Rzadko miewam internet więc kiedy mogę piszę- choć tak przez chwilę jestem z Wami.
Ogródek Gosi cz. 10
-
dosia
- 1000p

- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Rzadko miewam internet więc kiedy mogę piszę- choć tak przez chwilę jestem z Wami.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- kwiaty_poli
- 500p

- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ale fajne zakupy
Przedwczoraj pojechałam do sklepu bo była dostawa właśnie hortensji, jak na złość nie została ani jedna

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu,anabelka jest bajecznie łatwa do ukorzenienia z patyków.Ja tak robię co roku,sporo porozdawałam,a teraz posadzone patyki puszczaja już listki,bedę miała nastepne sadzonki.
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu pięknie u Ciebie .Zakupy roślinne to fajna rzecz .Od razu człowiek lepiej funkcjonuje 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Aniu, może masz i rację z tym mrozem. Jak idzie fala, to może wszystko zniszczyć. Przypomnij się póxniej może ukopię kawałeczek. Moja siostra też sobie ukopała we wtorek.
Monia, mam, mam. A Tobie wzeszły? Pokażę je za chwilę.
Dominiko, jak zwykle nie zapisałam nazwy
. Ale raczej to nie ona. To ma być mała kulka.
Aniu, Anabelka bedzie juz druga. Nie sądzę, żeby u mnie duża urosła. U Isi, naszej forumowiczki, ma najwyżej 120 cm. I nie rozrasta się na szerokość. Szachownice dostałam od sąsiadki. Tak samo jak Psi ząb. Są naprawdę warte posiadania, wyglądają nieziemsko. Omieg też warto mieć.
Jula, ja po prostu nie wyrabiam. Powinnam własnie prasować, bo góra urosła taka, że niedługo nie bedzie gdzie kłaść. Cały dzień ani na chwilę nie usiadłam Cały czas coś robię, przede wszystkim w ogrodzie. Powoli zaczynam doprowadzać go do porządku.
Dosiu, szkoda, że internet szwankuje.U mnie działa, ale co z tego jak mogę zajrzeć dopiero teraz, a i tak mam wyrzuty sumienia, że nie prasuję, tylko siedzę z Wami. Mój Fleszo co chwila mnie atakuje, żeby piłeczkę porzucać. A w przysiadzie łatwiej zaczepić
Chwastów od groma. Przy okazji wyrównuję brzegi rabat.
Paulinko, to niedobrze. U mnie jest sporo hortensji. Może jeszcze dowiozą jeśli zobaczyli, że ładnie zeszły.
Małgosiu, wiem, że ona łatwo się ukorzenia, ale jestem niecierpliwa i chciałam mieć już większą. W zeszłym roku kupiłam jedną, w tym drugą. Już się nie mogę doczekać kwitnienia.
Ewo, jak ja dawno u Ciebie nie byłam. Nie wyrabiam z czasem. A co wejdę to coraz więcej powiadomień z wątków.
Masz rację, że zakupy roślinne bardzo cieszą.
Dzisiaj musiałam kupić choć pelargonie. Ale na razie muszę przystopowac z zakupami, bo zbyt dużo innych wydatków. Same imprezy, imieniny. 2 miesiące mam z głowy. Chociaż nie sądzę, żebym się powstrzymała choć przed drobnymi zakupami.
Dzisiaj znowu był pracowity dzień, ale nie cały wykorzystany na prace w ogrodzie.
Dzisiaj pierwszy raz w życiu przeżyłam oblężenie na parkingu przed marketem. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Wjeżdżając już mi się coś nie podobało, ale jak podjechałam dalej, już wiedziałam, że ugrzęzłam. No, ale jak już wjechałam poszłam na te zakupy. Byłam zła, bo weekendowe zakupy zrobiłam już dla siebie w poniedziałek, bo przypuszczałam co może się dziać. We wtorek dowiedziałam się, że w piątek będę miała gości, więc rad, nie rad musiałam udać się do sklepu. Miałam jechać od samego rana, ale syn wybierał się do kolegi, więc pomyślałąm, ze najpierw go odwiozę, a potem skoczę na szybkie zakupy. Zakupy były w miarę szybkie, ale gorzej było z wyjechaniem. Wiecie, że siedziałam godzinę w samochodzie, bo cały czas blokowały mnie wyjeżdżające samochody, a nikt nie chciał mnie wpuścić. Tak więc do domu dojechałam dopiero około 15. Cały plan dnia wziął w łeb. No, ale i tak sporo zrobiłam. Nareszcie wysprzątałam samochód, bo wstyd było kogokolwiek wozić. No i obczyściłam z chwastów i wyrównałam brzegi na prawie wszystkich rabatach z przodu. Zostałą mi tylko ta z rododendronami. Pewnie jutro nici z pracy, bo zapowiadają deszcz. Zobaczymy.
A teraz obiecane tulipanki dla Moni









Monia, mam, mam. A Tobie wzeszły? Pokażę je za chwilę.
Dominiko, jak zwykle nie zapisałam nazwy
Aniu, Anabelka bedzie juz druga. Nie sądzę, żeby u mnie duża urosła. U Isi, naszej forumowiczki, ma najwyżej 120 cm. I nie rozrasta się na szerokość. Szachownice dostałam od sąsiadki. Tak samo jak Psi ząb. Są naprawdę warte posiadania, wyglądają nieziemsko. Omieg też warto mieć.
Jula, ja po prostu nie wyrabiam. Powinnam własnie prasować, bo góra urosła taka, że niedługo nie bedzie gdzie kłaść. Cały dzień ani na chwilę nie usiadłam Cały czas coś robię, przede wszystkim w ogrodzie. Powoli zaczynam doprowadzać go do porządku.
Dosiu, szkoda, że internet szwankuje.U mnie działa, ale co z tego jak mogę zajrzeć dopiero teraz, a i tak mam wyrzuty sumienia, że nie prasuję, tylko siedzę z Wami. Mój Fleszo co chwila mnie atakuje, żeby piłeczkę porzucać. A w przysiadzie łatwiej zaczepić
Paulinko, to niedobrze. U mnie jest sporo hortensji. Może jeszcze dowiozą jeśli zobaczyli, że ładnie zeszły.
Małgosiu, wiem, że ona łatwo się ukorzenia, ale jestem niecierpliwa i chciałam mieć już większą. W zeszłym roku kupiłam jedną, w tym drugą. Już się nie mogę doczekać kwitnienia.
Ewo, jak ja dawno u Ciebie nie byłam. Nie wyrabiam z czasem. A co wejdę to coraz więcej powiadomień z wątków.
Masz rację, że zakupy roślinne bardzo cieszą.
Dzisiaj musiałam kupić choć pelargonie. Ale na razie muszę przystopowac z zakupami, bo zbyt dużo innych wydatków. Same imprezy, imieniny. 2 miesiące mam z głowy. Chociaż nie sądzę, żebym się powstrzymała choć przed drobnymi zakupami.
Dzisiaj znowu był pracowity dzień, ale nie cały wykorzystany na prace w ogrodzie.
Dzisiaj pierwszy raz w życiu przeżyłam oblężenie na parkingu przed marketem. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Wjeżdżając już mi się coś nie podobało, ale jak podjechałam dalej, już wiedziałam, że ugrzęzłam. No, ale jak już wjechałam poszłam na te zakupy. Byłam zła, bo weekendowe zakupy zrobiłam już dla siebie w poniedziałek, bo przypuszczałam co może się dziać. We wtorek dowiedziałam się, że w piątek będę miała gości, więc rad, nie rad musiałam udać się do sklepu. Miałam jechać od samego rana, ale syn wybierał się do kolegi, więc pomyślałąm, ze najpierw go odwiozę, a potem skoczę na szybkie zakupy. Zakupy były w miarę szybkie, ale gorzej było z wyjechaniem. Wiecie, że siedziałam godzinę w samochodzie, bo cały czas blokowały mnie wyjeżdżające samochody, a nikt nie chciał mnie wpuścić. Tak więc do domu dojechałam dopiero około 15. Cały plan dnia wziął w łeb. No, ale i tak sporo zrobiłam. Nareszcie wysprzątałam samochód, bo wstyd było kogokolwiek wozić. No i obczyściłam z chwastów i wyrównałam brzegi na prawie wszystkich rabatach z przodu. Zostałą mi tylko ta z rododendronami. Pewnie jutro nici z pracy, bo zapowiadają deszcz. Zobaczymy.
A teraz obiecane tulipanki dla Moni









- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Tak, u mnie wzeszły - wprawdzie 4 sztuki, ale sa i licze na to, że będą się rozrastały, bo są sliczne
Dziękuję
Dziękuję
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Cześć Gosiu
Jak ja nie znoszę centrów handlowych, unikam ich jak ognia... dziś zrobiłam zakupy w lokalnej piekarni o rozszerzonym asortymencie... bez kolejki...
Udanego spotkania! Porządek zrobiłaś extra
Jak ja nie znoszę centrów handlowych, unikam ich jak ognia... dziś zrobiłam zakupy w lokalnej piekarni o rozszerzonym asortymencie... bez kolejki...
Udanego spotkania! Porządek zrobiłaś extra
- magos13
- 500p

- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Pozdrawiam. Gosia
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Miodunka rozrośnie Ci się błyskawicznie i bardzo się rozsiewa. Mam ją w kilku miejscach. Jest taka wdzięczna. Po kwitnieniu lubi łapać mączniaka prawdziwego. Warto prysnąć sodą oczyszczoną.
Piękna ta hortensja, całkiem przyzwoicie rozrośnięta, powinna Ci już zakwitnąć w tym roku. Ja mam 2 młodziutkie, cienkie pędy, ale ważne, ze zdrowo rosną.
Piękna ta hortensja, całkiem przyzwoicie rozrośnięta, powinna Ci już zakwitnąć w tym roku. Ja mam 2 młodziutkie, cienkie pędy, ale ważne, ze zdrowo rosną.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Hej,
Ta twoja tujka przypomina 'Golden Tuffet'.
Ja tez widziałam dzisiaj ten cały kryzys w Polsce
Ta twoja tujka przypomina 'Golden Tuffet'.
Ja tez widziałam dzisiaj ten cały kryzys w Polsce
Pozdrawiam
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu dzisiaj nadrabiam zaległości, więc oczywiście jestem i u Ciebie
Zresztą, cały czas będę polować na zdjęcie siewek werbeny
A tymczasem gratuluję zakupów i życzę udanego weekrndu
Zresztą, cały czas będę polować na zdjęcie siewek werbeny
A tymczasem gratuluję zakupów i życzę udanego weekrndu
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Ja odpowiem, to ułudka wiosenna
Pięknie u Ciebie, widać już wiosne no i te duuuuże piwonie!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu przepięknie wyglądają kremowe tulipanki w takiej bogatej kępie..... ja mam chyba tę samą odmianę, ale moje niestety bardzo się przerzedziły i kępka uboga w tym roku... niestety nie ma już takiego efektu....
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Porządki nadal trwają
Wczoraj nie miałam ani chwili na forum, a potem zdrowia
Z Twoich zdjęć widzę, że wszystko zaczyna kwitnąć, ja jeszcze trochę muszę poczekać. Nawet nie wszędzie w ogrodzie tulipany Tarda się rozwinęły, widać kwiaty tylko na jednej rabacie..
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Wiesz Gosia,
Ze zgrozą przeczytalam, ze masz wszystkie weekendy do końca czerwca zajęte...muszę wykopać te cyprysiki, no i co teraz? Reszta pw.
Ze zgrozą przeczytalam, ze masz wszystkie weekendy do końca czerwca zajęte...muszę wykopać te cyprysiki, no i co teraz? Reszta pw.
Pozdrawiam

