Moja garstka piachu
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja garstka piachu
Przybiegłam do Ciebie zobaczyć Twój ogród
W Twoich -moich stronach mieszkałam przez dwadzieścia parę lat i zawsze chętnie wracam
Tu gdzie mieszkam klimat jest inny bardziej zimny ,ale tak musi być i ciepełka zawsze Wam zazdroszczę i trzymam kciuki za poczynania ogrodowe 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Żadnej chemi na zaprawianie cebuli nie dostane
wszystko wycofane
Wyczytałam gdzieś że z tego popiołu drzewnego to moge zrobic sobie taka papke na mokro i w tym maczać cebulki. Szkoda że ja węglem pale bo bym chyba cały ogród wysypała....daje to coś? Bo jak ten popiół drzewny taki dobry to ja sobie go załatwie, u chłopaka na wsi drewnem tylko palą to bym sobie w aucie po wiaderku woziła
Wyczytałam gdzieś że z tego popiołu drzewnego to moge zrobic sobie taka papke na mokro i w tym maczać cebulki. Szkoda że ja węglem pale bo bym chyba cały ogród wysypała....daje to coś? Bo jak ten popiół drzewny taki dobry to ja sobie go załatwie, u chłopaka na wsi drewnem tylko palą to bym sobie w aucie po wiaderku woziła
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja garstka piachu
Nataszko nie martw się na zapas ,przecież nie musi Ci ta cebula chorować .Ja swojej nigdy nie zaprawiam i nic się z nią nie dzieję .

- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja garstka piachu
Podpisuje sie pod tym co napisała Ewa-Rozalka ja tez nie zaprawiam cebuli , wczoraj własnie posadziłam dymke bez żadnej zaprawy
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Ja się martwię bo mi już dwa lata z rzedu robale zjadły dymke i szalotke prawie do zera 
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja garstka piachu
Nataszko ,to po prostu posadź sobie co innego i po kłopocie i robale sobie nie pojedzą . 
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Już prawie 22 a u mnie na dworze 20 stopni
W dzień było cudownie
Spędziłam 10 godz na ogrodzie z małymi przerwami na obiad i kawe. To chyba szczyt mojej wytrzymałości he he chociaz nie, szczyt to był wczoraj u dentysty...wiercili mi w unerwionej części zęba na żywca
żadne znieczulenie na mnie nie zadziałało, oporny organizm
. Dzisiaj rano jak wstałam to już nie wiedziałam co mnie bardziej boli- ząb czy dziąsło w które dostałam sześc zastrzyków...
Na szczęście, jak tylko wyszłam na ogród , zapomniałam że cokolwiek mnie boli
Czeresienka niedawno sadzona ładnie się przyjmuje

A to mój strażnik ogrodu

I jeszcze jedne bratki

Na szczęście, jak tylko wyszłam na ogród , zapomniałam że cokolwiek mnie boli
Czeresienka niedawno sadzona ładnie się przyjmuje

A to mój strażnik ogrodu

I jeszcze jedne bratki

Re: Moja garstka piachu
Nataszko współczuję Ci wizyty u dentysty.Bardzo oporny z Ciebie egzemplarz , skoro tyle zastrzyków dostałaś, u mnie po jednym jest spoko.Też dziś popracowałam , ale 4 godz. mniej. Nataszko do nasion możesz dosypać trochę Funabenu w proszku( bo jest maść i zaprawa w proszku), wymieszać z piaskiem, jeśli nasiona są drobne i rzutowo wysiać na przygotowane podłoże. Potem lekko przegrabić i zamiast ubijać ziemię dobrze jest podlać przez sitko, nasiona się wpłuczą pod powierzchnię gleby.
Buziaki
Buziaki
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Julianno dziękuję za radę 
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja garstka piachu
pięknego masz kota ,a brateczki ślicznie się prezentują ,dobrze sobie radzisz 
Re: Moja garstka piachu
Muszę sobie kota sprawić, bo świetnie komponuje się z bratkami. 
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Kocisko bardzo pożyteczne, już mi kilka kretów na ogródku złapał
I miło tak jakoś się robi jak chodzi za mną krok w krok albo przysiądzie na kamieniu i patrzy jak plewie.
Re: Moja garstka piachu
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Moja garstka piachu
Dziś u mnie tak strasznie wieje że nie idzie nic robić w ogrodzie
Za to pstryknęłam kilka zdjęć
Pietruszka i szczypiorek już się ładnie zielenią

Jagoda kamczacka z biedronki, były dwie marne gałązki ale widać że ładnie się przyjęła

Kilka dni później dokupiłam jej koleżankę w brico i trochę żałuje że nie wzięłam ich więcej bo krzaczek juz kwitł a teraz zawiązało się kilka pierwszych owoców


Pietruszka i szczypiorek już się ładnie zielenią

Jagoda kamczacka z biedronki, były dwie marne gałązki ale widać że ładnie się przyjęła

Kilka dni później dokupiłam jej koleżankę w brico i trochę żałuje że nie wzięłam ich więcej bo krzaczek juz kwitł a teraz zawiązało się kilka pierwszych owoców


Re: Moja garstka piachu
Piękne sadzonki jagody kamczackiej kupiłaś Nataszko. Ja chyba wykopię stary krzak porzeczki i kupię sobie borówkę amerykańską.Czytałam ,ze jagoda kamczacka pięknie kwitnie ,obniża ciśnienie i oczyszcza organizm z toksyn.A może tak jak Ty kupię tę jagodę. Miłego dnia! 
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown

