czy wasze koty, też liżą np drzwi,kafle, poduszkę.....no nie mogę jej od tego odzwyczaic
W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)
kocurek pisze:Czyżby była najprawdziwszym dachowcem?Tess pisze: Najbardziej lubi- dach auta![]()
![]()
Łał, kawał kota! Ślicznego dodamTess pisze:no i jest z tych wielkich kotów- waży 8,5 kg, ma kondycję wskoczy wszędzie![]()
![]()
jej matka uwielbiała leżeć na pochłaniaczu kuchennym, zajmowała całą powierzchnię hahaha jeszcze jej łapy zwisały
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bardzo ładna ta kicia, dzieciaki też pewnie były urocze.
Chcecie małe kotki - to ja przedstawiam, moje drugie kocie

Chcecie małe kotki - to ja przedstawiam, moje drugie kocie

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Cudny rudzielec Agrazko!
Jeśli chodzi o kocięta to Mieczysław ma rację. Kotki często przenoszą małe dla ich bezpieczeństwa. U mnie na działce w czasie mojego urlopu mieszkała bura kotka z czwórką czarnego potomstwa
Karmiłam to towarzystwo przez cały tydzień. Kotka, która początkowo syczała na mnie jak żmija, to pod koniec pobytu nie tylko łasiła się do mnie ale nawet przychodziła na ganek domagając się "papu" A jak przyjechałam na działkę po tygodniu (zaopatrzona w jedzonko dla całej rodzinki) to lokatorów już nie było.

Jeśli chodzi o kocięta to Mieczysław ma rację. Kotki często przenoszą małe dla ich bezpieczeństwa. U mnie na działce w czasie mojego urlopu mieszkała bura kotka z czwórką czarnego potomstwa

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Agrazka zauważyłam, że Twój rudzielec jest bardzo podobnie umaszczony do mojego Rysia, tylko chyba troszeczkę młodszy.
Uwielbiam koty, mam je od zawsze, a już rude szczególnie. Rudzielce są chętnie atakowane przez wszelkiej maści insekty, w tym niebezpieczne kleszcze.
Na tym zdjęciu Rysio mocował się z kromką chleba, potem ją smakowicie ogryzał. Wiem, że to bardzo niewychowawcze, ale nie miałam sumienia mu zabrać. Na dodatek siedział na stole!

Uwielbiam koty, mam je od zawsze, a już rude szczególnie. Rudzielce są chętnie atakowane przez wszelkiej maści insekty, w tym niebezpieczne kleszcze.
Na tym zdjęciu Rysio mocował się z kromką chleba, potem ją smakowicie ogryzał. Wiem, że to bardzo niewychowawcze, ale nie miałam sumienia mu zabrać. Na dodatek siedział na stole!

- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Frido - wypisz, wymaluj mój kociak
u Ciebie na stole. Dobrze, że piszesz o tych kleszczach, bo ja mało wiem o kotach, czytam i się uczę dopiero.
Od miesiąca mam dwa koty i problemy. Duża jest po sterylizacji i za nic nie chce chodzić w ubranku - nie chodzi wcale, leży tylko. Jak jej zdejmę to zupełnie inny kot, normalnie zdrowy.
Co robić? Jak inaczej zabezpieczyć rankę i szwy?
Od miesiąca mam dwa koty i problemy. Duża jest po sterylizacji i za nic nie chce chodzić w ubranku - nie chodzi wcale, leży tylko. Jak jej zdejmę to zupełnie inny kot, normalnie zdrowy.
Co robić? Jak inaczej zabezpieczyć rankę i szwy?
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...




