Zaczynam podlewać swoje miniaturki łyżeczką. Żebyście widzieli jak mi ręka drżała, gdy z konewki domowej usiłowałam tak po kropelce
Poziomki - uprawa cz. 1
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
Ok
Zaczynam podlewać swoje miniaturki łyżeczką. Żebyście widzieli jak mi ręka drżała, gdy z konewki domowej usiłowałam tak po kropelce
. Że też mi do głowy łyżeczka nie przyszła 
Zaczynam podlewać swoje miniaturki łyżeczką. Żebyście widzieli jak mi ręka drżała, gdy z konewki domowej usiłowałam tak po kropelce
Re: Poziomki - uprawa
Ja poziomki i inny drobiazg podlewam plastikowym dozownikiem do wody do żelazka - takim z dziubkiem. Mały, poręczny, łatwo lać nawet po kropelce bez drżenia rąk:-)
Pozdrowienia,
Gośka
Gośka
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Poziomki - uprawa
Tak, tak, zdecydowanie tak.
Na spacer
+5 już wystarczy. Niektórzy nawet przy niższej temperaturze wystawiają na powietrze.
Powietrze jak powietrze, ale
jest tu ważniejsze.

Na spacer
+5 już wystarczy. Niektórzy nawet przy niższej temperaturze wystawiają na powietrze.
Powietrze jak powietrze, ale
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
blondinez
- 200p

- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Poziomki - uprawa
A czy myślisz, że nocować poza domem już też mogą? W nocy już chyba ma być bez mrozu..
Pozdrawiam, Agnieszka
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Poziomki - uprawa
Na razie na noc jeszcze nie
.
Prognozy nocne są tak naokoło 0 stopni. Lokalnie może być różnie
.
Poza tym to ich pierwsze wychodne. Na całą dobę to za duży szał (i szok
).
Małymi kroczkami. Może od przyszłego tygodnia temperatura już pozwoli.

Prognozy nocne są tak naokoło 0 stopni. Lokalnie może być różnie
Poza tym to ich pierwsze wychodne. Na całą dobę to za duży szał (i szok
Małymi kroczkami. Może od przyszłego tygodnia temperatura już pozwoli.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- santana51
- 500p

- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Poziomki - uprawa
A nie lepiej podlewać przez podsiąkanie ? czyli wstawić pojemnik z roślinami do większego pojemnika z wodą.Ruda2011 pisze:Ok![]()
Zaczynam podlewać swoje miniaturki łyżeczką. Żebyście widzieli jak mi ręka drżała, gdy z konewki domowej usiłowałam tak po kropelce. Że też mi do głowy łyżeczka nie przyszła
- Pozdrawiam Jurek
-
blondinez
- 200p

- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Poziomki - uprawa
Ok, to tydzień na spacerki a później już na stałe. Na noc i tak będą pod agrowłókniną.
Pozdrawiam, Agnieszka
-
monberka
- 500p

- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa
romix, a czy jeżeli będę teraz wystawiać je na dzień na dwór to nie spowolni ich wzrostu?
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Poziomki - uprawa
Spowolni
.
Na pewno nie będą wyciągały się takie łabędzie szyje. Przez co poziomka może jest i duża (a raczej długa), ale licha.
Lepiej żeby była niższa, a bardziej, że tak powiem, krzepka
.
Za kilka dni i tak temperatura w słońcu i tak dogoni tą pokojową, a wtedy taka obawa (że spowolni) odpadnie.

Na pewno nie będą wyciągały się takie łabędzie szyje. Przez co poziomka może jest i duża (a raczej długa), ale licha.
Lepiej żeby była niższa, a bardziej, że tak powiem, krzepka
Za kilka dni i tak temperatura w słońcu i tak dogoni tą pokojową, a wtedy taka obawa (że spowolni) odpadnie.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
monberka
- 500p

- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa
ok, dzięki za wyjaśnienie i uspokojenie mojej amatorskiej duszyczki 
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa
U mnie też jutro pierwsze werandowanie. Poziomek i pomidorów bo ( zwłaszcza te drugie ) to nie łabędzie a żyrafie szyje już przypominają
Pierwszy spacer - 1 godz, jak z noworodkiem
Pierwszy spacer - 1 godz, jak z noworodkiem
-
blondinez
- 200p

- Posty: 210
- Od: 27 lut 2013, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Poziomki - uprawa
Z tymi własnymi uprawami to naprawdę jak z dziećmi
Codzienne doglądanie, karmienie łyżeczką, cieplutkie okrywanie
I później ile radości jak urosną 
Pozdrawiam, Agnieszka
-
monberka
- 500p

- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poziomki - uprawa
To prawda, też tak mam
, choć to moja pierwsza przygoda w tym roku z poziomkami, to nie żałuję
... Tylko mogłyby szybciej rosnąć 
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)

