Grażynka, nie narzekaj na trawnik, bo faktycznie, jak się nie odrodzi,
to z rolki rozwiniesz, albo dywan położysz
U mnie masssakra, bo na dużej połaci.
Trawa boiskowa faktycznie odporna na deptanie, przetestowane przez 4 pary nóg z koleżeństwem,
wysialiśmy oryginalną Wembley, ale to było bardzo dawno temu
i po kilkukrotnej inwazji kretów i dosiewaniu to chyba niewiele z niej już zostało.


















