to mój pierwszy post, pomimo że od dwóch dni intensywnie przeglądam kaktusiarskie forum. Posiadałem kiedyś większy zbiór kaktusów (gatunków nierozpoznanych, ponieważ robiły tylko za "coś zielonego na oknie"), niestety zdecydowana większość z nich przez lata padła - jak już teraz wiem - zapewne wskutek niewłaściwej pielęgnacji.
W tym roku postanowiłem założyć kolekcję od nowa, mam w planie pozyskanie nowych kaktusów poprzez wysiew oraz zakup podrośniętych już siewek. Jednakże z poprzednich lat przetrwało mi parę kaktusów i o jeden z nich chciałem właśnie zapytać.
Kaktus 1 (Echinocactus Grusonii, jeśli dobrze myślę?)



Kaktus 2 (również mały Echinocactus Grusonii, zakupiony przez mnie dzisiaj w markecie)

Poszukuję odpowiedzi na następujące pytania:
1) Czy kaktusy zaatakowane są przez wełnowce czy skupiska "włosków" w obrębie miejsc z których wyrastają ciernie są normalne?
2) Kaktus 1 posiada przebarwienia w swojej dolnej części. Czy to choroba? Niewłaściwa pielęgnacja? Jakie powinienem podjąć środki? Zdążyłem się już zorientować, że jest on wyciągnięty na skutek prawdopodobnie braku wystarczającej ilości światła oraz rośnie w zwykłym podłożu do kwiatków. W najbliższym tygodniu kaktus zyska nową doniczkę oraz prawidłowe podłoże.
Parapet na którym stoi znajduje się w oknie od wschodu.
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Edit:
Postanowiłem przedstawić "do kontroli" moje 4 pozostałe kaktusy.
Kaktus 3: (nieokreślony?)

Kaktus ten w zasadzie jest połową tego czym był jeszcze miesiąc temu - górna część odłamała się przy przenoszeniu, była o wiele bardziej zielona. Pytanie odnośnie tego kaktusa: czy z niego coś jeszcze będzie? Czy raczej pozbyć się bez sentymentów?
Kaktus 4 (???):

Właściwie to posiadam 3 takie kaktusy. Pierwszy z nich dostałem jako 5 cm fragment, który bardzo łatwo się ukorzenił. Obecnie ma około 180 cm wysokości i stoi na korytarzu. Ze swojego kaktusa w analogiczny sposób wyhodowałem dwa bliźniacze kaktusy, z których jeden zaprezentowany jest na zdjęciu. Mają około 40-50 cm wysokości. Czy zdrewnienie w dolnej części jest normalne? Zawsze zakładałem, że tak.
Kaktus 5 (???):

Większa odnoga (ta po lewej) wygląda na zasuszoną od dołu. Jednakże w wyższych partiach wygląda na zupełnie zdrową, w rzeczywistości jest mocniej zielona niż na zdjęciu. Czy usunąć suche(?) fragmenty? Czy może całą odnogę i pozostawić jedynie tą mniejszą, z prawej strony.
Kaktus 6 (???):

Niestety nie znam gatunku tego kaktusa (?), więc pytanie do osób orientujących się brzmi: czy meszek na całej powierzchni jest normalnym zjawiskiem?
Z niecierpliwością oczekuję na porady
