
Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asia piękne te sasanki...muszę pomyśleć na przyszłą wiosnę 

Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Sasanki to są jednak fotogeniczne dziewuchy
Piękna sesyjka! Aż mi się wierzyć nie chce, że kiedyś mnie nie ruszała ich uroda 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu ale dałaś po oczach tymi fotkami. I Ty jeszcze narzekasz na braki w umiejętnościach? Pewno i są, bo nie jesteśmy zawodowymi fotografami ale Twoje zdjęcia naprawdę są cudne. I dla mnie nie ma tam żadnych braków. Niesamowicie Przyciągają wzrok, brawo
A poza tym historyjka z psem ogrodnika - super. Można dzieciom obrazkowo tłumaczyć znaczenie tego powiedzenia.
A ogród kwitnie i po wszystkich zmianach na pewno będzie jeszcze bardziej urokliwy
Przesyłam serdeczności

A poza tym historyjka z psem ogrodnika - super. Można dzieciom obrazkowo tłumaczyć znaczenie tego powiedzenia.
A ogród kwitnie i po wszystkich zmianach na pewno będzie jeszcze bardziej urokliwy

Przesyłam serdeczności

Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Witajcie w niedzielny wieczór
! O jakie ja mam zaległości forumowe, a niech to! Wstyd mi jak nie wiem
...
Od wczoraj jestem na urlopie
. Zgadnijcie na co go przeznaczę? Na wczoraj i dziś miałam już ambitne plany, ale wczoraj niestety pokrzyżował mi je wyjazdowy rodzinny pogrzeb, a dzisiaj od rana -deszcz. Jak już popołudniu się przejaśniło - ochota do pracy mi przeszła
. Zajęłam się jedynie trawnikiem (nie przypuszczałam, że nożne areatory tak potrafią rozwijać mięśnie ud
...)
Pisałam już u Kasi -Robaczka, że znowu, pomimo mocnego postanowienia zaszalałam. Mam w sumie coś koło 20 róż do posadzenia... w Auchan były dziś licencjonowane Austinki i Tantauki i po ostrej selekcji kupiłam tylko... cztery
: Mary Rose, Golden Celebration, Ascot i Piano. Ale nowa rabata już prawie gotowa i jutro zaczynam sadzenie.
M od jutra rusza ze stolarką, fundamenty gotowe - na razie wiążą. Trzymajcie kciuki
, bo to jego debiut w tej dziedzinie. Cały wieczór siedzi i rozpracowuje projekt - grafika komputerowa to jego żywioł. Gdyby tak się dało, jak w Zaczarowanym ołówku...
Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje planów.
Majowa, deszczowa Joanno, ciepły wiosenny deszczyk też lubię, byleby nie codziennie i nie ulewny
. Roślinki też na pewno go lubią...
Kasiu, sobota już jakby dawno nieaktualna od wczoraj... nie odzywałam się, bo jak piszę powyżej miałam "rodzinną uroczystość", ale słyszałam, że Ty wybrałaś się na szkółking
. Świątniki obowiązkowo trzeba zaliczyć... No i muszę odebrać Pashminki od Ewy.
Nemezjo, nie przeczę -zwykła cyfrówka to to nie jest, ale do super sprzętu mojej lustrzance jednak brakuje... ciągle zdjęcia są nie takie, jakie bym chciała uzyskać. To też niestety kwestia kiepskich umiejętności fotografa ...
Iwonko, sasanki polecam, to bardzo wdzięczne kwiatuchy! Taaa... Frutek (właściwie Fruzia) to kawał rozrabiaki, słodziak z niej straszny, ale ma paskudną cechę - uwielbia uciekać. Już kilka razy zaliczyliśmy stan przedzawałowy. Wystarczy spuścić ją z oka na 5 sekund i psa nie ma. W ogrodzie jest wszystkim bardzo zainteresowana i koniecznie chce pomagać.
Aguś - też jestem ciekawa. Bardzo... M zestresowany - jak wspomniałam, to jego pierwszy raz...
Marta, później zerknę. Czytałam, że jednak straty u Ciebie będą... Przytulam
, ale dasz radę dzielna Dziewczyno
!
Oluniu, u Ciebie szpaler sasanek na pewno wyglądałby zjawiskowo. Może wokół nowego klombu?
Bozuniu, no nie wierzę. Sasanki Cię nie ruszały? Takie włochate słodziaki?
Asiu, dziękuję
, w Twoich ustach takie komplementy są szczególnie wartościowe. Ja nieprzerwanie jestem pod wrażeniem Twoich krajobrazów
Na dobranoc wrzucę nieco fotek, ale to za chwilę...


Od wczoraj jestem na urlopie



Pisałam już u Kasi -Robaczka, że znowu, pomimo mocnego postanowienia zaszalałam. Mam w sumie coś koło 20 róż do posadzenia... w Auchan były dziś licencjonowane Austinki i Tantauki i po ostrej selekcji kupiłam tylko... cztery

M od jutra rusza ze stolarką, fundamenty gotowe - na razie wiążą. Trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje planów.
Majowa, deszczowa Joanno, ciepły wiosenny deszczyk też lubię, byleby nie codziennie i nie ulewny

Kasiu, sobota już jakby dawno nieaktualna od wczoraj... nie odzywałam się, bo jak piszę powyżej miałam "rodzinną uroczystość", ale słyszałam, że Ty wybrałaś się na szkółking

Nemezjo, nie przeczę -zwykła cyfrówka to to nie jest, ale do super sprzętu mojej lustrzance jednak brakuje... ciągle zdjęcia są nie takie, jakie bym chciała uzyskać. To też niestety kwestia kiepskich umiejętności fotografa ...

Iwonko, sasanki polecam, to bardzo wdzięczne kwiatuchy! Taaa... Frutek (właściwie Fruzia) to kawał rozrabiaki, słodziak z niej straszny, ale ma paskudną cechę - uwielbia uciekać. Już kilka razy zaliczyliśmy stan przedzawałowy. Wystarczy spuścić ją z oka na 5 sekund i psa nie ma. W ogrodzie jest wszystkim bardzo zainteresowana i koniecznie chce pomagać.
Aguś - też jestem ciekawa. Bardzo... M zestresowany - jak wspomniałam, to jego pierwszy raz...
Marta, później zerknę. Czytałam, że jednak straty u Ciebie będą... Przytulam


Oluniu, u Ciebie szpaler sasanek na pewno wyglądałby zjawiskowo. Może wokół nowego klombu?
Bozuniu, no nie wierzę. Sasanki Cię nie ruszały? Takie włochate słodziaki?
Asiu, dziękuję


Na dobranoc wrzucę nieco fotek, ale to za chwilę...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
A może lepiej pomysłowy DobromirGdyby tak się dało, jak w Zaczarowanym ołówku...

W zeszłym tygodniu wsadziłąm 19 róż, została mi słownie JEDNA

To znaczy, że kupiłyśmy tyle samo...
Moja córka, patrząc na efekt prac z czwartkowego popołudnia, stwierdziła: "Ty chyba Mamusiu najbardziej to chyba lubisz róże, bo masz ich chyba z 30". Mało się nie udławiłam ze śmiechu, ale dla porządku zaproponowałam jej liczenie. Wyszło nam 75

Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
jak na razie nic nie będzie bo plan sprzedaży nie wypalił czyli wszystko zostało odroczone na czas niewiadomokiedy
ale jakby co to dam radę to wiem, po chwilowej lekkiej załamce wrócił mi optymizm
oj Ty....z urlopem to mnie nie denerwuj bo ja jeszcze 2 dni pracuje a potem mam....wolne
oj nie kuś tym Auchanem bo zaraz......


ale jakby co to dam radę to wiem, po chwilowej lekkiej załamce wrócił mi optymizm

oj Ty....z urlopem to mnie nie denerwuj bo ja jeszcze 2 dni pracuje a potem mam....wolne

oj nie kuś tym Auchanem bo zaraz......


Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Marta, ja nie kuszę, ja informuję.
Dobrze, że na razie granice się nie zmienią. Oby tak zostało
.
Aniu, Pomysłowy Dobromir to z eMa jest ...
Tylko te pomysły jeszcze trzeba zrealizować. O, póki co tak to wygląda wirtualnie:

a tak w realu...

Na dobranoc obiecana dawka ogrodowych obrazków, podobno Was nie nudzą...
zakwitły kolejne tulipanki

są już szachownice


o i jeszcze takie




i takie tam widoki


a na koniec tradycyjnie pies ogrodnika... dziś skończył wywieziony na taczkach...

Dobranoc! Jutro czeka nas sporo pracy więc pędzę lulu.


Aniu, Pomysłowy Dobromir to z eMa jest ...


a tak w realu...


Na dobranoc obiecana dawka ogrodowych obrazków, podobno Was nie nudzą...
zakwitły kolejne tulipanki



są już szachownice





o i jeszcze takie










i takie tam widoki





a na koniec tradycyjnie pies ogrodnika... dziś skończył wywieziony na taczkach...


Dobranoc! Jutro czeka nas sporo pracy więc pędzę lulu.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu widzę,że kolekcja róż się powiększa w szybkim tempie:) I bardzo dobrze,będę podziwiać z przyjemnością
Ty piszesz,że nie jesteś dobrym fotografem? Chyba żartujesz...robisz przepiękne portrety roślinkom,a model na taczce wspaniały,pies ogrodnika hehe...moja nienawidzi łopaty
Szachownice muszę koniecznie zakupić

Ty piszesz,że nie jesteś dobrym fotografem? Chyba żartujesz...robisz przepiękne portrety roślinkom,a model na taczce wspaniały,pies ogrodnika hehe...moja nienawidzi łopaty

Szachownice muszę koniecznie zakupić

Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu, ale się u Ciebie dzieje
Róże, domek narzędziowy, zieleniejący w oczach ogród - jestem ukontentowana zdjęciami i tempem prac
Róże posadzisz, spokojnie... najgorzej zacząć ;-)
Buziaki! Ja się urlopuję w tym tygodniu


Buziaki! Ja się urlopuję w tym tygodniu

Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Aniu, ano jakoś tak wychodzi - nie potrafię się powstrzymać... a jest jeszcze tyle pięknych róż, które chciałabym mieć... Psinie w taczce bardzo się podobało - nie chciała zejść
... ona w ogóle bardzo "zakręcona" ogrodowo. Interesuje się wszystkim, co robię. O "wydatnej" pomocy przy pieleniu już kiedyś pisałam
...
Aguś, cieszę się, że Cię ukontentowałam, aczkolwiek mam wrażenie, że nasze tempo (w porównaniu np. do Twojego i PanaM) zbliża się raczej do tempa pewnego przysłowiowego mięczaka...
Ja też na wywczasach...


Aguś, cieszę się, że Cię ukontentowałam, aczkolwiek mam wrażenie, że nasze tempo (w porównaniu np. do Twojego i PanaM) zbliża się raczej do tempa pewnego przysłowiowego mięczaka...
Ja też na wywczasach...

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu, cudne foty! Pierzasta sasanka i szachownice najpiękniejsze..i te stokrotki na trawniku
i Fruzia w taczce
Postępy prac zawrotne, domek będzie superowy
Urlopu zazdroszczę...mnie jakieś przeziębienie dopadła, najchętniej poszlabym do domu
A pokażesz glicynię? Moze coś wypatrzony jednak?
Miłego


Postępy prac zawrotne, domek będzie superowy

Urlopu zazdroszczę...mnie jakieś przeziębienie dopadła, najchętniej poszlabym do domu

A pokażesz glicynię? Moze coś wypatrzony jednak?
Miłego

Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Doberek!
Stanowczo sobie obiecuję zakupić szachownicę na jesień i więcej sasanek, bo mam tylko jedną
Projekt domku fajny, a tempem się nie przejmuj, zrobicie go na spokojnie. Myślę, że gdyby pogada była lepsza, to poszłoby szybciej
Dzisiaj znów pada... Oby weekend majowy był cieplejszy i bez deszczu 
Stanowczo sobie obiecuję zakupić szachownicę na jesień i więcej sasanek, bo mam tylko jedną



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Cudne fotki.
Czytajac gdzieś, że w Auchanie są angielki, dzisiaj popędziłam tam, nie zważając na deszcz. A tu nic. Nie sadziłam, że asortyment może być tak różny. Czy był Szekspir? Wypadł mi własnie i chciałbym go dokupić.
Podziwiam Twojego m. I trzymam kciuki za to, żeby wszystko się udało.
Taras odłożony w bliżej nieokreśloną przyszłość, ale nie rozumiem dlaczego. Wiem, piszesz, że nie możesz czekać z rabatą, ale czy potem ona nie będzie przeszkadzała w budowie?
Czytajac gdzieś, że w Auchanie są angielki, dzisiaj popędziłam tam, nie zważając na deszcz. A tu nic. Nie sadziłam, że asortyment może być tak różny. Czy był Szekspir? Wypadł mi własnie i chciałbym go dokupić.
Podziwiam Twojego m. I trzymam kciuki za to, żeby wszystko się udało.
Taras odłożony w bliżej nieokreśloną przyszłość, ale nie rozumiem dlaczego. Wiem, piszesz, że nie możesz czekać z rabatą, ale czy potem ona nie będzie przeszkadzała w budowie?
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Witajcie!
Padam z nóg. Rabata pod róże przygotowana. Mam tylko "mały" problem koncepcyjny odnośnie rozmieszczenia i kolorystyki. Jak zwykle trudno mi się zdecydować. Chyba wolę pracę fizyczną od umysłowej, od rana przerzuciłam kilkaset kg: płyt OSB, drewna konstrukcyjnego, a na koniec kamieni na obrzeże rabaty (przy okazji wywołałam podziw
u pana sprzedającego, podnosząc solidne kamienie jedną ręką "ale pani to silna jest"
... no ale w końcu po ubiegłorocznym treningu przy ścieżce, co to dla mnie...).
M rozpoczął prace konstrukcyjne, skręcił podstawę domku.
W trakcie prac wyglądało to tak:

Kasiu, obczajałam glicynię kilka razy. Nie ma pączków podobnych do tych na Twoim krzaczku. Chyba nie doczekam się kwiatów. Moja magnolia też strajkuje
- ani jednego kwiatka! Zaczyna już wypuszczać listki... Zdrówka, kuruj się
.
Bozuniu, deszcz nas dziś nie przestraszył ...
Sasanki kup koniecznie!
Margo, jutro znów będę w Auchanie, to sprawdzę czy mają Szekspira. M jest naprawdę dzielny. Sama go podziwiam. Najlepsze jest to, że doskonale się przy tej robocie bawi. Taras poczeka do przyszłego roku - nie chcę znowu mieć rozgrzebanego ogrodu przez cały sezon (jak w ubiegłym roku). Rabata nie będzie przeszkadzać, będzie wymagać tylko drobnej modyfikacji.
Czy pamiętacie mordercę stokrotek? Mój słodki szczeniaczek w zeszłym roku polował na stokrotki, urywając im łebki. Teraz przerzuciła się na większe gabaryty. Jej dzisiejszą ofiarą padł jeden z tulipanków ... Zanim się spostrzegłam, był w strzępach, miałam akurat aparat pod ręką, ale ponieważ Fruzia porusza się jak pershing - foty mało wyraźne...


Dobranoc! Jutro czeka nas ciąg dalszy...
Padam z nóg. Rabata pod róże przygotowana. Mam tylko "mały" problem koncepcyjny odnośnie rozmieszczenia i kolorystyki. Jak zwykle trudno mi się zdecydować. Chyba wolę pracę fizyczną od umysłowej, od rana przerzuciłam kilkaset kg: płyt OSB, drewna konstrukcyjnego, a na koniec kamieni na obrzeże rabaty (przy okazji wywołałam podziw


M rozpoczął prace konstrukcyjne, skręcił podstawę domku.
W trakcie prac wyglądało to tak:

Kasiu, obczajałam glicynię kilka razy. Nie ma pączków podobnych do tych na Twoim krzaczku. Chyba nie doczekam się kwiatów. Moja magnolia też strajkuje


Bozuniu, deszcz nas dziś nie przestraszył ...

Margo, jutro znów będę w Auchanie, to sprawdzę czy mają Szekspira. M jest naprawdę dzielny. Sama go podziwiam. Najlepsze jest to, że doskonale się przy tej robocie bawi. Taras poczeka do przyszłego roku - nie chcę znowu mieć rozgrzebanego ogrodu przez cały sezon (jak w ubiegłym roku). Rabata nie będzie przeszkadzać, będzie wymagać tylko drobnej modyfikacji.
Czy pamiętacie mordercę stokrotek? Mój słodki szczeniaczek w zeszłym roku polował na stokrotki, urywając im łebki. Teraz przerzuciła się na większe gabaryty. Jej dzisiejszą ofiarą padł jeden z tulipanków ... Zanim się spostrzegłam, był w strzępach, miałam akurat aparat pod ręką, ale ponieważ Fruzia porusza się jak pershing - foty mało wyraźne...





Dobranoc! Jutro czeka nas ciąg dalszy...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kobieta zmienną jest czyli manewrów ciąg dalszy.
Asiu widzę,że praca wre
Państwo zajęci robota,a mała pożera kwiatki
To ci mała bestia 


