Bogusiu, to miło z jego strony, bardzo
Obie miałyśmy dziś fajny dzień, obfitujący w wiele wrażeń. Ja już zakupy mam za sobą, w tym upragnionego drzewa - zostało tylko sadzenie i wykańczanie rabat... A w przyszłym tygodniu czas na Twoje...
Kasiu, na pewno nie zmarnuję czasu
Chwilowo odjeżdżam... w ciągu dnia mam mega energię i działam do wieczora, nie odczuwając zmęczenia... dopiero po przyjściu do domu, zjedzeniu posiłku i krótkim odpoczynku zaczynam lecieć przez ręce. Czuję dziś każdy mięsień, a przecież wiele nie zrobiłam. Jutro wieczorem będzie apogeum zmęczenia, ale widać już światełko w tunelu i koniec rewolucji.
Aga pisałaś, że teraz robimy w ogrodach by potem w nim odpocząć, to mój ogród jest chyba z tych ciągle "robiących"
tak naprawdę to ja w nim rzadko odpoczywam może dlatego, że go nie mam na miejscu jak ty możesz na bieżąco go plewić..czy ogarnąć..
Aguś ależ Twój nutkaj wielgaśny normalnie szok
Ja to się tylko zastanawiam jak takie wielgaśne drzewa mogą się przyjąć bo mają przecież mocno ucięte korzenie musicie bardzo dobrze dbać o takie drzewka że ładnie się zakorzeniają.
Pomysły masz świetne i na pewno wszystko będzie wyglądać cudnie ale roboty to ci nie zazdroszczę bo sama mam podobnie ale w dużo mniejszym rozmiarze.
Aguś
Szalejesz z tymi rewolucjami ,ale jak już wszystko będziesz miała posadzone to tylko siąść i podziwiać .Myślę .że efekt będzie nie niesamowity
Rośliny ogromoniaste i od razu będzie widać jak się pięnie zakątki pozmieniały
Agunia, jestem pod wrazeniem zakresu prac, ale przede wszystkim gratuluje zakupow. Trzymam kciuki za pogodę
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Aguś aż nie wiem co powiedzieć ...... u Ciebie prawdziwy poligon....... praca wre na 200%.... to nie jakieś tam wiosenne prace, ale prawdziwa ogrodowa rewolucja .... chylę czoła i z wielką ciekawością podglądam dalej
Powodzenia