Wiosna na działce - ewkapaw
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Teraz  też  świeci  słońce   .  Koniec  ulewy  .   Przesadzać  z  bryłą   ziemi  na pewno  tak  ,  a  jeśli  chodzi   o  podział  to   nie   umiem  powiedzieć  .  Jak  nie  będzie  upałow  i  będą  miały   mokro   to  chyba   nie  padną  .  Najlepiej  będzie  jak   zapytasz  " paco "  ,  jeśli  się  nie  mylę   on  jest  specjalistą   od   host  .
			
			
									
						
							Pozdrawiam   EWA
Spis linków
			
						Spis linków
to idę do niego pytać,moje funkie dziś zerknęłam są za gęste- kwiaty nie mają jak wyleść z tej gęstwinyewkapaw pisze:Teraz też świeci słońce . Koniec ulewy . Przesadzać z bryłą ziemi na pewno tak , a jeśli chodzi o podział to nie umiem powiedzieć . Jak nie będzie upałow i będą miały mokro to chyba nie padną . Najlepiej będzie jak zapytasz " paco " , jeśli się nie mylę on jest specjalistą od host .
 
  
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
GIGA  jeśli  chodzi  Tobie  o  te  kwiatki  w   kolorze  " biskupim "   ,  to  są  jednoroczne  -klarkia  wytworna . Widocznie  u  Ciebie  się  w   ubiegłym  roku  same  wysiały  . 
Jeśli chodzi o tawułki to myślę , że właśnie dzieli się przez podział korzeni , ale chyba najlepiej jesienią lub wiosną , pewnie muszą mieć po przesadzeniu dużo wilgoci , a tak w ogóle nie lubią prażącego słońca . U mnie w tym roku tak szybko przekwitły - straciły kolor - i to na pewno przez ten upał , a u mnie rosną te różowe na pełnym słońcu . Czerwone tawułki jeszcze nie kwitną , bo z kolei rosną w dużym cieniu .
			
			
									
						
							Jeśli chodzi o tawułki to myślę , że właśnie dzieli się przez podział korzeni , ale chyba najlepiej jesienią lub wiosną , pewnie muszą mieć po przesadzeniu dużo wilgoci , a tak w ogóle nie lubią prażącego słońca . U mnie w tym roku tak szybko przekwitły - straciły kolor - i to na pewno przez ten upał , a u mnie rosną te różowe na pełnym słońcu . Czerwone tawułki jeszcze nie kwitną , bo z kolei rosną w dużym cieniu .
Pozdrawiam   EWA
Spis linków
			
						Spis linków
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Faktycznie tawułki śliczne,ja dopiero na forum zobaczyłam takie,bo uważałam,że tawułki to tulko takie" krzaczorki"jakie ja miałam ,co kwitna bardzo wczesna wiosna ,dopiero z miesiąc temu kupiłam różową i obecnie kwitnie.Na forum można się dużo dowiedziec o kwiatach i pielegnacji.Ta fioletowa lewkonia też jest piekna.
			
			
									
						
										
						- empuza
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Dawno do Ciebie nie zagladałam Ewuniu  ale już nadrabiam zaległosci
 ale już nadrabiam zaległosci  
 
Kwiaty piekne, warzywka rewelacja (ja tez już jadłam ogórka a dziś pierwsze pomidorki ) ,a żeby jeszcze tylko dłuzej popadało
 ) ,a żeby jeszcze tylko dłuzej popadało  
 
O którym ogrodniczym mówiłyscie z Tess? Cierpię na brak nowych roślinek i muszę się podleczyć 
 
			
			
									
						
							 ale już nadrabiam zaległosci
 ale już nadrabiam zaległosci  
 Kwiaty piekne, warzywka rewelacja (ja tez już jadłam ogórka a dziś pierwsze pomidorki
 ) ,a żeby jeszcze tylko dłuzej popadało
 ) ,a żeby jeszcze tylko dłuzej popadało  
 O którym ogrodniczym mówiłyscie z Tess? Cierpię na brak nowych roślinek i muszę się podleczyć
 
 "Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
			
						Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Agnieszko   otworzylli  nowe  centrum   po   lewej   stronie   jak   jedziesz   do  Castoramy   i  Reala  na   ul . Ku Słońcu . Jadąc  od  jeziorka    jest  za  dawną  Selfą  , a teraz  sklep  meblowy  , obok  stacji  benzynowej  A24 .  Dopiero   się  otwierają   i  jak  pewnie  czytałaś    pani  mówiła   ,  że  w  przyszłym  tygodniu  będzie   większy  wybór  .
Ogórasy to już kiszę , ale na pomidory z gruntu to muszę jeszcze trochę poczekać /i żeby zaraza ich nie dopadła /. Deszcze to nas trochę oszczędzają , po 17 była burza , deszcz polał , ale stanowczo za któtko . Lepsze jednak to niż nasze noszenie konewek i polewanie tak po wierzchu .
			
			
									
						
							Ogórasy to już kiszę , ale na pomidory z gruntu to muszę jeszcze trochę poczekać /i żeby zaraza ich nie dopadła /. Deszcze to nas trochę oszczędzają , po 17 była burza , deszcz polał , ale stanowczo za któtko . Lepsze jednak to niż nasze noszenie konewek i polewanie tak po wierzchu .
Pozdrawiam   EWA
Spis linków
			
						Spis linków
To jeszcze polecam ogrodniczy w Lubieszynie- piękne zdrowe klematisy mają....tuż przed granicąempuza pisze:Dawno do Ciebie nie zagladałam Ewuniuale już nadrabiam zaległosci

Kwiaty piekne, warzywka rewelacja (ja tez już jadłam ogórka a dziś pierwsze pomidorki) ,a żeby jeszcze tylko dłuzej popadało

O którym ogrodniczym mówiłyscie z Tess? Cierpię na brak nowych roślinek i muszę się podleczyć

- empuza
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Bardzo Wam dziękuję dziewczyny  
 
Jeszcze dziś wypiszę receptę a jutro karzę mężowi zrealizować
			
			
									
						
							 
 Jeszcze dziś wypiszę receptę a jutro karzę mężowi zrealizować

"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
			
						Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ewa pewnie jeszcze działa, po deszczyku ziemia jak masełko 
			
			
									
						
							
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
			
						Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Witajcie  !!!
Niestety nic nie przesadziłam , chociaz jest nawet mokro . Plany często są inne , a robi się co innego .
Zaczęłam od zbierania ogórasów , potem zajęlam się pomidorkami , podwiązać , wzruszyć , opryskać - a czas ucieka . Trochę wisienek urwać , tu i uwdzie trawkę wyrwać i pora do domu wracać . Myślę że do jesieni coś zmienię w swoich nasadzeniach i przygotuję miejsce na roże , na które mam coraz większą ochotę .
			
			
									
						
							Niestety nic nie przesadziłam , chociaz jest nawet mokro . Plany często są inne , a robi się co innego .
Zaczęłam od zbierania ogórasów , potem zajęlam się pomidorkami , podwiązać , wzruszyć , opryskać - a czas ucieka . Trochę wisienek urwać , tu i uwdzie trawkę wyrwać i pora do domu wracać . Myślę że do jesieni coś zmienię w swoich nasadzeniach i przygotuję miejsce na roże , na które mam coraz większą ochotę .

Pozdrawiam   EWA
Spis linków
			
						Spis linków
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ewuniu, ale dziś dzień odpoczynku, więc pewnie leżysz brzuszkiem do góry, 
a domownicy wachlują Cię, niczym Ranię, pawimi piórami :P
A Zefirek pieści Cię podmuszkami...
NIE - dla prac ogrodowych.
Ale filmik, możesz obejrzeć
http://ww6.tvp.pl/6565,213464,2.view#3
			
			
									
						
										
						a domownicy wachlują Cię, niczym Ranię, pawimi piórami :P
A Zefirek pieści Cię podmuszkami...
NIE - dla prac ogrodowych.

Ale filmik, możesz obejrzeć

http://ww6.tvp.pl/6565,213464,2.view#3
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kochanie, możesz sobie spokojnie wpisać ją na przedostatnią stronę.
To Sweet Chariot/Insolite/ MORchari Moore 1984
szczepiona na pniu.
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=6152

Kwiat jest w kolorze wściekłego amarantu, czasem wpada w jasny karmin, ale często tez nie wybarwia koloru.
W ten sposób ma jednym krzewie masz czerwień, róż i biel.
In plus - jest potwornie żywotna, a pędy moga miec nawet 1,5 m ( na oborniku), kwiatostany ogromne, pełne pomponowych, długo trzymających się malinich kwiatków.
In minus - kwitnie raz i rzadko powtarza w gorące lato, jest koszmarnie kolczasta ! Koszmarnie. Nie da się jej ciąć inaczej, niż w hutniczych rekawicach.
A ja ją kupiłam od Bogusia z allegro, jako pozagatunek - wysuszone z obumarłymi oczkami szczepienia, a pieniek koślawy, o średnicy 0,7 mm, ale/za 5 zł/ szt.
Wymoczona w wannie , posadzona do bogatej mieszanki w donicy- odbiła, tylko z jednego oczka! 
 
I po roku, wyglądała już tak:
 
Zimowała w piwnicy z " koleżankami Bogusia", bo bałam się je zostawić w ogrodzie.
Teraz już ma za sobą pierwsza zimę na dworze i jak widzisz - zaczyna kwitnienie :P
			
			
									
						
										
						To Sweet Chariot/Insolite/ MORchari Moore 1984
szczepiona na pniu.
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=6152

Kwiat jest w kolorze wściekłego amarantu, czasem wpada w jasny karmin, ale często tez nie wybarwia koloru.
W ten sposób ma jednym krzewie masz czerwień, róż i biel.
In plus - jest potwornie żywotna, a pędy moga miec nawet 1,5 m ( na oborniku), kwiatostany ogromne, pełne pomponowych, długo trzymających się malinich kwiatków.
In minus - kwitnie raz i rzadko powtarza w gorące lato, jest koszmarnie kolczasta ! Koszmarnie. Nie da się jej ciąć inaczej, niż w hutniczych rekawicach.
A ja ją kupiłam od Bogusia z allegro, jako pozagatunek - wysuszone z obumarłymi oczkami szczepienia, a pieniek koślawy, o średnicy 0,7 mm, ale/za 5 zł/ szt.
Wymoczona w wannie , posadzona do bogatej mieszanki w donicy- odbiła, tylko z jednego oczka!
 
 I po roku, wyglądała już tak:

Zimowała w piwnicy z " koleżankami Bogusia", bo bałam się je zostawić w ogrodzie.
Teraz już ma za sobą pierwsza zimę na dworze i jak widzisz - zaczyna kwitnienie :P




 
  
 
 
		
