Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

[Megan25]

Jak rozpoznac czego brakuje bugenwilli

Niedobór azotu: liscie staja sie blado zielone, zylki czerwonawe.
Niedobór cynku lisc jest jakby skrecony.
Niedobór zelaza: mlody przyrost jest skarlaly i blady, a zylki pozostaja zielone.

A jeżeli w młodych liściach żyłki są zielone, a liście są blade, choć nie są skarlałe, ale takie jakby trochę poskręcane, to czego brakuje bugenwilli? Czy fakt, że moja bugenwilla to duże i już dość leciwe drzewko na pniu może jakoś niekorzystnie wpływać na wygląd jej liści? Inna bugenwilla, młoda szczepka z tamtej posadzona w takiej samej ziemi, nawożona podobnie, nie ma tego problemu.

[Ulpen11]

Kilka dni temu za radą Emeta spryskałam moją bugenvillę siarczanem magnezu i przesadziłam do innej ziemi /innej firmy/ i już dzisiaj widzę że listki zmieniają kolor. Nie są jeszcze zielone, ale już nie tak bladocytrynowe. Megan25 może Twojej brakuje właśnie składników mineralnych, jeśli długo rośnie w tym samym podłożu.

[x-i-a]

Megan - ja też tak miałam z dwoma moimi.
Były traktowane jaki inne, z tym że były ogromne.
Podobno właśnie brakuje im minerałów.
Przez jesień i zimę ich wtedy nie nawoziłam.
Do połowy lata miały takie listki, ale kwitły równie intensywnie jak inne.
Mi się te listki nawet podobały

[Megan25]

Ixeska, może to rzeczywiście brak minerałów. Zasilam ją od miesiąca, może się poprawi. Na razie liście ciągle jakieś takie marne, blade.

Ulpen11, podłoże zmieniałam w zeszłym roku i zasilałam ją przez całe lato, więc raczej podłoże jeszcze jest dobre.

A tak z ciekawości, ile bugenwilla może żyć?

[emet]

Bardzo długo.Moja najsarsza ma ponad 20 lat.

Pozdrawiam Emet

[Faairy]

Zobaczcie jak zmieniła się moja bugenwilla od lutego Pierwszy raz ZAKWITŁA ;) Zdjęcie nie odzwierciedla jej koloru. Od razu mam uśmiech na twarzy jak przechodzę obok i na nią zerknę Tak się cieszę, że musiałam się pochwalić

[dorotkagk]

Witam wszystkich. Jestem na forum nowa, jednak podczytuję je od zeszłego roku kiedy to z wakacji w Hiszpanii przywiozłam sobie piękną bugenwillę. Przetrwała ona drogę autokarem w walizce (kosztem paru ciuszków;))) Po przyjeździe opadły przykwiatki ale opuściły się na nowo. Po przezimowaniu już w lutym zaczęła wypuszcząc piękne listki. Gdy wzięłam ją do ciepłego i rozpoczęciu nawożenia listki zaczęły się robić wiotkie i odpadać. Proszę o pomoc, jaki może być tego powód. Z góry dziękuję i pozdrawiam:)

[emet]

Stresa dostała.Dojdzie do siebie.Moja biała też tak ma.Ma 3 lata i jeszcze nie kwitła.Kupiłem ją z litości na wyprzedaży bo była w tragicznym stanie.Może w tym roku sie postatara.

Pozdrawiam Emet

[jode22]

Napiszcie proszę jak rozmnożyć Bugenwillę. Czytałam, żeby robić to w kwietniu i ciąć zdrewniałe gałązki, ale jak bardzo zdrewniałe Moja ma króciutkie pędy na dwu-letnich gałązkach i wyrosłe przez zimę długie nowe pędy. Czy ciąć te dwu-letnie, czy też młode, ale blisko nasady I czy przyciąć całą Bugenwillę, bo u was widziałam mocno przycięte

[emet]

Co utniesz, złamiesz w lato wsadż byle gdzie. Mnogo nowych.Bez ukorzeniaczy hormonów itd. Byle ciepło i nie pełne słońce.Rozdawać będziesz z wielką przyjemnością

Pozdrawiam Emet

[Karo]

W jakich warunkach ją zimowalaś Jolu,że tak doskonale wygląda?

[jode22]

Stała na parapecie okiennym w garderobie, w temperaturze 12-15 st. Grzejnik wyłączony, tylko światła mało, bo okno co prawda zachodnie, ale wychodzi na pół-studnię. Po opadnięciu liści jesienią zaraz zaczęły wyrastać nowe, bladziutko zielone. Dzisiaj ją przycięłam, przesadziłam w trochę większą doniczkę i postawiłam w cieplejszym pokoju przy oknie balkonowym. A ucięte kawałki powsadzałam w ziemię - zobaczymy czy się ukorzenią .

[Meva]

Wystawiliście już swoje na zewnątrz? Moje stoją od kilku dni przed domem, ale dziś jest 10 stopni i boję się czy dla nich nie za zimno. Ostatnio były ciepłe noce i nie wstawiałam ich do domku, ale teraz zastanawiam się czy jednak nie jest to dla nich szok takie niskie temperatury.

[jode22]

Moja od wczoraj stoi na zabudowanym balkonie. Wcześniej nie wystawiałam, bo było za dużo słońca i bałam się, że poparzy te bladziutkie delikatne listki. A tak, to się zahartuje . Trzeba tylko śledzić prognozy pogody i jak by miało być w nocy poniżej 2 st. to będę wstawiać na noc do domu.

[raflezja]

Ja jeszcze nie wystawiam. Boję się, że będę musiała biegać z nimi tam i z powrotem.