
Dziwaczek - Mirabilis jalapa cz.1
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Chyba jeszcze nie.... Nie są mrozoodporne. Na opakowaniu jest napisane żeby siać kwiecień, maj. Ja również mam już jednak dość spore roślinki. Zajmowały miejsce na parapecie więc b. szybko wylądowały na balkonie, a w tej chwili od tygodnia są na działce. Z tym, że w doniczce, i czekają co przyniesie "Zośka" 

-
- 200p
- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Chyba dziś wysadzę do ogródka,z Zośką to nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie.
Mam zabałaganiony cały balkon a i tak stoją od tygodnia na balkonie.
Mam zabałaganiony cały balkon a i tak stoją od tygodnia na balkonie.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ja swoje dziwaczki wsadziłam już tydzień temu do ziemi. Trochę obawiałam się nocy, w której podawali że będzie -1, ale nic im się nie stało. Ryzykowałam, a przykryć też nie mogę na noc bo działkę mam za miastem i następny cały dzień musiały by pod nim spędzić. Jak widać na razie żyją i mają się dobrze. Zobaczymy co przyniesie "Zośka".
Pozdrawiam, Beata
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
W tym roku zdecydowałam się tylko na jedną sztukę dziwaczka. Mam bulwki z poprzedniego roku, ale jakoś się zagapiłam. W sumie to nie pałam do dziwaczka sentymentem - rośnie mi w donicy kupę zielska, kwiatów niewiele i małe. Do tego wszystkie takiego samego koloru a miał byc miks.
Urósł mi badyl na jakies 20 cm. Mam go ciachnąć, żeby się rozkrzewił? Czy już za póżno?
Urósł mi badyl na jakies 20 cm. Mam go ciachnąć, żeby się rozkrzewił? Czy już za póżno?
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Dziwaczek to bardzo wdzięczna roślina ale preferuje stanowiska słoneczne zauważyłam bo wtedy ładnie kwitnie.
Moje korzenie wsadzę dopiero po 15 maja, czyli po Zosi.
Nasion jak na razie nie siałam.
Moje korzenie wsadzę dopiero po 15 maja, czyli po Zosi.
Nasion jak na razie nie siałam.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Korzenie można wsadzić kilka dni wcześniej przed Zośką. Zanim wyjdzie z ziemi będzie po Zośce 

Pozdrawiam Bogdan
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ja moje dziwaczki zawsze siałam bezpośrednio do ziemi i pięknie kwitły. Korzenia nie udawało mi się przechować. W tym roku posiałam wcześniej do doniczki. Stoją na dworze i czekają na wsadzenie. Dałam sobie "na wstrzymanie" z wysadzaniem kwiatów. Stwierdziłam, że jeśli tyle wytrzymałam z bałaganem na parapetach i balkonie to wytrzymam jeszcze te dwa tygodnie. 

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ja nie mam takiej cierpliwości,jutro sieję dziwaczka.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ależ siać już można na zewnątrz
. Jak napisał karlor 

nim wyjdą z ziemi będzie po Zośce

- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Ja jutro sieje do ziemi nasionka, tak samo mieczyki.
Co do korzeni to ja nie wiem czemu macie problemy. Wykopujemy, suszymy i odkładamy do kartonu do trocin.
Co do korzeni to ja nie wiem czemu macie problemy. Wykopujemy, suszymy i odkładamy do kartonu do trocin.
- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Witam
,mam pytanko
,czy dziwaczek się uszczykuje?Pozdrawiam 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Jeden z dziwaczków wyglądał jakby z pędu chciał wypuścić korzenie, a że wysoki był to go ciachnąłem i wetknąłem do ziemi. Wczoraj był trochę przywiędnięty, ale dziś już się podniósł. 

- karminka
- 200p
- Posty: 222
- Od: 18 sie 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Moje pierwsze dziwaczki były z kupionych korzeni, ale nigdy nie udało mi się przechować je przez zimę. Co roku sieję do kubków i po Zośce wysadzam do gruntu.
Pozdrawiam, Ania.
Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Co do uszczykiwania, to ja tego nie robiłam. Sam się ładnie rozrastał. Jak powinno się robić prawidłowo? chętnie skorzystam z podpowiedzi 

Re: Dziwaczek - Mirabilis jalapa
Po zimie nie wszystkie pietruchy przeżyły
, ale kilka ma chęć do życia 


Pozdrawiam Bogdan