Kawon ( arbuz ) - część 3
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Po jednym nasionku to wkłada się do doniczki jak są wcześniej podkiełkowane, bo wtedy jest pewność, że wyrośnie roślinka. Natomiast bez podkiełkowania wrzuca się 2-3 nasionka, a jeżeli wszystkie wykiełkują uszczykuje się słabsze. Docelowo w doniczce ma zostać 1 sztuka. Pojemność pojemniczka 400-500ml. Wsiewa się w mokre podłoże, temp. 25-30 st. Ale następne podlewanie dopiero jak wykiełkują a podłoże wyraźnie przeschnie. Z wodą nie można przesadzać, zwłaszcza jak jest chłodniej, bo rośliny zgniją.
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Mi te z pierwszej partii 2.IV.zaczynają wychodzić pomału z ziemi;)
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 20 lis 2011, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Już można siać Rosario i Suga Baby??
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Już prawie połowa kwietnia, także powoli można siać 
Ja tam jeszcze czekam do soboty

Ja tam jeszcze czekam do soboty

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
To moje arbuzy Bingo.








Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
A ja arbuzy i inne dyniowate dopiero będę siać 

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Ja dynie,tykwy sieje jutro.



Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Moja pierwsza partia pięknie rośnie Rosario , Sugar Baby i inne;) na 10 nasion wszystkie wyszły w drugiej parti idzie juz 30 nasion i tu zobaczymy;)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Cześć! Kupiłem jakiś czas temu nasionka Rosario, Sugar Baby, Janosik i Bingo na allegro. Wysiałem do doniczek pierwszą partię około 25 marca. Użyłem ziemi po jakimś innym kwiatku i chyba to mnie zgubiło. Otóż moje arbuzki są bardzo słabe. Niektóre nie mają siły zrzucić skorupek od nasion. Wysiałem 28 nasion w sumie (różnych gatunków). Wykiełkowało 3/4. 4 sztuki zwiędły całkowicie (mając 3 cm). Piąty, którego mi najbardziej szkoda (janosik) ma teraz 8 cm, niestety dziś rano zastałem go prawie leżącego i wątłego. Bardzo szybko traci siły (wygląda jak roślina, która umiera z pragnienia). Podlewane są codziennie w małych ilościach. Arbuzki stoją na parapecie. Moje pytanie brzmi: Czemu są takie słabe i padają? To wina ziemi? Może podlewanie codzienne im zaszkodziło (doniczki mają dziurki)? Napisałem jak najwięcej szczegółów, aby łatwiej było zdiagnozować Wam co się dzieje. Czekam z niecierpliwością na odpowiedź i pozdrawiam! Pelicjan
PS. Gratuluję Ci Tomek-Warszawa! Przepiękne okazy
PS. Gratuluję Ci Tomek-Warszawa! Przepiękne okazy

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Przyczyn może być kilka
:
1. Za wcześnie posiane - jeżeli do gruntu to powinny być siane 15 kwietnia
2. Za mocno podlewane - nie mogą mieć cały czas wilgotno, między podlewaniami powinny lekko przesychać. Pewnie są w większych kubeczkach, to może nawet i co tydzień nie jest za rzadko.
3. Ziemia musi być świeża i lekka. Dobrze jest dodać trochę perlitu lub rzecznego piasku.
4. Muszą mieć dużo światła i ciepło - do tej pory było zimno na dworze to i na parapecie było chłodniej
5. Ja stosuję taki sposób wyczytany w jakiejś starej książce i spraktykowany przez lata. Mianowicie ziemi nakładam do kubka do połowy. Jak nasiona skiełkują i rośliny wyrosną powyżej brzegu kubka, dopełniam ziemi. To powoduje, że rośliny się nie pokładają a dodatkowo z łodygi wyrastają dodatkowe korzenie, które wzmacniają całą roślinę.
W twojej sytuacji to proponuję posiać na nowo. Właśnie jest odpowiednia pora siania.
-- 14 kwi 2013, o 12:05 --
A co do wyglądu roślinki na spragnioną wody. Jak jest za mocno podlewana, to korzonki obumierają. W efekcie roślina nie ma czym pobierać wody i wyglada na więdnącą, no to ogrodnik podlewa jeszcze więcej, no to dalsze korzonki gniją i w końcu roślina umiera
.

1. Za wcześnie posiane - jeżeli do gruntu to powinny być siane 15 kwietnia
2. Za mocno podlewane - nie mogą mieć cały czas wilgotno, między podlewaniami powinny lekko przesychać. Pewnie są w większych kubeczkach, to może nawet i co tydzień nie jest za rzadko.
3. Ziemia musi być świeża i lekka. Dobrze jest dodać trochę perlitu lub rzecznego piasku.
4. Muszą mieć dużo światła i ciepło - do tej pory było zimno na dworze to i na parapecie było chłodniej
5. Ja stosuję taki sposób wyczytany w jakiejś starej książce i spraktykowany przez lata. Mianowicie ziemi nakładam do kubka do połowy. Jak nasiona skiełkują i rośliny wyrosną powyżej brzegu kubka, dopełniam ziemi. To powoduje, że rośliny się nie pokładają a dodatkowo z łodygi wyrastają dodatkowe korzenie, które wzmacniają całą roślinę.
W twojej sytuacji to proponuję posiać na nowo. Właśnie jest odpowiednia pora siania.
-- 14 kwi 2013, o 12:05 --
A co do wyglądu roślinki na spragnioną wody. Jak jest za mocno podlewana, to korzonki obumierają. W efekcie roślina nie ma czym pobierać wody i wyglada na więdnącą, no to ogrodnik podlewa jeszcze więcej, no to dalsze korzonki gniją i w końcu roślina umiera

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Dzięki wielkie za odpowiedź, a co do ziemi to chyba pojadę do marketu dziś po świeżą, bo na podwórku mam raczej gliniastą, a taka po kwiatkach chyba też dobra nie będzie. Jaką kupić w sklepie? Wziąć jakiś nawóz od razu? Mam tylko kurzy.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
A co wiecie o odmianie Charleston Gray? Ja wiem w sumie niewiele, tylko tyle co pisało na opakowaniu. wysiałam 9, jeden ma pół centymetrową łodygę i małe liście właściwe, ale rośnie, a jeden mi się złamał 

- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Tomku 
Czy mi się zdaje, czy koło twoich arbuzów rosną rączniki.? Bo takie podobne liście...
pelicjanie
Jeśli wymieszasz zwykłą ziemię uniwersalną z marketu razem z ziemią swoją jaką masz na ogrodzie w stosunku: dwie części kupnej, jedna część swojej, powinna wyjść bardzo ładna ziemia
Ja przynajmniej tak robię i zawsze wszystkie nasionka ładnie wschodzą
Myślę, ze nawozu na razie nie warto kupować. Jak już będziesz wysadzał je do gruntu możesz dać trochę kurzego pod korzeń, lekko przemieszanego z ziemią. I musi być ok 
-- 14 kwi 2013, o 11:53 --
zmiekino
Jeśli Twoje arbuzy będą wyglądać jak te, które są w tym linku, to naprawdę zazdroszcze
jeszcze takich arbuzów to nie widziałem
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Q&dur=5088

Czy mi się zdaje, czy koło twoich arbuzów rosną rączniki.? Bo takie podobne liście...

pelicjanie
Jeśli wymieszasz zwykłą ziemię uniwersalną z marketu razem z ziemią swoją jaką masz na ogrodzie w stosunku: dwie części kupnej, jedna część swojej, powinna wyjść bardzo ładna ziemia



-- 14 kwi 2013, o 11:53 --
zmiekino
Jeśli Twoje arbuzy będą wyglądać jak te, które są w tym linku, to naprawdę zazdroszcze


http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Q&dur=5088
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Ja też tak robię, ale wymyśliłem ciekawy sposób na szybkie kiełkowanie.jode22 pisze:Ja stosuję taki sposób wyczytany w jakiejś starej książce i spraktykowany przez lata. Mianowicie ziemi nakładam do kubka do połowy. Jak nasiona skiełkują i rośliny wyrosną powyżej brzegu kubka, dopełniam ziemi. To powoduje, że rośliny się nie pokładają a dodatkowo z łodygi wyrastają dodatkowe korzenie, które wzmacniają całą roślinę.
Niektórzy robią to na kaloryferze, ale bałbym się bo jego temp. chwilowa
potrafi przekroczyć 60'C.
Biorę skrzyneczkę po pomidorach z Biedronki, dół wykładam folią stretch lub workiem od śmieci
podwijając brzegi. Kubeczki (w każdym jedno nasionko) wstawiam do skrzyneczki, podlewam i stawiam na szafie pod sufitem.
Tam są stabilne warunki termiczne, temperatura 27 - 28'C. Kiełkują z głębokości ok. 3cm w ciągu 4-5 dni. Potem już na parapet, dosypanie ziemi, a po wypuszczeniu pierwszych właściwych liści - do szklarni.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Dzięki
Jak będzie sprzyjać pogoda
, to może, bo na razie wszystko idzie zgodnie z planem (oprócz tego jednego złamanego).
Jak mi się uda, to pokarzę zdjęcia.


Jak mi się uda, to pokarzę zdjęcia.