moje ogródkowe zmagania cz.3

[dorcia7]

Ja dostałam info od Siódemki, że mi wiozą tez paczuszkę od Pana Marka

[lulka]

Dzień dobry.
Dziewczyny, wiosnę czuć coraz bardziej w powietrzu. Dzisiaj rano tak mi pięknie ptaszek śpiewał, że aż mi się do pracy iść nie chciało. W dodatku wczorajszy fitness wykończył mnie na maxa, byłam na Boqua i zumbie, czyli 110 min.skakania. Wyszłam tak , tylko z uśmiechem na twarzy . Dzisiaj dostałam info, że klemki zostały wysłane, Kasiu szykuj miejsce , no i przyszła przesyłka z kamyczkami


Franiu już się nie mogę doczekać tego życia poza domowego. Kiedy mam pikować dalie?
Jolu zrobione, wyćwiczyłam się wczoraj za nas obie. Dzisiaj idę na Boque
Edi nie ma? Sprawdź dobrze, może coś znajdziesz, mnie się lepiej boqua podoba, wczoraj byłam pierwszy raz
Aga jestem, ale z doskoku
Kasiu może dzisiaj się skusisz na fitnesik? A co u Podstolca zamówiłaś? Klemki jw
Lady-r muszę zajrzeć do Ciebie co tam przytargali w tej paczce
Dorcia a co zamawiałaś. Też muszę zerknąć, mam nadzieję, że już się pochwaliłaś?

Jednak wizyty złożę później, bo muszę rabotać

[justyna_gl]

cześć Madziu, przepiękne kamyczki. One będą do ogrodu czy w kuchni? Przepraszam że tak długo się nie wpisywałam co nie znaczy że nie zaglądałam

[April]

A co to ta boqua bo ja ciemna w temacie?

Kamyczki fantastyczne, lubię takie gadżety. Na all kupowałaś? u kogo? Ja dwie godziny wczoraj sadziłam z paczki od p.Marka. Jeszcze zostało 10 orlików bo doniczek mi zabrakło. To był już drugi dzień sadzenia...
Ale cudnie na dworzu, właśnie wyrwałam się na 3 min do księgarni. No bajka...

[Mandragora]

Fantastyczne te kamyczki, w pierwszej chwili myślałam, że pokazujesz pisanki Też się chętnie dowiem, skąd masz takie cudeńka.

[magenta]

Baaardzo się ciszę,jak dojadą to przybiegam w podskokach

[Aancyk]

Cudne te kamyczki Ciekawa jestem jakie clemki zamawiałaś, u mnie na razie zero info o przesyłce.

[magenta]

Madziaaaaa, gdzie polazłaś

[lulka]

Justynko miło, że zaglądasz. Jak widzisz sama sporadycznie tu wpadam, bo czasu brak. Kamyczki pewnie będą trochę w kuchni, trochę w ogródku. Jeszcze nie mam konkretnego pomysłu
Jolu jak tam dalsze poczynania ogrodowe? 2 godziny, to kawałek czasu Boqua, to męczące ćwiczenia, przez 55 min skaczesz w prostym układzie choreograficznym i wychodzisz mokra jak po prysznicu
Mandragoro one są wielkości pisanek . Kiedyś namiary na fajny sklep w necie podała mi Iwonka Majowa, czasem tam zaglądam jak widać.
Aniu a gdzie zamawiałaś klemki? My z Kasią w e-clematis
Kasiu klemki już mam, wysłałąm pw. Czytałam, że z Agnieszką byłyście na zakupach Ja dzisiaj kupiłam bratki (po 1 zł) i stokrotki (1,20 zł)


W sobotę pogoda dopisywała, więc uprzątnęłam przed domem bałagan po zimie..poskubałam z kamyczków pozostałe listki z róży, przycięłam iglaka, bo z kulki zrobiła się figura o nie określonym kształcie, przycięłam klematisy, róże, lawendę, no i pierwszy raz cięłam bukszpanowy płotek . Migdałek ma tyle pąków, że jak zakwitnie, to oczy porazi swym różem Aha, no i w doniczkach przy drzwiach królują żółte bratki miniaturki, te dzisiejsze niebieskie dla kontrastu wylądują na oknach, a stokrotka w koszyczku.
W czwartek i piątek przychodzą panowie zakładać nawadnianie w ogródku, więc będę miała trochę czasu aby ogarnąć taras, a przynajmniej jedną połowę.
Miłego dzionka

[variegata]

Czyli krótko mówiąc sezon open

[aage]

Otwarcie sezonu jak nic
Kolory cudne a ta te różowości migdałka czekam

[April]

Cześć awanturnico Nie krzycz na mnie bo się zamknę w sobie
Wiesz, że kupiłam takie same brateczki Ale niestety przepłaciłam o 100%
Dziś będę sadzić.
Muszę się śpieszyć bo podobno od dziś Szczytnica wysyła paczki....
Jak tam w robocie? ciągle full pracy czy trochę lżej?
Miłego

[lulka]

Magduś OPEN i to dużymy literamy
Aga migdałkiem na pewno się pochwalę. Rośnie u mnie już 3 sezon, z tym że w pierwszym nie kwitł wcale, w drugim tylko na końcówkach gałązek, a w tym ma mnóstwo pąków po całości
Jola muszę trochę pokrzyczeć, bo mam zaległości u Ciebie duże prze nie doinformowanie Ja bratki kupuję na giełdzie kwiatowej, którą mam pod nosem, chociaż te żółte które stoją przed domem kupiłam w Melonie i również przepłaciłam, ale nie ma co żałować, też się postaram dzisiaj posadzić. Pracy fuuuuuull....chociaż dzisiaj troszkę się obijam Jutro już nie będzie tak łatwo, więc jeśli tu zajrzę to dopiero wieczorem

[x-ag-a]

Magda, sezon wszędzie otwarty, a Ty w dodatku ruszasz z konkretnymi pracami typu nawadnianie... zobaczysz, jak bardzo będziesz zadowolona z tego rozwiązania, ile zaoszczędzisz czasu i jak skorzystają na tym rośliny
W Melonie brateczki po 2zł, ja w Krakowskiej płaciłam po 1,95zł. No trudno.
Miłego tygodnia!

[April]

Jak masz migdałka to muszę fotkę zrobić mojemu i dać do zbadania. Chyba coś mu wyrosło jako dzikie, bo ma jaśniejszą korę i trochę inaczej pędy się układają, ma też mniejsze pąki. Muszę pewnie poczekać aż zakwitnie żeby wiedzieć co powinnam wyciąć. Nie znam się na tym