
W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Ale super koty i dowcipne zdjęcia. 
			
			
									
						
							
Mój koci raj-zapraszam...
pozdrawiam Danka
			
						pozdrawiam Danka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Może trochę jakość kiepska ale... Mój kot jest wampirem!dangar1 pisze:Ale super koty i dowcipne zdjęcia.
 
 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
 o rany jakie fajne fotki. Uwielbiam tu wchodzić.Od razu życie staje sie piekniejsze
 o rany jakie fajne fotki. Uwielbiam tu wchodzić.Od razu życie staje sie piekniejsze  
 Moje kociaste dziś się pobiły i ,,ROZWIODŁY,,Leoś śpi w salonie,a Tosia w sypialni
 Tak się tłukły ,aż się sierść sypała
 Tak się tłukły ,aż się sierść sypała  
 Na codzień koty nierozłączki.Wszędzie razem i wszystko razem.Śpią ,jedzą,bawia się ,uciekaja zdomu.Dziś było inaczej.Chyba Tosi Leoś za skóre zaszedł i zrobiła porządek z ,,dziadem,,
 Jak znam życie ,kiedy wstaną będą wylizywać sobie z miłości uszy.
 Jak znam życie ,kiedy wstaną będą wylizywać sobie z miłości uszy.A jeszcze powiem Wam co moja Tośka zrobiła....Wróciłam z miasta ,koty w piwnicy.Robie obaid i słysze odgłosy tłuczonego szkła.Myślałam ,że to jakis włamywacz...Wchodzę do piwnicy, a tam siedzi Leoś koło Tosi,miałczy niemozliwie,a Tosia na głowie obręcz od słoika po ogórach z kawałkami ostrego szkła
 
   Chciałam jej to ściągnąc mnie mogłam ,wziełam młotek i bałam się ją palnąć,żeby krzywdy jej nie zrobić.Dobrze,że mam sąsiada obok.Zrobił to fachowo za mnie.Byłam w szoku normalnie...Nie wiem jak długo ona miała ten swój rudy łeb w słoiku ,ale chyba zaczeło jej brakować powietrza i biegając rozbiła słoik.
 Chciałam jej to ściągnąc mnie mogłam ,wziełam młotek i bałam się ją palnąć,żeby krzywdy jej nie zrobić.Dobrze,że mam sąsiada obok.Zrobił to fachowo za mnie.Byłam w szoku normalnie...Nie wiem jak długo ona miała ten swój rudy łeb w słoiku ,ale chyba zaczeło jej brakować powietrza i biegając rozbiła słoik.TAK BY MI SIĘ KOT ZAKISIŁ
 
 To kocisko jest tak ciekawe świata i upierdliwie wszedobylskie,że jeszcze takiego kota nie miałam.Do tego jest strasznie kochana i mizaista.Nic tylko udusić z miłości

- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Pestko... tak kiedyś udusił się kot u mnie w kotłowni  Kot obcy, wszedł nie wiem jakim sposobem, w nocy, włożył głowę w puszkę..., rano jak zeszłam do kotłowni nie żył...
 Kot obcy, wszedł nie wiem jakim sposobem, w nocy, włożył głowę w puszkę..., rano jak zeszłam do kotłowni nie żył...
			
			
									
						
										
						 Kot obcy, wszedł nie wiem jakim sposobem, w nocy, włożył głowę w puszkę..., rano jak zeszłam do kotłowni nie żył...
 Kot obcy, wszedł nie wiem jakim sposobem, w nocy, włożył głowę w puszkę..., rano jak zeszłam do kotłowni nie żył...Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Blueberry pisze:
 
   Tą fotką poprawiłaś mi humor.
   Tą fotką poprawiłaś mi humor.Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Kochani. Nie wiem co robić z moim małym diabełkiem. Chodzi o pozbycie się zalegających w jej żołądku kłaków. Mała nie wychodzi na dwór- nie ma więc możliwości poskubania sobie trawki. Posiałam jej zboża, które dostałam od kolegi, posiałam gotową mieszankę ze sklepu, posadziłam nawet zwykłą trawę do doniczki- nie jest tym zainteresowana. Zakupione specjalne pasty też jej nie smakują. Kwiatki doniczkowe typu zielistka czy papirus dewastuje, tzn bawi się listkami drapie, wykopuje ziemię, ale również nie zauważyłam by się w nie wgryzała. Już nie wiem co mam z nią zrobić.
			
			
									
						
										
						- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
U mnie molina zdaje egzamin i przekąski whiskasa na odkłaczanie. Koty je uwielbiają. Za te przekąski zrobiłyby wszystko.
			
			
									
						
										
						- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Popieram z przekąskami, moja Kicia za nimi szaleje. Może spróbuj też specjalnej karmy na odkłaczanie - ja podaję Royala, trochę kosztuje, ale działaiwciach pisze:U mnie molina zdaje egzamin i przekąski whiskasa na odkłaczanie. Koty je uwielbiają. Za te przekąski zrobiłyby wszystko.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Ja daje paste Malt Soft , polecana przez hodowce dla mego siersciucha . On to po prostu uwielbia.
			
			
									
						
							Zenek
			
						- ewa2019
- 1000p 
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Gdy kupuję karmę, robię mieszankę-po 0,5kg na nerki, na odkłaczenie, dla wysterelizowanych,no i jakieś smakołyki.
A 2-3 razy w tygodniu- saszetka mokrej karmy.W tej chwili, od wiosny do jesieni, mieszka na działce, i ani myśli wracać do
domu-nie pokazuje się mi Ale blisko jesieni? zaczyna się przymilanie,wiem że chce do domu
 Ale blisko jesieni? zaczyna się przymilanie,wiem że chce do domu  
 


			
			
									
						
							A 2-3 razy w tygodniu- saszetka mokrej karmy.W tej chwili, od wiosny do jesieni, mieszka na działce, i ani myśli wracać do
domu-nie pokazuje się mi
 Ale blisko jesieni? zaczyna się przymilanie,wiem że chce do domu
 Ale blisko jesieni? zaczyna się przymilanie,wiem że chce do domu  
 

Pozdrawiam Ewa
			
						- Xellos
- 200p 
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Mój już do domu nie wchodzi odkąd się ociepliło  
 

 ,
,
Bo w domu nie ma myszy Nie ma czym się bawić.
 Nie ma czym się bawić.  
 

			
			
									
						
							 
 
 ,
,Bo w domu nie ma myszy
 Nie ma czym się bawić.
 Nie ma czym się bawić.  
 
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
			
						Pozdrawiam Paweł

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Wczoraj odeszła od nas RUBI  
 
Nasza 9-cio letnia kotka perska BLU POINT.Gdzie nie spojrzę ,to widzę jej błękitne piękne oczka..Wiem ,że jest za TĘCZOWYM MOSTKIEM,ale..serce pęka..
			
			
									
						
										
						 
 Nasza 9-cio letnia kotka perska BLU POINT.Gdzie nie spojrzę ,to widzę jej błękitne piękne oczka..Wiem ,że jest za TĘCZOWYM MOSTKIEM,ale..serce pęka..










 Czy ona nie może z tamtąd wyjść?
 Czy ona nie może z tamtąd wyjść?
 
 
		
