Niektóre odmiany winorośli lubią kwaśną ziemie, np. AURORA,MUSKAT ODESKIJ, zaczęły lepiej owocować i nie chorują, po zrobieniu żurawiniska pod krzewami winorośli. Ale niektóre odmiany lubią ziemię zasadową, nawet większość.Elżunia 1187 pisze:Może zadam teraz głupie pytanie ale dopiero zaczynam moją przygodę z borówkami.Czy można je posadzić w pobliżu winogron bo akurat tam mam dobre słoneczne miejsce czy raczej szukać innego placu ?:wit
Borówka amerykańska - 3 cz
- 
				jurek16a
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 683
 - Od: 25 mar 2013, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Częstochowy
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
per aspera ad astra
			
						- piotrek7725
 - 200p

 - Posty: 368
 - Od: 20 cze 2012, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wieluń
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Jeśli chodzi o borówkę to dobrze w trakcie sadzenia w dołek dać mikoryzę dla roślin lubiących kwaśną ziemię, taka mikoryza szybko się namnaża.
'efektywne mikroorganizmy EM-A' czy mówimy o tym samym?
jeśli chodzi o zakwaszanie gleby to słyszałem też o fusach z kawy i herbaty.
			
			
									
						
										
						'efektywne mikroorganizmy EM-A' czy mówimy o tym samym?
jeśli chodzi o zakwaszanie gleby to słyszałem też o fusach z kawy i herbaty.
- romix
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1187
 - Od: 22 paź 2010, o 21:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Zakwaszanie wody kranowej.
Ja stosuję do podlewania fiołków, bo też lubią kwaśne podłoże i wodę.
Jurek, przyda mi się informacja o kwaśnych wymaganiach Muskata Odeskiego. Nie wiedziałem, że tak lubi.
 
			
			
									
						
							Ja stosuję do podlewania fiołków, bo też lubią kwaśne podłoże i wodę.
Jurek, przyda mi się informacja o kwaśnych wymaganiach Muskata Odeskiego. Nie wiedziałem, że tak lubi.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
			
						Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- grazka100
 - 500p

 - Posty: 968
 - Od: 25 paź 2010, o 10:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Poznania
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=5546  
Tu jest cały wątek o efektywnych mikroorganizmach.
Ja kupuję tu http://www.sklep-probioemy.pl/emfarma-p ... -p-59.html
			
			
									
						
										
						Tu jest cały wątek o efektywnych mikroorganizmach.
Ja kupuję tu http://www.sklep-probioemy.pl/emfarma-p ... -p-59.html
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Człowiek całe życie się uczy! W tym sezonie wypróbuję ten sposób zobaczymy co z tego wyjdzie.romix pisze:Zakwaszanie wody kranowej.
Ja stosuję do podlewania fiołków, bo też lubią kwaśne podłoże i wodę.
Pozdrawiam Marcin
			
						Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Ja znalazłam na allegro zestaw EM-1 i melasę. Po 200ml. Otrzymam z tego 5l EM-A i to się rozcieńcza do podlewania.
			
			
									
						
										
						- grazka100
 - 500p

 - Posty: 968
 - Od: 25 paź 2010, o 10:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Poznania
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Wolę kupić od dużego producenta. Mam gotowy produkt z firmy z certyfikatem, ale jak ktoś lubi, to może próbować sam 
Powodzenia
			
			
									
						
										
						Powodzenia
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
no właśnie z certyfikatem od jakiegoś dystrybutora 
http://www.emgreen.pl/oferta,69.html o takie
 mają i takie już namnożone, ale stwierdziłam że na moje 2 borówki nie zużyję tego na 1 raz, a że to 2 tyg z tego co pomiętam ważne po otwarciu - to sobie wzięłam em-1 i melasę i sama namnożę tyle ile będę potrzebowała co 2 tygodnie 
			
			
									
						
										
						http://www.emgreen.pl/oferta,69.html o takie
- grazka100
 - 500p

 - Posty: 968
 - Od: 25 paź 2010, o 10:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Poznania
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Czytam, że z Japonii.... Ja mam spod Wrocławia 
  i 30% taniej.
Te polskie są ważne 6 miesięcy od otwarcia - tyle, że 5 litrów na 2 borówki to o wiele za dużo, ale są też litrowe pojemniki.
Powodzenia w uprawie
			
			
									
						
										
						Te polskie są ważne 6 miesięcy od otwarcia - tyle, że 5 litrów na 2 borówki to o wiele za dużo, ale są też litrowe pojemniki.
Powodzenia w uprawie
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
W sensie że stworzone w Japonii 
 nie wiem po ile na tej stronie są - nie sprawdzałam 
 ja myślę że wszystko to jest jedno i to samo - bez wzgledu na producenta 
 ważne żeby działało 
			
			
									
						
										
						- mateo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1252
 - Od: 12 kwie 2009, o 20:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpackie
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Witam, przesadziłem ostatnio 5 krzaków borówek, bo miały za ciasno, nasypałem im do dołków torfu nieodkwaszonego wymieszanego z piaskiem, ziemią do iglaków i odrobiną gliny. Pod spodem też jest glina. Krzaki są już dość wyrośnięte, mają może ze 4 lata. Jak myślicie, przyjmą się? Nie odbije się to zbytnio na ilości owoców w tym roku?
Dodam jeszcze że do tej pory rosły dobrze i rok temu miały sporo owoców, mimo że torfu i piasku miały mało i już bardzo płytko zaczynała się glina. Były poza tym za gęsto posadzone i trochę splatały się korzeniami.
Nie nawozić ich już w ogóle w tym roku?
			
			
									
						
										
						Dodam jeszcze że do tej pory rosły dobrze i rok temu miały sporo owoców, mimo że torfu i piasku miały mało i już bardzo płytko zaczynała się glina. Były poza tym za gęsto posadzone i trochę splatały się korzeniami.
Nie nawozić ich już w ogóle w tym roku?
- 
				jurek16a
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 683
 - Od: 25 mar 2013, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Częstochowy
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Ja również przesadzałem, podobnie ja Ty przygotowałem  podłoże ale wyłożyłem dół folią.
Mocno przyciąłem nie będę dokarmiać, niech szukają i rozrastają się.
Tylko podlewać będę nie za często deszczówka z odrobiną octu. Lub kwasek cytrynowy?
			
			
									
						
							Mocno przyciąłem nie będę dokarmiać, niech szukają i rozrastają się.
Tylko podlewać będę nie za często deszczówka z odrobiną octu. Lub kwasek cytrynowy?
per aspera ad astra
			
						- mateo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1252
 - Od: 12 kwie 2009, o 20:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpackie
 
Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Ja podlewam samą deszczówką. Na razie to powinno wystarczyć, w naturze nikt im kwasu nie dolewa. Podłoże mają kwaśne, niedługo dostaną na wierzch korę sosnową, to je dodatkowo zakwasi. Nawóz też dostaną odpowiedni w swoim czasie, np. siarczan amonu albo specjalny do borówek.
			
			
									
						
										
						Re: Borówka amerykańska - 3 cz
Dwa lata temu zrobiłem taki zabieg ale borówkę wsadziłem tylko w kwaśny torf. Bez dodatkowego nawożenia przyjęła się i pięknie owocowała. Pytanie jest tylko jedno: przesadzałeś ją z całą bryłą ziemi?mateo pisze:Witam, przesadziłem ostatnio 5 krzaków borówek, bo miały za ciasno, nasypałem im do dołków torfu nieodkwaszonego wymieszanego z piaskiem, ziemią do iglaków i odrobiną gliny. Pod spodem też jest glina. Krzaki są już dość wyrośnięte, mają może ze 4 lata. Jak myślicie, przyjmą się? Nie odbije się to zbytnio na ilości owoców w tym roku?
Dodam jeszcze że do tej pory rosły dobrze i rok temu miały sporo owoców, mimo że torfu i piasku miały mało i już bardzo płytko zaczynała się glina. Były poza tym za gęsto posadzone i trochę splatały się korzeniami.
Nie nawozić ich już w ogóle w tym roku?



 
		
