PS. Dziś jest też Dzień Czekolady i melduję bez bicia, że zjadłam ciemną z orzechami, bo M. mi zaoferował
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Bożenko, Dario, Kasiu, Majutek, Stachu - jak widać na załączonych obrazkach, wiosna przyszła do nas nieodwołalnie... dzisiejszy deszczyk i wysokie temperatury na następne dni budzą nadzieję na szybkie pojawienie się liści na drzewach i krzewach 
PS. Dziś jest też Dzień Czekolady i melduję bez bicia, że zjadłam ciemną z orzechami, bo M. mi zaoferował
PS. Dziś jest też Dzień Czekolady i melduję bez bicia, że zjadłam ciemną z orzechami, bo M. mi zaoferował
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Ooo
a ja dzisiaj czekolady nie jadłam a taka okazja była 
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
No to doczekałyśmy się. Tak jak mówiłaś po 10 IV wiosna przyszła. No to się będzie działo, jak zwykle piękne ujęcia na Twoich zdjęciach.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Alicjo, ano doczekaliśmy się... Amerykanie nie kłamali
Mam tyle planów i pomysłów na jutro, że nie wiem od czego zacząć
Majutku, może masz gdzieś w szufladzie ukrytą tabliczkę czekolady? Dziś można zjeść całą bez wyrzutów sumienia ;-)
Mam tyle planów i pomysłów na jutro, że nie wiem od czego zacząć
Majutku, może masz gdzieś w szufladzie ukrytą tabliczkę czekolady? Dziś można zjeść całą bez wyrzutów sumienia ;-)
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Przypomniałaś mi że mam zaczętą gorzką w szufladzie to sobie kosteczkę właśnie zjadam ale gdzieżby całą tabliczkę
a co z dietą i postanowieniami wiosennymi 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Ja skubnęłam dwa plastry i wystarczy... dieta, panie dziejku, i nie ma przebacz
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Dla mnie za późno-nie mam żadnej czekolady
A miałabym, gdybym wcześniej wiedziała, że dziś takie święto
Padało cały czas po moim powrocie z pracy, więc nie wyszłam do ogrodu.
Padało cały czas po moim powrocie z pracy, więc nie wyszłam do ogrodu.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
U nas zawsze jest gorzka czekolada bo to jest takie uzależnienie, śmieję się że zamiast papierosów
Czasami zjem sporo a czasami nawet przez tydzień lub dłużej nie ciągnie mnie wcale
Czasami zjem sporo a czasami nawet przez tydzień lub dłużej nie ciągnie mnie wcale
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aga, jak ja bym chciał popracowac juz w ogrodzie.
Tylko, że jak wracam do domu to juz nie ma sensu wychodzić, w dodatku dzisiaj deszcz padał.
Myslisz, że jutro popracujemy?
Tylko, że jak wracam do domu to juz nie ma sensu wychodzić, w dodatku dzisiaj deszcz padał.
Myslisz, że jutro popracujemy?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Cześć Aguś!
Jak miło czytać, ze sezon ogrodowy już otwarty, remoncik w planach, a do tego praca nad super-sylwetką idzie pełną parą
Pierwsze roslinki posadzone w donice, śnieg stopniał, więc pewnie niedługo zaczniesz prace nad rabatą?
Ja sezon ogrodowy otworzę na dobre po powrocie, ale już przed wyjazdem rozgarnęłam pierwsze kopce, kwitly łany krokusów, a na krzewach pękały pierwsze pączki!
Mam nadzeję, ze przez kolejny tydzień przyroda nadrobi wiosenne zaległości i wrócę do kwitnącego ogrodu
Tymczasem melduję, ze za oknem 35 stopni, a mojito smakuje wybornie
Pozdrawiam znad lazurowej wody
Jak miło czytać, ze sezon ogrodowy już otwarty, remoncik w planach, a do tego praca nad super-sylwetką idzie pełną parą
Pierwsze roslinki posadzone w donice, śnieg stopniał, więc pewnie niedługo zaczniesz prace nad rabatą?
Ja sezon ogrodowy otworzę na dobre po powrocie, ale już przed wyjazdem rozgarnęłam pierwsze kopce, kwitly łany krokusów, a na krzewach pękały pierwsze pączki!
Mam nadzeję, ze przez kolejny tydzień przyroda nadrobi wiosenne zaległości i wrócę do kwitnącego ogrodu
Pozdrawiam znad lazurowej wody
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Nie no, Kasiek aż za takim upałem to ja nie tęsknię , stanowczo za dużo
u nas też robi się całkiem przyjemnie a na słonku bywa cieplutko. 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Dzień Czekolady
no to sobie nie odmówię.....
Aguś mam już rabatkę sasankową
W sumie 7 szt , bo miałam swoje 3
ale subcio!
Fotki będę wieczorkiem wklejać.
Póki co życzę gorącej i owocnej roboty !
Aguś mam już rabatkę sasankową
Fotki będę wieczorkiem wklejać.
Póki co życzę gorącej i owocnej roboty !
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Kochani, pozdrawiam (Robaczku, zazdroszczę tego wszystkiego, czego doświadczasz!
)w przerwie i napiszę tylko, że jest pięknie, robota w rękach się pali (dosłownie, bo ognisko też jest
), a Sara ma za sobą swoją pierwszą kąpiel w oczku wodnym

Miłej pracy!!!
Kasia, cieszę się z Twojej rabaty! Ja zaraz sadzę sasanki, róże i brateczki
Miłej pracy!!!
Kasia, cieszę się z Twojej rabaty! Ja zaraz sadzę sasanki, róże i brateczki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Dzisiaj to chyba wszyscy ciężko pracują w ogrodach, mnie się nie pali bo co jakiś czas posipuje ale bardzo przyjemnie się pracuje.
Ciekawe ile razy Sara będzie się kąpać aż zapamięta że to jednak oczko a nie basen
Ciekawe ile razy Sara będzie się kąpać aż zapamięta że to jednak oczko a nie basen
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Majutek, Sara była w pozytywnym szoku i oczywiście przepłynęła całe oczko jak gdyby to było jej normalne zajęcie 
Trochę dzisiejszej wiosny:








...idzie pierwsza burza!

Kochani, czuję się mega wykończona i niesamowicie szczęsliwa jednocześnie...
Udało mi się wyczesać połowę trawnika, przyciąć wszystkie hortensje, wierzby, rozgarnąć wszystkie kopczyki różom, posadzić róże które dostałam oraz część bratków, zrobić ognisko paląc gałązki, przyciąć wrzosy, przesadzić derenia Kousa i wypić kawę na tarasie. PanM zdjął zabezpieczające sznurki z iglaków. To dopiero pierwsze zabiegi, a gdzie cała reszta! Trochę odpocznę i po obiedzie ruszę znowu w ogród, bo burza przeszła bokiem. Może uda mi się jutro rozsypać nawozy. Jak mnie bolą mięśnie!
A co u Was?
Trochę dzisiejszej wiosny:








...idzie pierwsza burza!

Kochani, czuję się mega wykończona i niesamowicie szczęsliwa jednocześnie...
Udało mi się wyczesać połowę trawnika, przyciąć wszystkie hortensje, wierzby, rozgarnąć wszystkie kopczyki różom, posadzić róże które dostałam oraz część bratków, zrobić ognisko paląc gałązki, przyciąć wrzosy, przesadzić derenia Kousa i wypić kawę na tarasie. PanM zdjął zabezpieczające sznurki z iglaków. To dopiero pierwsze zabiegi, a gdzie cała reszta! Trochę odpocznę i po obiedzie ruszę znowu w ogród, bo burza przeszła bokiem. Może uda mi się jutro rozsypać nawozy. Jak mnie bolą mięśnie!
A co u Was?

