Liliowce-Hemerocallis cz.II
- Iwcia&Patyrek
- 500p

- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Aha, bo i ja tak mam. Dostałam od sąsiadki spore kępy różnych liliowców. Z jednej kępy miały być pomarańczowe liliowce.. i pierwszy był pomarańczowy... ale następne zrobiły się dwukolorowe... w odcieniach różu. Sąsiadka się upiera, że to nie od niej... bo takich nie ma.
Więc, czy to możliwe, że się przebarwiły.. np. [pod wpływem gleby , albo czegoś podobnego?
Więc, czy to możliwe, że się przebarwiły.. np. [pod wpływem gleby , albo czegoś podobnego?
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Liliowce raczej nie tracą fasonu, ale zdarza się, że nie w porę usunięte nasienniki wysiewają się pomiędzy roślinę mateczną i potem wyrasta coś innego, wśród tych, które zawsze były jednakowe. Dlatego zawsze trzeba pilnować i usuwać nasienniki, póki są świeże. Nie można ich też dawać na kompost, bo zerwane zbyt óżno rosieją się wraz z kompostem po całym ogrodzie.
Mogą jednak zmienić odcień koloru pod wpływem zasobności ziemi lub stanowiska / np. ze słońca do cienia / , ale nie kolor czy kształt.
W twoim przypadku, kępy są "zanieczyszczone" siewkami i może się zdarzyć, że kępa zakwitnie jeszcze innymi kwiatami.
Możesz je pooznaczać i jesienią rozdzielić uzyskując w ten sposób jeszcze więcej kęp o zróżnicowanych kwiatach. Ale z tego należy się tylko cieszyć.
:P
Mogą jednak zmienić odcień koloru pod wpływem zasobności ziemi lub stanowiska / np. ze słońca do cienia / , ale nie kolor czy kształt.
W twoim przypadku, kępy są "zanieczyszczone" siewkami i może się zdarzyć, że kępa zakwitnie jeszcze innymi kwiatami.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- qrystyna216
- 50p

- Posty: 62
- Od: 18 sty 2007, o 21:58
- Lokalizacja: Bialystok
Już zmieniłemqrystyna216 pisze:em, wklejaj mniejsze zdjęcia.
W tej wielkość trudno ocenić piekno kwiatu gdy widzisz go w kawałkach.
Też lubie kwiaty El Desperado - zawsze pięknie się otwierają, nie odbarwiają się i nie deformują - same plusy
Wczoraj przepyliłem go z Lori Goldston i Ride The Wind - zobaczymy co z tego wyjdzie...

Pozdrawiam - Emil
- qrystyna216
- 50p

- Posty: 62
- Od: 18 sty 2007, o 21:58
- Lokalizacja: Bialystok
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Wklejaj może coś się dopasuje.grigori24 pisze:Mam tytanie w jakiej odległości najlepiej sadzić liliowce i po 2-gie posiadam kilka odmian a nie znam nazw czy mogę tutaj wkleić fotki do identyfikacji?
Odpowiedź na pierwsze pytanie nie jest taka łatwa. ;) Literatura podaje zdaje sie rozstaw 50 cm. Przy czym różne odmiany maja różną ekspansywność. Uogólniając to im "ciekawsza" odmiana tym słabiej się rozrasta. Oczywiście są wyjątki. Mały przykład. Mniej wiecej w tym samym czasie (dwa albo trzy lata temu posadziłem u siebie Fooled Me i Ruby Moon. W tym roku RM ma jeden piuropusz liści i jeden pęd kwiatowy. FM ma 10 pedów kwiatowych i co więcej był już bardzo silnie rozdzielany. W ub roku wiosną miałem tylko dwie czy trzy małe sadzonki. Trzy czwarte kępy rozdałem.
- malina999
- 50p

- Posty: 57
- Od: 29 cze 2008, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
grigori24 pisze:...................................... i po 2-gie posiadam kilka odmian a nie znam nazw czy mogę tutaj wkleić fotki do identyfikacji?
miła prośba do adminów
A może admini obdzieliliby nas osobną sekcją tematyczną?
Pozdrawiam - Halina
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Pare zdięć moich liliowców które u mnie do tej pory zakwitły.[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obraze ... .jpg[/img]
[/url]

Ciąg dalszy nastąpi.
[/url]

Ciąg dalszy nastąpi.











