Ale tylko ja od rana pracowałam. Natomiast po południu,słyszałam za siatką sekator, znaczy się sąsiedzi tez co niektórzy ruszyli
Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Maju, a ja popracowałam, bo u nas ludzie bardziej tolerancyjni.
Ale tylko ja od rana pracowałam. Natomiast po południu,słyszałam za siatką sekator, znaczy się sąsiedzi tez co niektórzy ruszyli
Ale tylko ja od rana pracowałam. Natomiast po południu,słyszałam za siatką sekator, znaczy się sąsiedzi tez co niektórzy ruszyli
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
W Poznaniu praca wre! Pogoda cudowna, od rana ruszyłam z opryskami, potem skłon-wyprost, skłon-wyprost i tak do wieczora przy różach. Jakże pięknie czuję się zmęczona
Pozdrawiam
Ewa
Pozdrawiam
Ewa
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Majeczko
Gdzieś mi zniknęłaś z wątkiem , a u Ciebie tak pięknie
Ale już czytam bo 18 stron przede mną 
Pozdrawiam Ewula
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Witam po niedzielnym nicnierobieniu
Tosia już niedługo a zobaczysz takie widoki



przed-ogródek który powstawał nie tak dawno, kilka roślin od Was dziewczyny tam też rośnie ale do zakończenia pomysłu jeszcze daleko
Ewuś z tymi kopcami to nie miej wyrzutów sumienia bo dla was zapowiadają przymrozki, to niech różyce jeszcze są okryte
Choć raz w tygodniu trzeba dać sobie odpocząć a na dodatek mieć spokój w sąsiedztwie
Jadziu jak dla mnie za bardzo dzisiaj wiało i było mi jakoś dziwnie zimno, wolałam nie ryzykować, kupiłam nawozy i przy sprzyjających warunkach je rozsypię a mam sporo do nakarmienia
Grażynko u mnie są w większości liście dębowe bo lipowe szybko się rozkładają, a w zestawie z liśćmi mam żołędzie i pełno młodych dąbków
może reflektujesz na kilkadziesiąt
a z klonu to mam siewki od sąsiadowego klona, jak zawieje od wschodu
Gosiu co kraj to obyczaj, jak osiedle ludu pracującego to się nie dziwię że w niedzielę pracują w ogrodzie, bo kiedyś takie prace trzeba zrobić.
Ewa to miałaś fajną gimnastykę
a do tego czujesz się wspaniale zmęczona, to jest stan bardzo przyjemny
Ewiczka nie warto się wracać, niedługo będą nowe wieści i zdjęcia.
Tosia już niedługo a zobaczysz takie widoki
przed-ogródek który powstawał nie tak dawno, kilka roślin od Was dziewczyny tam też rośnie ale do zakończenia pomysłu jeszcze daleko
Ewuś z tymi kopcami to nie miej wyrzutów sumienia bo dla was zapowiadają przymrozki, to niech różyce jeszcze są okryte
Choć raz w tygodniu trzeba dać sobie odpocząć a na dodatek mieć spokój w sąsiedztwie
Jadziu jak dla mnie za bardzo dzisiaj wiało i było mi jakoś dziwnie zimno, wolałam nie ryzykować, kupiłam nawozy i przy sprzyjających warunkach je rozsypię a mam sporo do nakarmienia
Grażynko u mnie są w większości liście dębowe bo lipowe szybko się rozkładają, a w zestawie z liśćmi mam żołędzie i pełno młodych dąbków
Gosiu co kraj to obyczaj, jak osiedle ludu pracującego to się nie dziwię że w niedzielę pracują w ogrodzie, bo kiedyś takie prace trzeba zrobić.
Ewa to miałaś fajną gimnastykę
Ewiczka nie warto się wracać, niedługo będą nowe wieści i zdjęcia.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
U mnie klony, lipy i jesiony.
Na dąbczaki bym się pisała, gdybym las zakładała ale nie mam areału - szkoda.
Na dąbczaki bym się pisała, gdybym las zakładała ale nie mam areału - szkoda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Moje drogie, praca w ogrodzie to przyjemność i relaks, więc można się jej poświęcać również w niedzielę
. Ja przynajmniej wychodzę z takiego założenia...
Maju, ale u Ciebie kolorowo! Jak patrzę na Twoje zdjęcia żałuję, że posadziłam krokusy tylko w dwóch kolorach...
Maju, ale u Ciebie kolorowo! Jak patrzę na Twoje zdjęcia żałuję, że posadziłam krokusy tylko w dwóch kolorach...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
I bądź tu, człowieku, mądry
Ciepło się robi, a przymrozki wiszą jak miecz Damoklesa
Pewnie i tak rozgarnę kopce.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Majeczka ja tez dzisiaj wypoczywałam...ale w górach
alez było pieknie
I tez nie montowałam dzisiaj obiadku...miałam luzik 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Grażynko To szybko by ci się odechciało tych dąbków, to zaraza nie do wyrwania jak przegapisz najodpowiedniejszy moment, korzeń dłuższy niż to co nad ziemią
lipki łatwo się wyrywa i też często spotykam - nawet wczoraj wyrwałam kilkanaście, tyle tylko że one to rosną wszędzie a dąbki tylko pod dębami ale to tylko zajmuje spory kawał ogrodu 
Asiu co innego robota na działkach a co innego w przydomowym ogródku, zwłaszcza jak własny M. na stwierdzenie że chciałam dzisiaj pryskać odparł że dzisiaj niedziela.
Wszystkie rośliny oprócz róż mam we wszystkich możliwych kolorach bo kocham kolorowy ogród, a żółte krokusy są chyba najśliczniejsze
Ewuś to podobno ostatki, jak rozkopiesz we wtorek to noce mają już być cieplejsze, podobno
Dorotko szczęściara jesteś, też bym gdzieś wyskoczyła ale M. po , jak to określił służbie musi odpocząć fizycznie i duchowo i nigdzie z domu się nie rusza.
Asiu co innego robota na działkach a co innego w przydomowym ogródku, zwłaszcza jak własny M. na stwierdzenie że chciałam dzisiaj pryskać odparł że dzisiaj niedziela.
Wszystkie rośliny oprócz róż mam we wszystkich możliwych kolorach bo kocham kolorowy ogród, a żółte krokusy są chyba najśliczniejsze
Ewuś to podobno ostatki, jak rozkopiesz we wtorek to noce mają już być cieplejsze, podobno
Dorotko szczęściara jesteś, też bym gdzieś wyskoczyła ale M. po , jak to określił służbie musi odpocząć fizycznie i duchowo i nigdzie z domu się nie rusza.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
No to moje kloniki mają tak samo a na dodatek korzenie rozrośnięte na boki.
Jak wyrywam to przeważnie z jakąś rośliną równocześnie.
A mam tego setki w ogrodzie bo one mają nasiona jak śmigło helikoptera i fruwają na wiele metrów.
Jak wyrywam to przeważnie z jakąś rośliną równocześnie.
A mam tego setki w ogrodzie bo one mają nasiona jak śmigło helikoptera i fruwają na wiele metrów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Majka, ja wychodzę z założenia, ze praca w ogrodze to relax, więc pracuję tez w niedzielę. Poza tym w tygodniu zostają mi tylko popołudnia, więc pracuję kiedy mam czas i żadnych wyrzutów sumienia
Opryski robiłam miedzianem przed powrotem zimy, myślisz ze trzeba powtórzyć? Problem tylko w tym, ze jak wrócę to a różach bedą już liście...czy to nie wpływa na skuteczność oprysku?
Pozdrawiam
Opryski robiłam miedzianem przed powrotem zimy, myślisz ze trzeba powtórzyć? Problem tylko w tym, ze jak wrócę to a różach bedą już liście...czy to nie wpływa na skuteczność oprysku?
Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Pewnie rozgrzebię dzisiaj, bo koniecznie chcę zrobić coś, co będzie widać
W prognozach na razie na plusie, choć dziś i jutro w nocy 1 i 3 stopnie 
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Ja tez uważam prace niedzielną jako wypoczynek, przy niej wypoczywam psychicznie i daje mi to wielką radość.Wczoraj tak wypoczywałam. fizycznie jestem trochę zmęczona ale psychika super działa

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Z prognoz wynika, że już po zimnych nocach. Moje doniczkowe już na dworze od wczoraj.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2
Majka jednak mam u siebie wieczornika, a teraz mam 2
.Tosia jest przeszczęśliwa z różyczki już była tak podniecona ,żeby jak najszybciej ja umiejscowić 



