Kasiu...u Ciebie egzotyki tyle co w botanicznym
O wielu Twoich roślinkach nigdy nie słyszałam, nie widziałam i nic nie wiedziałam

.
Zawsze po wizycie u Ciebie muszę konsultacje internetowe uskuteczniać

.
Ale przynajmniej zawsze jestem mądrzejsza o kolejną porcję wiedzy.
Dobrze, że jeszcze lubię się uczyć

.
Drzewo Pijanych Papug zadziałało na wyobraźnię....zawsze chciałam mieć papugę, a pijaną to już na mur beton
