Ogródek Robaczka cz. 8

[bozunia]

Koniecznie!!! Ja jeszcze widziałabym tańce pod parasolem glicyniowym A fanfarę mogę zagrać TRUTUTUTU

[robaczek_Poznan]

Bozuniu, będą i tańce, a jakże! Przy Twoim akompaniamencie
Wstępnie umawiamy się za ....2 tygodnie? Może wstrzeli się w weekend 13-14 maja
To kto jeszcze dołączy na wisteria-party?
Kruszynko, witam i zapraszam kolejną wielkopolankę

[ilona2715]

Kasiu, aż się wierzyć nie chce, widząc tę burzę kolorów, że jeszcze trzy tygodnie temu, gdy byłam u Ewki było tak szaro, ponuro i buro. Piękna paleta barw, czytałam, że znów nowe różyczki przypadkiem Ci wpadły , brawo dla wisterii . Wysadziłam w niedzielę, za Twoim przykładem lobelię do gruntu, ale tylko część z obawy przed przymrozkami, ale kusi mnie żeby już wszystko pomału wynieść z domu, niby przymrozków nie ma już być, ale czy można wierzyć?

[Maska]

Kasiu życzę zdrowia, bo musisz szybko wyzdrowieć , żeby podziwiać roślinki kwitnące w ogrodzie. Wszystko przepięknie kwitnie

[Mandragora]

Kasiu, poszłam specjalnie do magnolii, żeby wyczytać na etykiecie, jaką kupiłam. Chciałam wyjść przez garaż, w garażu zobaczyłam opryskiwacz, opryskałam roślinki obok niego, uświadomiłam sobie, że warto by spryskać hoye na górze, poszłam na górę, opryskałam, podlałam kwiaty na górze i wróciłam do komputera uświadamiając sobie po co chciałam wyjść przed dom To już ten Niemiec mnie chyba atakuje Wybacz, na temat magnolii odpowiem jutro I chyba w dodatku ślepnąć zaczynam, bo nie dojrzałam na zdjęciach glicynii A co do słonecznika... Mieszkając w bloku zawsze wysiewałam małego Pacino do doniczek, w tym roku stwierdziłam - co się będę bawić w wysiewy, wysieję sobie od razu w kwietniu za płot do gruntu. Tak też zrobiłam. Niestety słonecznika chyba nie będzie - po tygodniu nic nie wschodzi, a w kilku miejscach znalazłam łupinki (dla ptaków chyba nawet o tej porze roku są smakowe)

[robaczek_Poznan]

Milenko, nieźle się uśmiałam z Twojej relacji rozpoznawczej w sprawie magnolii Ja też tak mam! Wychodzę z sekatorem żeby obciąć konkretną różę, obczajoną podczas obchodu, po czym zaczynam plewić, bo tu chwaścik, tam chwaścik, a po chwili zaczynam bezwiednie planować zmiany na rabacie...i zapominam o bożym świecie. Już 3 razy robiłam podejście do tej biduli A co do słonecznika, ptaszki trzeba dokarmiać, o każdej porze roku
Marysiu, dziękuję! Z tyloma życzeniami zdrowia jutro musi być poprawa ;-))
Ilonko, codziennie przybywa kolorów i kwitnących roślin, a każdy pączek cieszy jak ten pierwszy! Ja posadziłam już wszystkie parapetowce, niech się dzieje wola nieba! I tak wyjeżdżam, więc w domu nie miałby kto tego pilnować.

[Mandragora]

No dobra, cofnęłam się o stronę i już wiem, że te szyszeczki to glicyniowe Uprasza się o podpisywanie zdjęć dla początkujących

[robaczek_Poznan]

(...)I chyba w dodatku ślepnąć zaczynam, bo nie dojrzałam na zdjęciach glicynii (...)

hahahaha, faktycznie ciężko ją dojrzeć
Jak zakwitnie to będzie bardziej rozpoznawalna Zaraz będzie errata

[survivor26]

Zdrówka! I miłego wyjazdu...Portugalia, to rozumiem, a nie jakieś tam tropiki

[ewamaj66]

Powojnik celowo posadzony "na mijankę"-pierwsze kwitnienie w maju, kiedy róży jeszcze nie widać, drugie w sierpniu, kiedy już przekwitnie. Tym sposobem będę miała zawsze coś kolorowego przy wejściu do domu Zresztą te niebieskie kwiatki bedą dobrze wyglądać i z czerwonymi różami Ostatnia żywa glicynia wyczochrana przez Hamleta poszła w dobre ręce

[nena08]

Kasik, pisałaś o szałwi omączonej. Czy ją już wysadziłaś Moja od kilku dni na zewnątrz się hartuje.
Czy ją się uszczykuje Mam pierwszy raz, a doświadczenia zero

[AGNESS]

Kasiu nie miałam pojęcia, że masz takie wspaniałe łany tulipanów.... wygląda to bajecznie Jest u Ciebie niesamowicie kolorowo , uwielbiam takie bogactwo roślin Taras marzenie....... te wielkie gliniane donice

[lulka]

Kasiu, nic tak nie poprawia z rana humoru jak bajeczne zdjęcia z Twojego ogrodu W zeszłym roku miałam słonecznika samosiejka, a skąd się wziął????...pojęcia nie mam . Jak tam Twój enkiant dzwonkowaty, widziałam, że się zazielenił, a czy ma pączki? Mój ma ich sporo, pochowane między listeczkami . Jeszcze moment i będzie dzwonił . Nie wiem, czy widziałaś na żywo tą roślinkę, obsypana jest mnóstwem mini dzwoneczków, ale jednocześnie nie rzucających się nachalnie w oczy-przynajmniej na małym krzaczku. Ciekawa jestem jak u Ciebie będzie rósł, bo mój jakoś nie jest wyrywny. Mam go trzeci rok, a przyrost jest bardzo niewielki
Miłego wtorku , od środy do piątku pędzikiem zleci

[beata68]

Kasiu, ale będziesz miala kwiatuszków na glicynii. Ja już przestalam się łudzić, że zachwyci mnie choć jednym kwiatkiem, za to będę miała trzy na piwonii drzewiastej. Skopiowalam od Ciebie szpaler lawendy, zobaczymy jak to będzie wyglądać, no tak mnie u Ciebie zachwycał, że musiałam.

[Annes 77]

Kasiu jak zdrówko? Mnie chyba bierze coś....kicham i kicham