Tylko brać, przebierać, kupować! Super!

Na innych stronach widziałem widoki ogólne, u Ciebie to co najbardziej interesujące.

[jorkis]

Super zdjęcia z takiej wystawy wróciłabym z pełnym bagażnikiem
Czekam na wystawę u siebie już za dwa tygodnie
Męża już przygotowałam na duże zakupy żeby przypadkiem się nie zdziwił

[nolina]

O tak Marzenko trzeba z mężem ostrożnie co by się nie rozchorował
Artur z tej wystawy to bym trochę zgarnęła Teraz chodzą jeszcze za mną Echinofossulocactus

[Artur89]

Kasia, trochę straganów z roślinami było na dziedzińcu zamku, ale zdecydowaną większość stanowiły kramy z duperelami. Ze wzgledów pogodowych (brak deszczu) oraz większego wyboru roślin przyjechaliśmy do Książa 1 maja, czyli wtedy kiedy zamek atakuje największa, skłębiona masa ludzka. Niestety wybór i tak był dość kiepski, pewnie w ostatni dzień zostałyby same ochłapy.

Leszek, jeśli lubisz tłumy to jak najbardziej, można spędzić tam cały dzień. Jak dla mnie cała ta impreza, hucznie nazwana 'Wystawą kwiatów' nie wiele ma wspólnego z 'kwiatami' a tym bardziej z wystawą. Pewnie na zamku są te twory florystów ale ileż można oglądać bukiety - szczególnie gdy to nie moja bajka.

Kamila, stoisko z kaktusami było stosunkowo duże i jedyne. Część z roślinami nie powalała. Wydaje mi się, że 2 lata temu było więcej sprzedawców i większy wybór. Może to wina wyjątkowo kiepskiej pogody choć jak na takie warunki (zimno i wilgotno), 2km korek do zjazdu na zamek mówił sam za siebie... ludzie są szaleni

Mateusz, przywiozłem sobie parę roślin oraz Kamilowi na zamówienie. Jak już je przesadzę do żwiru to wstawię zdjęcia.

Henryk, dzięki. Ogólnych to nawet za bardzo nie dało się zrobić - chyba, że ktoś lubi urozmaicenie zdjęć roślin w formie pleców i części zadnich

Marzena, było tam sporo 'wiekowych' roślin także całkiem szybko można by było zapełnić bagażnik i... dotkliwie spustoszyć portfel bo niektóre okazy były wyjątkowo wartościowe

Gosia, z tego co widzę i słyszę, ten gościu pojawia się na wielu 'eventach' także będzie jeszcze okazja. Nie wiem tylko do jakich regionów Polski się ogranicza. Pewnie we wrześniu zawita do Wrocławia na ZooBotanica. Wtedy może będzie dysponował żółto-pomarańczową hybrydą Chamaecereus, której nie miał w Książu. Najlepsze jest to, że sam nie był świadomy jej posiadania gdy wspomniałem mu o tym, że kupiłem ją od niego 2 lata temu. Określił ją jako 'wybryk'.

[Artur89]

Co by było sprawiedliwie druga część relacji z Książa. Tym razem dla lubiących mniej cierniste klimaty.