Miłego sobotniego wieczoru i
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Agnieszko Twoj ogród ślicznie wygląda nawet teraz a jak wszystkie roślinki nabiorą soczystej zieleni i kolorów będzie jak zwykle pięknie. Ja też dziś do południa popracowałam w ogródku, poprzycinałam uszkodzone drzewka, wrzosy, posprzątałam zescnięte liście troszkę poplewiłam, rozsypałam nawóz na rabatach, a od 15 pada więc ładnie go rozpuści, a jutro leniuchuję a po południu wybieram się na spotkanie lubelskich forumowiczów.
Miłego sobotniego wieczoru i
niedzieli życzę.
Miłego sobotniego wieczoru i
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Witaj Aguś, ale miałaś pracowity dzień. Ja niestety prawie nic nie zrobiłam, bo mi M dzień tak zorganizował, że ledwo na targ w Tarczynie z wywalonym jęzorkiem wpadłam. Ale przynajmniej białe brateczki przytargałam i stokrotki. Poza tym głównie prace porządkowe wokoło domu. Odkryłam meble tarasowe, pomyłam donice, pozamiatałam taras i rozsypałam nawóz. W międzyczasie obiad, spacer z Łucją i dzień zleciał. Do Kordusa podjadę pewnie w okolicach wtorku, środy, chciałabym zobaczyć ewentualne rośliny. Pan korę i ziemię przywiózł, jestem bardzo zadowolona. Według prognoz jutro też czeka nas całkiem przyjemny dzień, ja mam otwarcie sezonu grillowego.
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Agnieszko, postawiłam sobie dziś bojowe zadanie przejrzeć wszystkie Twoje części, ponieważ pamiętam że pisałaś kiedyś o przycinaniu modrzewi. Naprawdę miałam szczere chęci, ale to praca na kilka tygodni
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Agnieszko, ale nam dziewcynka wyrosła - podlotek z niej
Up..... a, zadowolona i oczywiście za mało zrobiłam, ale więcej nie byłam w stanie, jak pisałam u siebie wiem skąd mi nogi wyrastają, a to przez przekopywanie, sadzenie. Wiosnę masz śliczną te krokusiki
I takie jaszczury u Ciebie chodzą po ogrodzie
Równie udanej niedzieli 
Up..... a, zadowolona i oczywiście za mało zrobiłam, ale więcej nie byłam w stanie, jak pisałam u siebie wiem skąd mi nogi wyrastają, a to przez przekopywanie, sadzenie. Wiosnę masz śliczną te krokusiki
I takie jaszczury u Ciebie chodzą po ogrodzie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aga, czy pocieszy Cię to, że ja musze wszystko zrobić sama?
No, ale ja odpuszczam sobie w tym roku trawnik, bo nie będe wertykulować i nawozić tej podłej trawy, której chce się pozbyć.
I tak byłam w szoku, że m. dzisiaj wziął się za wycinanie śliwo wiśni
No, ale ja odpuszczam sobie w tym roku trawnik, bo nie będe wertykulować i nawozić tej podłej trawy, której chce się pozbyć.
I tak byłam w szoku, że m. dzisiaj wziął się za wycinanie śliwo wiśni
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś, ale masz pięknie wysprzątany ogród!
Ta praca jeszcze przede mną, ale energii przybywa mi z każda chwilą na słonku
Czeka mnie sporo sadzenia jak wrócę
Pashminy tez planuję w donicach, to idealne miniaturki do takich nasadzeń i bedą należycie wyeksponowane
Ta praca jeszcze przede mną, ale energii przybywa mi z każda chwilą na słonku
Czeka mnie sporo sadzenia jak wrócę
Pashminy tez planuję w donicach, to idealne miniaturki do takich nasadzeń i bedą należycie wyeksponowane
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Hej Aguś
Ogród częściowo wysprzątany
Fakt , mogłaś wcześniej rozpocząć sprzątanie , U mnie jeszcze w piątek po południu kilka białych plam miałem.
Także pracowicie spędziłem dzionek , choć z rana i przed wieczorem deszczyk nie pomógł mi. Jak przyjemnie bolące uda i zesztywniałe plecy ze stadami mrówek
Kąpiel o tej porze
Może to rytualna kąpiel była, Chrzest czy coś tego typu
Moja psinka lubi wodę , ale jak gorąco , teraz to nawet mokre plamy omija.
Co do Osmokote , też mam jak najlepsze zdanie. Na piasku wskazane są mniejsze dawki , wypłukuje woda. Teraz drugi rzut nie wiem kiedy zrobić. Wszystko ''spłaszczone'' .

Ogród częściowo wysprzątany
Także pracowicie spędziłem dzionek , choć z rana i przed wieczorem deszczyk nie pomógł mi. Jak przyjemnie bolące uda i zesztywniałe plecy ze stadami mrówek
Kąpiel o tej porze
Co do Osmokote , też mam jak najlepsze zdanie. Na piasku wskazane są mniejsze dawki , wypłukuje woda. Teraz drugi rzut nie wiem kiedy zrobić. Wszystko ''spłaszczone'' .
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aga, odwaliliście kawał dobrej roboty. Mnie wczoraj z działki wygonił deszcz i niewiele zdążyłam zrobić. Na dziś zapowiadali słońce, ale póki co ukryte jest za grubą warstwą chmur
.
Czytałam, ze posadzilas już różyczki. Pashminy też już masz? U kogo zamawiałaś?
Sarunia wgląda słodko, garnie się do ogrodu zupełnie jak nasza Fruzia
. Ale mam nadzieję, że jeszcze nie próbowała pielić ( jak moja)... 
Czytałam, ze posadzilas już różyczki. Pashminy też już masz? U kogo zamawiałaś?
Sarunia wgląda słodko, garnie się do ogrodu zupełnie jak nasza Fruzia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Kochani, dzień dobry w niedzielne popołudnie!
Odpiszę ogólnie tym razem, wybaczcie.
Pogoda dziś taka sobie, tylko chwilami słońce się przebija a temperatury też nie powalające. Może to i dobrze, bo dzisiaj jestem istnym zombie po wczorajszych szaleństwach w ogrodzie. Dałam sobie w kość, a dzisiaj czuję każdy fragment swego jeszcze nie wątłego ciała. Nad wagą nadal pracuję, ale siły na bieżnię i ćwiczenia nie mam za grosz.
Kupiłam dzisiaj nawozy, podłoże do róż i roślin donicowych, jakieś drobiazgi. O, poduchy na krzesła w ogrodzie np. Załadowałam cały bagażnik, a teraz trzeba to wykorzystać. Może część dzisiaj rozsypię, ale szczerze mówiąc wątpię, bo... jak wyżej ;-)
Życzę Wam miłej reszty weekendu. Widzę, że dzisiaj większość z nas jednak odpoczywa. Za mocno wczoraj poszaleliśmy.
PS. Zdecydowałam, że Pashminy pójdą do donic - Kasiek mnie ostatecznie przekonała
PS2. Asiu, Pashminy kupowałam u naszej Ewy.
PS3. Jolciu, jeśli modrzew jest już rozrosnięty, to skracamy mu młode przyrosty o 1/3. Jeśli to młodziak, to tniemy już teraz, nawet o połowę długości gałązek.
Odpiszę ogólnie tym razem, wybaczcie.
Pogoda dziś taka sobie, tylko chwilami słońce się przebija a temperatury też nie powalające. Może to i dobrze, bo dzisiaj jestem istnym zombie po wczorajszych szaleństwach w ogrodzie. Dałam sobie w kość, a dzisiaj czuję każdy fragment swego jeszcze nie wątłego ciała. Nad wagą nadal pracuję, ale siły na bieżnię i ćwiczenia nie mam za grosz.
Kupiłam dzisiaj nawozy, podłoże do róż i roślin donicowych, jakieś drobiazgi. O, poduchy na krzesła w ogrodzie np. Załadowałam cały bagażnik, a teraz trzeba to wykorzystać. Może część dzisiaj rozsypię, ale szczerze mówiąc wątpię, bo... jak wyżej ;-)
Życzę Wam miłej reszty weekendu. Widzę, że dzisiaj większość z nas jednak odpoczywa. Za mocno wczoraj poszaleliśmy.
PS. Zdecydowałam, że Pashminy pójdą do donic - Kasiek mnie ostatecznie przekonała
PS2. Asiu, Pashminy kupowałam u naszej Ewy.
PS3. Jolciu, jeśli modrzew jest już rozrosnięty, to skracamy mu młode przyrosty o 1/3. Jeśli to młodziak, to tniemy już teraz, nawet o połowę długości gałązek.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś, wysyłam słonko
Chyba ciachnę mojego psa z dredami po powrocie bo ma długie baty, a to jeszcze młodziak jest
Asia2 - Ewa codziennie wysyła paczki, więc Twoje na pewno też dotrą. A może wybierzesz się do Kamionek po odbiór osobisty i zatrzyma przy okazji do mnie za płot?
Miłej niedzieli
Chyba ciachnę mojego psa z dredami po powrocie bo ma długie baty, a to jeszcze młodziak jest
Asia2 - Ewa codziennie wysyła paczki, więc Twoje na pewno też dotrą. A może wybierzesz się do Kamionek po odbiór osobisty i zatrzyma przy okazji do mnie za płot?
Miłej niedzieli
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Witaj Aguś, i gdzie ta piękna pogoda dzisiaj się nam podziała? Wyszłam na chwilę, chciałam cokolwiek zrobić ale zawróciłam niemalże po pół godzinie, wieje tak przenikliwy wiatr, że odpuszczam. Mój M mimo wszystko grilluje, ja jem w każdym razie w domu.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś czytam, że dziś kosteczki bolą po wczorajszych ogrodowych szaleństwach
u mnie podobnie, ale najgorzej było rano, teraz już ok
Mnóstwo pracy zrobiłam.... ale to kropla w morzu potrzeb , jeszcze ogrom pracy czeka. Zamówiłam narzędzie, bo moje to już były niedobitki, mam nadzieję, ze wtorek, środa już dostanę
Ciekawa jestem bardzo jakie poduchy kupiłaś
Miłego niedzielnego wieczoru
Miłego niedzielnego wieczoru
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Widzę,że mam baaaardzo dużo do nadrobienia
17 część - gratuluję
Będę miała skąd podglądać
może i ja kiedyś będę miała piękny ogród, bo na razie to marzenie 
U mnie słoneczka to dzisiaj w ogóle nie było
Zimno, ponuro i mżawkowo 
U mnie słoneczka to dzisiaj w ogóle nie było
Pozdrawiam Anna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Słońce wyszło po południu i zaraz świat zrobił się ładniejszy
Żałuję, że wczoraj tak nie było.



