W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

[anastazja B]

Iwonko współczuje strat .Piękne te pierwsze kwiatki i jak cieszą, mimo że skromne. A pod futerkiem to się sasanka schowała?
Życzę dużo słoneczka

[Norbitka]

Dołączam do pytania, co to jest to futerko ? Faktycznie sasanka?
Współczuje strat.

[IWONA1311]

Dziewczyny dzięki mam nadzieję że ten rh jakoś trochę odbije i ciekawa jestem kiedy uda mi się zobaczyć jego kwiaty.
Dobrze zgadłyście to futerko to właśnie sasanka

[venezzzia]

Cudowna wiosna:) Pozdrawiam

[Michal M]

Iwonko, śliczny ten irysek, moje chyba gdzieś przepadły, miały być niebieskie...

[tade k]

Iwonko , Twoja sasanka w przodzie Moje też mają futerko , ale mniejsze. Mam żółte iryski , nie mogę kupić innych odmian. Może w tym roku.

[Anna11]

Iwonko pięknie wszystko kwitnie, u mnie na razie pusto

[IWONA1311]

venezzzia witam i zapraszam częściej. Czekam tez na Twój wątek
Michał ja mam dwa odcienie niebieskich ale na nich jeszcze śnieg (jak przetrwały) i jeszcze odmianę Katherine Hodgkin, jesienią kupiłam jeszcze mix i mam nadzieję że będzie choć jeden żółty
Tadziu ta jest największa małe dopiero się pokazują. Ja mam cztery kolory irysków a żółtego nie mam.
Aniu coś tam zaczyna kwitnąć, u ciebie za to super wysiewy parapetowe.

[anka93]

Ja sadziłam 3 razy sasanki i znikały?!

[IWONA1311]

Beatko ja jakoś nie mam większych problemów z sasankami, wszystkie przetrwały zimę i mają się dobrze, nie wiem co może być przycznyną tego że Twoje znikają.

[anka93]

Sama nie wiem,cały czas myślę co może być przyczyną?Dlatego ich nie kupuję
Sa piękne, ale cóż,kasa wyrzucona 3 razy.

[IWONA1311]

Aniu szkoda że sasanki nie chcą u ciebie rosnąć, ja nie miałam z nimi problemów.

Dziś piękny słoneczny i ciepły dzień, pewnie jak wszyscy tu na forum popracowałam w ogrodzie, przyciełam wrzosy, róże, posprzątałam suche liście, troszkę poplewiłam gdzie się dało, roziązałam juki i trawy, przycięłam połamane gałązki na drzewkach oraz zrobiłam strzyżenie modrzewiowi, mam nadzieję że się w tym roku ciut zagęści.
Jak przystało na pierwszy prawdziwy wiosenny dzień oprócz ciepełka i słoneczka, w ogródku pojawiły się pszczółki, trzmiele, motylki, biedronki, a nawet zagrzmiało 3 razy i choć burza przeszła bokiem to trochę popadało, szkoda tylko że nie zdążyłam rozsypać nawozów przed tym deszczem, ale pewnie zaraz to zrobię.
Kupiłam sobie też dzisiaj bratki i posadziłam do donicy kóra stoi tuż przy drzwiach wejściowych.

Teraz kilka wiosennych fotek

[ZENOBIUSZ]

...widzę że spóżniona wiosna dość szybko nadrabia zaległości

[anka93]

No pięknie , ale motyl to już wspaniałości.U mnie jeszcze nie ma motylków

[promyk]

Ale się u Ciebie dzieję... i pszczółki i motylki i kwiatki.... i kawał roboty odwaliłaś dzisiaj...