Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Prawda??? Takie one niepozorne..a jakie efektowne maja kwiatuszki..ja sie zachwycam moimi owadożerkami nieustannie
..więc wybaczcie ,że Was też torturuję
Czekam , aż
rozkwitną w pełni...
- elila
- 1000p

- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
No to u Ciebie prawdziwe szaleństwo kwiatowe! U mnie na razie 2 hoje coś zapowiadają...
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Witaj...zakręcona Kitko..
...troszkę się zaczęło dziać..i są zadatki na następne przyjemności..więc życie robi się ciekawsze..
Ostatni Hiacynt okropny wymoczek biedronowy...
z wielkim bólem raczył ciut wyrosnąć i zakwitnąć ładnym, choć nędznym kwieciem...kolor przekłamany , bo na żywo był mocny ciemny pink...

Ostatni Hiacynt okropny wymoczek biedronowy...

- IkaD
- 1000p

- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Witaj Kasiu
alez sie dzieje u Ciebie kochana ,śliczne rosiczki a ja nie mam do nasionek talentu chyba bo nic mi nie wykiełkowało
fajny ten hiacynt taki...nietypowy ale zapachem nadrobi 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
A gdzieś Ty była kobieto?????
Witaj Słoneczko..
Na gg mykaj...czekam tam..

Na gg mykaj...czekam tam..
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Rosiczka
co za cudowny liliowy kwiatuszek

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Owadożerki wymiatają 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Uff, zdążyłam nadrobić zaległości jeszcze w tej części wątku

- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu dopiero u Ciebie się dowiedziała że Rosiczki mają kwiatki
Kwiatuszek owszem niepozorny ale przesłodki.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kwiaty owadożerów sa przesłodkie..i rozczulające..jak dla mnie, ale to mój bzik...jak i egzotyki więc ..cóż..nie każdy je kocha..ale ja uwielbiam..
Dziś jest cudne słoneczko
, i cieplutko jak nigdy jeszcze w tym roku...oby się tak utrzymało...bo ostatnie dni zmian pogodowych, deszczu i skoków ciśnienia..dokopały mi okrutnie..migrena jak Kilimandżaro..łeb 6na9...obłęd w oczach...i ....ach...kto ma migreny ten mnie zrozumie..
Ale dzisiaj już jest dobrze..i pięknie...wystawiałam do hartowania Ciemiernika... potem posadzę gdzieś na dworze...
Własnoręcznie wysiane...Pomidorki(część), Papryczki ostre (cześć), Kuklik chilijski, Nagietek różowy, Lawenda francuska,

Miłego ,słonecznego weekendu moje kochane ogrodniczki...
To taka nieduża część...ale mam i ja..wysiałam kwiatki..nie kupiłam w tym roku pierwszy raz...hahaha
No i zobaczymy co wyrośnie...
Avocado....pierwsze listeczki...druga pestka też wypuściła już pędzik

Dziś jest cudne słoneczko
Ale dzisiaj już jest dobrze..i pięknie...wystawiałam do hartowania Ciemiernika... potem posadzę gdzieś na dworze...
Własnoręcznie wysiane...Pomidorki(część), Papryczki ostre (cześć), Kuklik chilijski, Nagietek różowy, Lawenda francuska,

Miłego ,słonecznego weekendu moje kochane ogrodniczki...
To taka nieduża część...ale mam i ja..wysiałam kwiatki..nie kupiłam w tym roku pierwszy raz...hahaha
No i zobaczymy co wyrośnie...
Avocado....pierwsze listeczki...druga pestka też wypuściła już pędzik

-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu wszystko fajne
NO ALE LAWENDA PRZEWYŻSZA WSZYSTKO prawda???

NO ALE LAWENDA PRZEWYŻSZA WSZYSTKO prawda???
Pozdrawiam, Agata.
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu siewki a może już nawet sadzonki
imponujące, u mnie pomidory jakieś takie rozlazłe 
Pozdrawiam. Ewa
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Piękny rozsadnik!
I faktycznie lawendy bardzo dużo Ci wzeszło
Ale Ty masz zielone rączki, więc co ja się dziwię

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Taaaaaak Agatko...
jestem Ci bardzo wdzięczna...tak długo na nią czekałam..nie sądziłam,że wzejdzie tak wspaniale..
Wszystkie nasionka od Ciebie ślicznie wzeszły...
Paula
Nie mam zielonych..jak słowo honoru..myję wiele razy dziennie rączki...
mewka to karłowate pomidorki ..może dlatego sa takie grubiutkie???? Te wyższe odmiany mam mniejsze jeszcze nie pikowane..więc Twoje na pewno tez ładne..
Część pozostałej reszty tych wyższych odmian pomidorkowych jest jeszcze mała...niestety...

to foto z początku tygodnia..dziś już są ciut większe i niektóre mają malutkie listki właściwe...więc jeszcze troszkę słonka i też będą śliczne
Nie wiem jak u Was ...ale u mnie znowu pada..i do tego grzmi..pierwsza wiosenna burza....ale zimno nie jest na szczęście..
Wszystkie nasionka od Ciebie ślicznie wzeszły...
Paula
Nie mam zielonych..jak słowo honoru..myję wiele razy dziennie rączki...
mewka to karłowate pomidorki ..może dlatego sa takie grubiutkie???? Te wyższe odmiany mam mniejsze jeszcze nie pikowane..więc Twoje na pewno tez ładne..
Część pozostałej reszty tych wyższych odmian pomidorkowych jest jeszcze mała...niestety...

to foto z początku tygodnia..dziś już są ciut większe i niektóre mają malutkie listki właściwe...więc jeszcze troszkę słonka i też będą śliczne
Nie wiem jak u Was ...ale u mnie znowu pada..i do tego grzmi..pierwsza wiosenna burza....ale zimno nie jest na szczęście..
- agnieszka_
- 1000p

- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu - pieknie ci wszystko rośnie 


