Ogrodowe zacisze Mandragory
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milu pracujesz ciężko ,ale widać efekty .Pięknie sobie urządziłaś ,co zajrzę to coś nowego ,fajnego.Twój ogród coraz ładniejszy 
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko,
fantasyczna pergola! A jaka będzie piękna jak obrośnie roślinami...
fantasyczna pergola! A jaka będzie piękna jak obrośnie roślinami...
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko halo cudnie uchwycone
u mnie było praktycznie nie zauważalne dla oka a więc aparat nie dał rady zupełnie tego wyłapać.
Pergola super, czy na niej mają być róże?
Pergola super, czy na niej mają być róże?
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko ,takie pergole,jeszcze ładnie pobejcowane no i koniecznie obrośnięte ,zawsze nadają ciekawy charakter ogrodowi
. Mam pytanko: co to za dwuletnia róża przy "psiej ścieżce"? Bardzo ładnie przezimowała ,szukam takich odpornych parkowych 
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Ale Ci ładnie róża przezimowała. U mnie co roku odbijają od korzenia, gdzie tam tak jak u Ciebie
.
Świetna ta rabatka na wykończeniu kostki brukowej.
No a buk? Wiesz, że nigdy nie zwróciłam na to uwagi. Muszę się porozglądać, tak jak on:).
Świetna ta rabatka na wykończeniu kostki brukowej.
No a buk? Wiesz, że nigdy nie zwróciłam na to uwagi. Muszę się porozglądać, tak jak on:).
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
widzę że niespodziankę zostawiłaś na koniec śliczna ławeczka z pregolą a może powinnam napisać pergola z ławeczką
Jak znajdziesz koncepcję na roślinki to je prezesadzisz. lepsze to niż ciągłe ich przemieszczanie się
Pozdrawiam
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Josephine_83
- 200p

- Posty: 457
- Od: 23 wrz 2012, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko jak pięknie u Ciebie! Wiosennie i kwitnąco! Śliczna ławczka z pergolą, Buk kapitalny! A na ptaszkach sie nie znam, ale najważniejsze, że tonie gołąb 
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Joasiu - oprysk czosnkiem zrobię na pewno. Różaneczniki na pewno mają parę lat, więc warto o nie zawalczyć
Kasiu - planowałam dwie róże na pergolę, ale w wyniku niezdecydowania co do drugiej sztuki padło na clemki
NN krzew jeszcze nie ruszył, zaczyna wypuszczać malutkie pączusie, myślę, że za chwilę wszystko się okaże
Ewuś - staram się mimo braku doświadczenia, żeby ogród trochę zmienił kolorystykę z zielonej na trochę bardziej kolorową, zobaczymy co z tego wyjdzie
Ewelinko - też się nie mogę doczekać, ale chyba będą problemy z zakotwiczeniem...
Aguś - róża Flammentanz i clematisy
Beatko - róża rośnie na ogólnodostępnym terenie za ogródkiem mojej Mamy, nie mam pojęcia co to za róża, pamiętam, że chyba kupiłyśmy ją w jakimś markecie. Rok temu jej pierwsze kwiaty zostały oberwane przez okoliczne dzieciaki, po czym w połowie czerwca wyglądała tak:

Karolinko - przekażę Mamie pochwały, bo zdjęcie rabatki przy kostce brukowej i róża to u niej
Tej róży to Mama chyba nawet nie okrywa na zimę. Tak często bywa, że to, na co chuchamy i dmuchamy ledwo zipie, a zaniedbywane - rośnie jak szalone. Na rabatce w tej chwili kwitnie sporo cebulowych i trochę bratków, potem rabata zażółci się wiesiołkiem czworokątnym 
Sylwuś - póki co mogą tam sobie zarastać, nie zagrażają niczemu
Josephinko - gołąb czy nie gołąb, na wsi wszystko s... tak samo
Ale za piękne śpiewy wybaczamy 
M. skończył przed chwilą montować lampę ogrodową, przyszedł i ze smutkiem stwierdził, że nie jest zadowolony. Poszłam obejrzeć i długo się hamowałam, ale w końcu nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem
Lampa stoi na kotwie krzywo jak pijany zając
Mało tego, uwięził sobie przyczepkę tak, że teraz musi nią wyjechać przez trawnik
Tak więc czarno widzę zakotwiczanie pergoli...
Tam są aż 4 kotwy, w lampie była tylko jedna. I tak go wycałowałam za pracę, co by mi się facet nie zniechęcał, lampę i kotwę ładnie pomalował, no a nie każdy musi być mistrzem w montowaniu. Idę się chyba wieszać (na niezakotwiczonej pergoli).
Kasiu - planowałam dwie róże na pergolę, ale w wyniku niezdecydowania co do drugiej sztuki padło na clemki
Ewuś - staram się mimo braku doświadczenia, żeby ogród trochę zmienił kolorystykę z zielonej na trochę bardziej kolorową, zobaczymy co z tego wyjdzie
Ewelinko - też się nie mogę doczekać, ale chyba będą problemy z zakotwiczeniem...
Aguś - róża Flammentanz i clematisy
Beatko - róża rośnie na ogólnodostępnym terenie za ogródkiem mojej Mamy, nie mam pojęcia co to za róża, pamiętam, że chyba kupiłyśmy ją w jakimś markecie. Rok temu jej pierwsze kwiaty zostały oberwane przez okoliczne dzieciaki, po czym w połowie czerwca wyglądała tak:

Karolinko - przekażę Mamie pochwały, bo zdjęcie rabatki przy kostce brukowej i róża to u niej
Sylwuś - póki co mogą tam sobie zarastać, nie zagrażają niczemu
Josephinko - gołąb czy nie gołąb, na wsi wszystko s... tak samo
M. skończył przed chwilą montować lampę ogrodową, przyszedł i ze smutkiem stwierdził, że nie jest zadowolony. Poszłam obejrzeć i długo się hamowałam, ale w końcu nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Jeśli sobie i Tobie nie przeszkadzaja to pewnie że moga rosnać. Piękna różyczka i chyba pachnąca?
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Piękna różyczka.naszych panów musimy czasem pochwalić za nieudane wykonanie prac ale cóz nam tez nie zawsze wszystko wychodzi. 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Sylwia - a wiesz, że nie pamiętam? Sprawdzę w tym sezonie 
Joasiu - oj pewnie, mi to częściej coś nie wychodzi niż eMowi.
Jutro próba z kotwiczeniem pergoli. Trzymajcie kciuki
Po długim namyśle wreszcie znalazłam miejsce dla trzmieliny. Na początku skarpy tarasowej. Nie powinna zbytnio się rozrosnąć, a jesienią będzie ładnie się prezentować na tle zieleni iglaków
Ekspozycja południowo-zachodnia. Na razie to niespełna 20 cm maleństwo:

Pięć róż wygląda na razie jak krowie placki w resztkach trawy
ale liczę na to, że w krótkim czasie to się zmieni
Mam jeszcze 6 do wsadzenia, tę zastaną z donicy, tylko wydaje mi się, że jak umieszczę ją z przodu, to całość nabierze zbyt regularnego kształtu
Może lepiej wsadzę ją w zupełnie innym miejscu.

Joasiu - oj pewnie, mi to częściej coś nie wychodzi niż eMowi.
Po długim namyśle wreszcie znalazłam miejsce dla trzmieliny. Na początku skarpy tarasowej. Nie powinna zbytnio się rozrosnąć, a jesienią będzie ładnie się prezentować na tle zieleni iglaków

Pięć róż wygląda na razie jak krowie placki w resztkach trawy

- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko będzie pięknie za dwa lata aż róże nabiorą rozmiaru .Już sobie to wyobrażam 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Milenko,twoja Anabelka jest po prostu późno obcięta i płacze,to soki rośliny krążące po całej roślinie bo solidnie ruszył okres wegetacji wylewają się,ale roślina to zasklepi,możesz posmarować maścią ogrodniczą będzie szybciej i roślina nie zainfekuje się grzybem,często tak płaczą winogrona późno obcięte.Chciałam zapytać o fiołki jak doszły
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Widać po tej czerwonej kwitnącej, że dobrze różom u Ciebie. Na pewno będą równie piękne 
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory
Różyczki jeszcze małe ale jak się rozrosną to będzie piękny zakątek
Wczoraj do swoich różyczek dokupiłam dwie sadzonki lawendy jutro musze posadzić.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;

