Pomarańczowe kwiatki miodzio
Kaktusowy zakątek Marty
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Wszystkie trzy ładne ,ale P.comarapana najładniejsza
Pomarańczowe kwiatki miodzio

Pomarańczowe kwiatki miodzio
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Wspaniałe parodie!
Nie będę pisał o tym, że one najładniejsze bo już tyle tu zostało na temat tych naj (niepotrzebnie) napisane. Ale... Te mi się u Ciebie najbardziej podobają.
Nie będę pisał o tym, że one najładniejsze bo już tyle tu zostało na temat tych naj (niepotrzebnie) napisane. Ale... Te mi się u Ciebie najbardziej podobają.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Cuda! A ta na końcu, po prostu bomba 
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Małgosiu, Paula, Henryku dziękuję 
ma nie więcej niż 3,5-4 cm średnicy ale kwitnie co roku dzielnie i kilkakrotnie.
Mój nieszczęsny chamaecereus kolejny sezon rozpoczyna jako plantacja ukorzeniających się fistaszków.
Kilka lat temu kupiłam kępkę, niestety przesyłka priorytetowa jakoś Poczcie P. mówiąc delikatnie nie wyszła
Jak rozpakowałam to gazety w które był owinięty dosłownie rozpłynęły mi się w rękach, część kaktusa również
więc ukorzeniłam co się dało.
Po sezonie to już całkiem przyzwoita kępka była.
Potem było zbyt ciepłe zimowanie i inwazja przędziorka, więc szpetotę na wiosnę oskubałam z rokujących odrostów i te ukorzenione po lecie wyglądały już całkiem, całkiem.
Kolejny sezon się zaczynał więc pomna, że lgną do niego roztocza zafundowałam mu oprysk i jako, że jedno zero to wartość znikoma to i mi przy dzieleniu umknęła
Końską dawkę akarycydu zaliczył (nie on jeden niestety), oczywiście go popaliło i zabawa w ukorzenianie trwała nadal.
Dał mi szansę po raz kolejny - efekt widać na zbiorczym z echinocereusami na poprzednich stronach wątku.
No to mamy aktualny sezon i żeby tradycji stało się zadość
pokąsany przez psa i dokładnie ogryziony z korzeni, i startujemy znowu od ukorzeniających się członów:

Klątwa bogów Indian nad nim wisi chyba
Nieustająco kwitnący brasilicactus chyba chce dostać się do księgi rekordów.
Dziugnęłam (o ile jest taki wyraz i dobrze go napisałam) kwiatek wykałaczką
bo może on tylko wygląda na żywy ale nie, siedzi jak przyklejony
Odkryłam kaktusa idealnego
dzisiaj 16-ty dzień (sprawdziłam w wątku) i na dodatek całą dobę rozwinięty, nie zamyka się na noc.

Wiem, że to już nudne się zaczyna robić ale...
Ktoś wie jak on tak długo może

Raczej bombeczka taka filigranowaPaula15 pisze:A ta na końcu, po prostu bomba
Mój nieszczęsny chamaecereus kolejny sezon rozpoczyna jako plantacja ukorzeniających się fistaszków.
Kilka lat temu kupiłam kępkę, niestety przesyłka priorytetowa jakoś Poczcie P. mówiąc delikatnie nie wyszła
Jak rozpakowałam to gazety w które był owinięty dosłownie rozpłynęły mi się w rękach, część kaktusa również
Po sezonie to już całkiem przyzwoita kępka była.
Potem było zbyt ciepłe zimowanie i inwazja przędziorka, więc szpetotę na wiosnę oskubałam z rokujących odrostów i te ukorzenione po lecie wyglądały już całkiem, całkiem.
Kolejny sezon się zaczynał więc pomna, że lgną do niego roztocza zafundowałam mu oprysk i jako, że jedno zero to wartość znikoma to i mi przy dzieleniu umknęła
Końską dawkę akarycydu zaliczył (nie on jeden niestety), oczywiście go popaliło i zabawa w ukorzenianie trwała nadal.
Dał mi szansę po raz kolejny - efekt widać na zbiorczym z echinocereusami na poprzednich stronach wątku.
No to mamy aktualny sezon i żeby tradycji stało się zadość

Klątwa bogów Indian nad nim wisi chyba
Nieustająco kwitnący brasilicactus chyba chce dostać się do księgi rekordów.
Dziugnęłam (o ile jest taki wyraz i dobrze go napisałam) kwiatek wykałaczką
bo może on tylko wygląda na żywy ale nie, siedzi jak przyklejony
Odkryłam kaktusa idealnego

Wiem, że to już nudne się zaczyna robić ale...
Ktoś wie jak on tak długo może
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Kaktusowy zakątek Marty
A woda, którą go podlewałaś nie była przypadkiem niebieska? 
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Ale ja go jeszcze
nie podlałam, tylko wywaliłam z torfu i uczciwego substratu zażywa
Zaczynam się zastanawiać czym Holendrzy te kaktusy gonią bo u nich takie różne rzeczy dopuszczone do oficjalnego obrotu
Dziecko-kwiata mam

Zaczynam się zastanawiać czym Holendrzy te kaktusy gonią bo u nich takie różne rzeczy dopuszczone do oficjalnego obrotu
Dziecko-kwiata mam
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Przędziorki u chamaecreusów to wciąż u mnie poważny problem. Jednak w tym roku już zadbam o odpowiednie środki chemiczne by raz na zawsze wyeliminować ten problem bo prawdę mówiąc strasznie szpecą one roślinę. Na marginesie - kiedy będą zdjęcia nowych echinocereusów?
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Nie dziugnełam tylko dźgnęłam.Martada pisze: Nieustająco kwitnący brasilicactus chyba chce dostać się do księgi rekordów.
Dziugnęłam (o ile jest taki wyraz i dobrze go napisałam) kwiatek wykałaczką
bo może on tylko wygląda na żywy ale nie, siedzi jak przyklejony![]()
Odkryłam kaktusa idealnegodzisiaj 16-ty dzień (sprawdziłam w wątku) i na dodatek całą dobę rozwinięty, nie zamyka się na noc.
Wiem, że to już nudne się zaczyna robić ale...
Ktoś wie jak on tak długo może![]()
Ładnie to taki ładny kwiatuszek tak traktować?
Powodzenia w ukorzenianiu chamacereusa i by się plagi już skończyły.
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kaktusowy zakątek Marty
U mnie w grudniu, kwitły 2 sztuki około 3 tygodniMartada pisze:
Odkryłam kaktusa idealnegodzisiaj 16-ty dzień (sprawdziłam w wątku) i na dodatek całą dobę rozwinięty, nie zamyka się na noc.
Ktoś wie jak on tak długo może![]()
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kaktusowy zakątek Marty
I to jest całkowicie mnie przekonywujący powód do kupna Brasilicactusa
Ale jakoś nie trafiłam na niego ostatnio.
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Pełno ich w markecie z bobrem ostatnio (chociaż chyba teraz przerzucili się na Gwiezdne Wojny)
Przynajmniej u mnie.
He, he... znów udało mi się rozpocząć kolejną stronę
Tym razem bez nagrody się nie obejdzie. 
He, he... znów udało mi się rozpocząć kolejną stronę
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Myślę i myślę -kiepsko mi idzie, podpowiedz proszęprzemek_pc pisze:He, he... znów udało mi się rozpocząć kolejną stronę Tym razem bez nagrody się nie obejdzie.
Dziękuję PiotrzeRejden pisze:U mnie w grudniu, kwitły 2 sztuki około 3 tygodni
Ale ja go bardziej dziugałam niż dźgałam, do dźgania się nie przyznajęHarvi pisze:Nie dziugnełam tylko dźgnęłam.
To w celach badawczychHarvi pisze:Ładnie to taki ładny kwiatuszek tak traktować?
Nie można przecież szanownych oglądających ten wątek w błąd wprowadzać
Najpierw zaliczył diagnostykę palpacyjną.
Oprzyrządowanie w postaci wykałaczki poszło w ruch później.
Musiałam sprawdzić- może w Królestwie Niderlandów jest deficyt suchołuski, na inne ozdobniki się przerzucili i z sąsiedniej szklarni coś przylepili
Jak się rozsiądą w doniczkach na z góry upatrzonych (dla nich) pozycjachArtur89 pisze:Na marginesie - kiedy będą zdjęcia nowych echinocereusów?
No i ja go teraz nigdzie nie spotkałam a szukam drugiego do paryPaula15 pisze:I to jest całkowicie mnie przekonywujący powód do kupna Brasilicactusa Ale jakoś nie trafiłam na niego ostatnio.
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Marto, tak jak napisałem wyżej, jest ich sporo w pomarańczowym markecie przy Radzymińskiej (niedaleko miejsca gdzie odbierałaś echinocereusy). Jak tam byłem w zeszłym tygodniu to widziałem co najmniej kilkanaście sztuk
Więc jak będziesz tamtędy przejeżdżać, to możesz wdepnąć na pięć minut 
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Pośpiech jest baardzo złym doradcą jednakprzemek_pc pisze:Marto, tak jak napisałem wyżej, jest ich sporo w pomarańczowym markecie przy Radzymińskiej (niedaleko miejsca gdzie odbierałaś echinocereusy). Jak tam byłem w zeszłym tygodniu to widziałem co najmniej kilkanaście sztuk Więc jak będziesz tamtędy przejeżdżać, to możesz wdepnąć na pięć minut
Wracając ze spotkania PTMK mogłam wstąpić
Zła jestem, ale trochę koi ten stan emocjonalny widok Twoich-moich echinocereusów
A jeździć tamtędy w najbliższym czasie nie będę
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Kaktusowy zakątek Marty
Jakby co, to u mnie jeden darmozjad kątem pomieszkuje. Jak w tym roku kwiatów nie będzie miał (chociaż pączki ma, ale tak jakoś się w miejscu zatrzymały
) to eksmisja ekspresowa gwarantowana. Będzie sobie musiał znaleźć nowy dom. Razem z mammillariami zapewne, bo już się na nie patrzeć nie mogę
A miejsca u mnie niedużo... 


