Moje kakti - sancho100

[sancho100]

Dzięki Piotrze, że pytasz.
Wiosna jest jaka jest i sezon trochę się opóźnia. Ale powoli znoszę rośliny z zimowiska w piwnicy do domu. Nie zanotowałem żadnych strat roślinki pokurczone ale nic poza tym im się nie stało. Nie znalazłem też nic co chociaż przypominałoby pączek. Mam do przesadzenia około połowę kolekcji i wieczorkami jak Przemek śpi po kilka roślin przesadzam. Zostało mi jeszcze tylko koło 50 sztuk . Siewki pod lampami rosną dobrze zwłaszcza rebucje. Nie mam niestety czasu na sianie i 60 porcji nasion , tegoroczne zakupy od Dohnalika , czeka lepszych czasów. Ale z tego co czytam na forum z kiełkowalnością gymno z tego źródła nie najlepiej więc wiele nie tracę. Po niedzieli ma być już więcej słonka więc może coś w temacie pąków się ruszy. To tyle w telegraficznym skrócie.

[Rejden]

Zatem dobre wieści.
Najważniejsze aby zima była bezproblemowa, ale też trzeba uważać na wiosenne słoneczko.
Mając w pamięci zeszłoroczny maj, na samą myśl mam ciarki.
W tym roku już zamierzam więcej cieniować i zalecam to wszystkim.

[leszek2]

Ja mam niebieska folię w moim inspekcie to nie muszę cieniować,przewiew też jest ,to chyba się nie przypalą,tak myślę

[sancho100]

Witam wszystkich po dłuższej nieobecności na forum
Nie znaczy to oczywiście, że roślinami się nie zajmowałem. Zakończyłem właśnie żmudną czynność przesadzania około połowy kolekcji. Wszystkie rośliny wczoraj wylądowały na stanowisku letnim tj półkach okiennych które sam zmajstrowałem w zeszłym roku. Wygląda to tak :



To tylko zdjęcie poglądowe całej mojej kolekcji z lotu ptaka i niewiele widać ale da się policzyć sztuki których jest dokładnie 114 i z taką ilością oficjalnie wchodzę w sezon 2013. Przy okazji stestowałem mój niedawny zakup na all, tj skrzynki transportowe casi 40x30cm. Kupiłem je w zawrotnej cenie 1,8zł za sztukę i jestem bardzo zadowolony. Bardzo ułatwiają życie. Praktycznie jednym kursem jestem w stanie przenieść całą kolekcję w dowolne miejsce.





A tak wyglądają rośliny na docelowym miejscu na 2 półkach. Na jednym ze zdjęć widać niezbędne ostatnio narzędzie którym codziennie się posługuję w poszukiwaniu pąków . Jak się już zdążyłem doczytać na forum nie ja jeden. Niestety efekty tych poszukiwań są na razie mizerne . To na razie rodzynek w kolekcji który zaszczycił mnie 3 pąkami

Gymnocalycium netrelianum




Nie tracę jednak nadziei bo rośliny dopiero od 3 dni stoją na słoneczku którego i tak w Olsztynie nie jest zbyt wiele. Nie podlewałem też jeszcze roślin tylko je spryskałem. Może podlanie z odrobiną nawozu zastymuluje rośliny do zakładania pąków? Zobaczymy.

[emerald]

Świetny pomysł z półkami....i u Ciebie również szkło powiększające

[Liczi123]

A jak ja próbuję wmówić zrobienie takich półek, to rodzina się w głowę stuka
Wspaniała kolekcja

[leszek2]

Pawle ,bardzo dobry pomysł,teraz kąpieli słoneczne może używać cała kolekcja

[turpis]

Mógłbyś uaktualnić fotograficznie stan pikówek astraków? Uwielbiam te kaktusy, sam mam do przepikowania słoiczek. W związku z tym mam takie pytanie - w jaki sposób pikowałeś swoje Astrophytum? Skracałeś korzenie?
Pozdrawiam.

[sokolica]

A okno się otwiera? Bo te półki to tak wyglądają, jakby na stałe były, bez możliwości otwierania, mycia. Rozumiem, że do podlewania wszystko zdejmujesz? Nie widzę podstawki pod doniczkami.

[nyskadu]

Wspaniałe okno na świat

[czarny]

Fajne okienko, fajniutkie astraczki :]

[sancho100]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny w moim wątku i pozostawienie wpisów.

turpis, siewki astro rosną mi nieźle, mają jedne z lepszych przyrostów. Siane były w połowie września, ale cały czas są pod lampami. Dla pokazania skali wielkości na doniczkach umieściłem zapałkę.Tak wyglądają obecnie








Prawdę mówiąc nie pamiętam jakie korzonki miały astraki podczas pikowania, na pewno ich nie podcinałem. Pikowałem je tak jak każde inne czyli plastikową pęsetką do lekko wilgotnego podłoża.

A jak już jesteśmy przy siewkach astro to powtórzę pytanie które już kiedyś zadawałem ale nie otrzymałem odpowiedzi. Niektóre siewki A.myriostigma na tym etapie rozwoju mają 4 a niektóre 5 żeber. Czy to już tak zostanie i czy to oznacza, że te z 4 żebrami mogę oznaczyć jako v.quadricostatum?

[sancho100]

Magda ,cała półka jako moduł jest mocowana do filaru nad oknem. Demontuję ją po sezonie jak rośliny wędrują na zimowisko. Między oknami a półkami jest przestrzeń koło 10 cm, tak że okno uchylnie można otworzyć. A mycie-cóż myję okna 2 razy w roku na święta więc jest to poza sezonem kiedy półek nie ma .
Leszek, zgadza się że roślinki mogą zażywać kąpieli słonecznych. Trochę gorzej jest z czasem tych kąpieli. Pisałem o tym już w wątku, że mam fatalną lokalizację mieszkania. Słońce w pełni lata jest u mnie od wschodu tak max do 13. Teraz jeszcze gorzej od wschodu do 11. Trochę mało ale nic na razie na to nie mogę poradzić. Czekam aż zrobią porządek z ustawą o ogrodach działkowych i wtedy mam zamiar kupić działeczkę z odpowiednią lokalizacją. Wtedy oczywiście foliaczek czy inny inspekcik ew. może nawet szklarenka. Się rozmarzyłem. Ale to najwcześniej w przyszłym roku

[turpis]

Świetne maluchy! Ja dzisiaj wezmę się za pikowanie swoich. Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam!

[sokolica]

Pytałam z ciekawości, ponieważ nie Ty pierwszy wpadłeś na taki pomysł I z Twoich wyjaśnień muszę przyznać, że mój jest lepszy Ja mogę myć okna (zresztą robię to co 2 tyg ) i nic nie muszę demontować, ani ściągać roślin. Ale ogólnie to fajny patent na powiększenie powierzchni parapetowej. Tylko np. u mnie na najwyższej półce w sezonie nic nie stoi, bo słońce ledwo co tam dociera. Maksymalnie na godzinę dziennie.