Mój fijoł 10

[Maska]

Michale według mnie Hamlet jest wart pochwał wielu osób, Twoich też

[perdii]

No proszę co ja tu czytam o koronie cesarskiej, a dałabym "rękę uciąć" że żaden gryzoń ich nie ruszy

[ewamaj66]

Monika, nie wierz wszystkiemu, co słyszysz Mnie się jeszcze nie zdarzyło, ale nornicom zapach szachownic nie przeszkadza w jedzeniu.
Marysiu, mnie raczej wygląda na przestraszonego, że wiosna w końcu się pojawiła. Toż to zupełnie inny świat, inne życie
Michał, Ty też możesz podziwiać Hamleta
Marysiu
Gosia, to jak z czarnym bzem-uchodzi również za roślinę odstraszającą gryzonie, a nornice miałam głównie na rabacie z bzem

Mrozu nie było Mgła się podnosi.

[Annes 77]

Wiosna u Ciebie nareszcie Wszystko wyłazi....

[ewamaj66]

Ania, doczekałam się wreszcie Ogród o tej porze zawsze wygląda na lekko zaniedbany, ale po tej długiej zimie bardzo się cieszę, że mogę wreszcie wziąć się za porządki. Wczoraj przez jakiś czas było tak ciepło, że wyszłam na dwór w jednym sweterku. Coś podobnego

[perdii]

Witam Cię Ewo i Twoich gości U mnie jeszcze ciemno więc pewnie będzie pochmurny ranek a jak dalej to się okaże

[Annes 77]

Ewcia u mnie aż tak ciepło nie było,ale dziś w tej chwili jest na plusie 10-tka
Wystawię dziś na balkon donice,myślę,że to im lepiej zrobi,niż żeby dusiły się w pomieszczeniu
Kotki masz super,a Hamlet to dla mnie numer1:)
Powojniki super zapakowane,porządna firma

[ewamaj66]

Gosia, na razie pochmurno i mgliście, a słońce wschodzi na różowo.
Ania, swoje też zacznę nosić na dwór, zupełnie zapomniałam o róży w piwnicy Firma przysłała bardzo porządne sadzonki

[perdii]

Pozapominamy gdzie poupychałyśmy sadzonki i jakie mamy

[ewamaj66]

Gosia, o róży nie zapomniałam-po prostu wczoraj biegałam jak w amoku. Szok termiczny mnie pędził do coraz to nowych zajęć Wystawiłam na dwór tylko 4 doniczki, a przecież mam ich całe mnóstwo.

[marpa]

Dzień dobry Ewa! U mnie szarówa... ale 12*, niet...pt. - sob. deszcz ..ale ciepełko.Z mojej działki - nici... Wczoraj część moich roślin werandowałam na balkonie.Dobrze im było , osłoniłam od wiatru więc miały słonecznie i cicho...na noc zabrałam do domu.Dzisiaj chyba zostaną już na noc , m.in.lilie /wczoraj wyskoczyły o 5 cm/ i róże,psianka, begonie i canna,sadzonki szałwii też chyba wystawię,żeby zmężniały.Jak będzie lekki deszczyk to na balkonie nic im się nie stanie a wilgotne powietrze też im dobrze zrobi / na wygląd/
Miłego dnia! Nie przepracowuj się!

[ewamaj66]

Maryniu, nie mam zamiaru Jednak słońce wzeszło ładne, ptaki śpiewają, a ja muszę najpierw pójść do pracy Chudzina znowu wskoczyła na wielodoniczki i tym razem wreszcie zdeptała mi heliotrop Swoje rośliny też wystawię na dwór-przecież mam całkiem spory powojnik na parapecie Że o hostach nie wspomnę.

[survivor26]

A te koty to tak Twoje czy sąsiadki drzewka maltretują? Podziwiam odporność psychiczną, ja bym zamiast aparatu chwyciła grabie i poleciała z wrzaskiem gonić

I widzę, że słusznie zidentyfikowałam moje cósie jako szachownice, bo wyglądają tak samo jak Twoje...też mnie zastanawia, co robią na tej konkretnej grządce, na której (chyba?) ich nie wsadzałam...

Ale euforia jest, jak się w końcu po pół roku do ogrodu wyjdzie, nie?

[ewamaj66]

Do krzewiku tawuły przytula się sąsiadkowy kot, reszta szkód w ogrodzie wyrządzona już przez własne sierściuchy Euforia i szaleństwo Dziś może już chłodniej podejdę do tematu prac w ogrodzie, ale wczoraj miotałam się od zajecia do zajęcia-aż dziwne, że przegrabiłam cały kawałek za ogrodzeniem.

[majka411]

Cześć Ewciu, cieszę się, że masz wiosnę
Moje wszystkie wysiane kwiatuszki pierwszą noc spędziły na logii i są bardzo zadowolone.
Ale przegapiłam nowy wątek