Mój świat roślin ewy-rozalki część czwarta

[tesia39]

Właśnie wyobraziłam sobie ten nasz nalot na Ewunię i porwanie do lekarza

[ewa_rozalka]

Sama myśl o tym ,tak mnie rozśmieszyła ,że siedzę i płaczę

[tesia39]

Mogłybyśmy na miotłach przylecieć

[ewa_rozalka]

A to mogło być ciekawe

[pomidorzanka]

Ja myślę Tesiu, że lekarza trzeba do Ewci przywieść chyba

wtedy nie ucieknie nam tak szybko

zresztą szkoda o tym nawet gadać, myślałam że jak się ma wnuki to człowiek jest mądrzejszy

ale w tym przypadku nie widzę tej mądrości życiowej, tylko odwlekanie sprawy

powiedziałam jasno?????????????

[tesia39]

Jest dorosła, wie co robi

[pomidorzanka]

Tak i owszem.

[ewa_rozalka]

Agatko mądrość życiowa jest nudna i dlatego jest mi obca.
Tereska dobrze prawi

[jonatanka]

Ewuniu a kto nam będzie rady ogrodnicze dawać ?

[ewa_rozalka]

Joasiu przecież ja jeszcze żyję

[Mandragora]

No właśnie, przecież noga Cię boli, nie głowa, prawda? Przepraszam, ale zaraz wkroczę w niebezpieczną strefę czarnego humoru (dobrze, że Ewuś masz poczucie humoru) Z tego wszystkiego zapomniałam, co chciałam napisać...

-- Pt 26 kwi 2013 22:33 --

Już wiem, już wiem! Ewuś, pierwsza dalia się pokazała I jeszcze chciałam zapytać, co to za mikstura, którą podlewasz rododendrony?

[robaczek_Poznan]

Ewa, piękne rodusie - mają mnóstwo pąków! Jak zacznie się spektakl będzie bajecznie

[jarzebinka82]

Agatko mądrość życiowa jest nudna i dlatego jest mi obca.

Podpisuję się pod tym obiema ręcoma (i nogami też!)

Joasiu przecież ja jeszcze żyję

No! Ja myślę!

[ewa_rozalka]

Milenko ,aż Ci zazdroszczę .Moje zasuszki to chyba w czerwcu coś wypuszczą.Azalie i różaneczniki podlewam nawozem Substral magiczna siła .1 łyżeczka na konewkę wody i cala konewka pod krzew .
Kasiu sama się nie mogę doczekać ,uwielbiam tę porę ,kiedy one kwitną .Tym bardziej ,że one nie są w jednym miejscu ,tylko w całym ogrodzie .
Kasiu Jarzębinko ,no i fajnie że jesteś fanką mojej maksymy na temat życiowej mądrości
Paulinko dziękuję za odwiedzinki ,zapraszam częściej

[ewamaj66]

Wyleczyłam sobie kolana i łokcie (może raczej podleczyłam, bo może wracać) rehabilitacją. Zajmuje to trochę czasu, ale poruszanie się bez bólu jest tego warte