Mediolobiwki i reszta chwastów - czarny

[przemek_pc]

He, he... Więc nie wiem czego Ci życzyć
Bo jakby Ci nie wyszło i brałbyś jeszcze raz, to mógłbyś wziąć też i dla mnie

[hen_s]

Marku - na wiosnę powinny odrosty "chwycić" bez pudła. Po prostu wsadzasz je w lekko wilgotny substrat i spokojnie czekasz...
Po tygodniu lekko podlewasz, po miesiącu patrzysz na tej wielkości odrosty na Twojej nowej młodej jeszcze roślinie...

Po roku wysyłasz kilka z wielu odrostów do Kraśnika (w podzięce za dobrą radę). Wszystko będzie dobrze.

[Farel]

Ja odrosty Rebutia heliosa v. cajasensis wsadziłem w pokruszony keramzyt, doniczkę w przezroczysty worek foliowy i postawiłem w mnożarce, gdzie temp. jest ok. 24*C. Mniej więcej raz dziennie zdejmowałem worek i spryskiwałem rośliny, albo sam worek od wewnątrz, czasem trochę zmoczyłem podłoże. Jak napęczniały mniej więcej po miesiącu, wyjąłem ostrożnie i sprawdziłem czy są korzenie. Jak były to przesadzałem do normalnego substratu.

[moritius]

Nie wiem jak jest ze szczepieniem mediolobiwek, bo nigdy nie miałem okazji spróbować. Jeśli masz pod ręką jakiś ukorzeniony odrost E. multiplex, to powinien się nadać. Moim zdaniem, szczepienie siewek jest trudniejsze niż odrostów. Jeśli tylko podkładka będzie dobrze nawodniona (ale też bez przesady, żeby nie była napompowana) to nie powinno być problemu z przyjęciem się na niej zrazu.

[czarny]

Kiedyś dla przećwiczenia właśnie na wszelki wypadek cośtam poszczepiłem na myrtillo i echinopsie. Siewki w miarę się przyjęły, natomiast właśnie jakiś odrost nie. Co prawda teraz wiem jak to należy robić i jakich błędów nie popełniać, ale na obecny moment widzę większe szanse na ukorzenienie niźli skuteczne zaszczepienie. Zresztą, jak nie będę trzymał w 30 stopniach to się nie wysuszy i jak za miech nie będzie korzonków to się rozważy ponownie. Teraz raczej spróbuje coś podobnego do metody Farela, choć może nie będę w 100% słoja zamykał. A jeśli się uda i będą odrosty to pewno wtedy spróbuje szczepić na czymś szybkim. W końcu trzeba będzie odzyskac trochę zainwestowanej kasy, choć nie sądzę, żeby ktoś dał tyle co ja

Medio się wdzięczą w słoneczku. Acz z pięć sztuk trochę słabiej wygląda (w tym dwie z trzech moich top rare WR 751 :/), chyba przez te zeszłoroczne przygody moje z nimi, więc sezon rozpoczynają na prapecie wewnętrznym i z regularnym spryskiwaniem. Podobnie jak i kuwetki ze starszymi siewkami wyciągnięte z zimowiska. Dziś świeci mocno, więc trzeba zacieniować, choć one odporne na przypalenia (poza aureiflorkami, które przypalam regularnie).



No i tych parę pojedyńczych innych górali. Widać, jak przez jesienną wichurę i zalanie młode lobiwki się powyciągały. Ale nic to, do przyszłego roku myślę nie będzie znać. W kuwecie po prawej zaczątek aylokolekcji, który w przyszłym tygodniu się pewno trochę powiększy :]

[pieczarah]

pięknie wyglądają kuwetki na słoneczku

[Artur89]

A jeśli się uda i będą odrosty to pewno wtedy spróbuje szczepić na czymś szybkim. W końcu trzeba będzie odzyskac trochę zainwestowanej kasy, choć nie sądzę, żeby ktoś dał tyle co ja

Na All będzie ciężko uzyskać taką a nie inną cenę także próbuj na eBay Tam nie trudno o pasjonatów z grubymi portfelami

[Rejden]

Piękna kolekcja.
Mediolobiwie wyglądają oszołamiająco
Lobiwie masz opisane czy to NN?

[leszek2]

Pięknie wyglądają w tych kuwetach,szyk jak w wojsku,bardzo fajne kuwety,gdzie to kupiłeś i jakie duże są doniczki

[sokolica]

Choć nie pałam uwielbieniem do tych roślin, to ogólna całość wygląda rewelacyjnie. Te tace chyba mam identyczne. U mnie są dość nietrwałe, no ale ja mam doniczki 6x6, a co za tym idzie, dziwigają większy ciężar. Łatwo się przenosi gdy są poupychane takie małe doniczki? Ja muszę jeszcze dodatkowo coś podkładać pod spód, dla usztywnienia

[nyskadu]

Wspaniała kolekcja, jak zakwitną nędzie widoczek

[Paula15]

Świetny widok!

[hen_s]

Las głów widzę.
Ładnie to wygląda już teraz, jednak tak za 3-4 lata jak się rozrosną to dopiero będzie widok!

[jorkis]

Piękne widoki aż zazdroszczę

[czarny]

Małe lobiwki to głównie z numerkami. Rośliny fajne, ale dla mnie nie pierwsza liga, acz właśnie parę pozycji trzeba mieć. Z siewkami, których tu nie widać z dziesięć pozycji z numerkami może jest. Głównie jajojanki. A te duże lobiwiowate to albo marketowce albo kupione, a po zakwitnięciu okazały się być czym innym niż miały być :]

Kuwety to są do bani. Tak jak sokolica pisze są nietrwałe. Taki cienki plasticzek, dostępne w każdym ogrodniczym za 3+ PLN. Ja używam podwójnych, znaczy jedną wsadzoną w drugą. Wtedy jest w miarę sztywno i da się jakoś nosić. Aczkolwiek żywotność i tak ograniczona do kilku przenoszeń. Kiedyś, jak będzie kasa na zainwestowanie w szklarnie, to i w jakieś solidne, blaszane kuwety zainwestuję.

A doniczki to piąteczki. Mediolobiwki to generalnie maluchy i za to je lubię. A kwiatów w tym roku jeszcze masowo nie będzie. Moje siewki dopiero zaczynają kwitnąć, a kupnych roślin nie jest aż tak dużo. Acz będzie z +50 pozycji kwitnących (jedna pozycja z siewek to zazwyczaj 3-6 roślin). W przyszłym roku spodziewam się, że dobre 90% tego co tutaj jest zakwitnie, więc będzie szał.

Za 3-4 lata myślę, że każda roślinka ze zdjęcia będzie miałą już swoją piąteczkę, część już pójdzie do siódemek. I trzeba będzie nowe stoły im szykować. Generalnie do ok. 5 roku życia po 3 sztuki w piątce, potem pojedyńczo do piątki, by po kolejnych ok. 5 latach do siódemeczek. I myślę, że więcej się im nie dam rozrastać bo nie zapanuję nad tym. W tej chwili jest już ~100 nowych pozycji siewek tego i zeszłorocznych (dla siebie zazwyczaj zostawiam 3-6 roślin z pozycji o ile tyle wzeszło), a na przyszły rok planuje u Sibala chyba ostatni duży zakup nasion mediolobiwek. Docelowo myślę będzie z ~1500 roślin. Jak za parę lat każda będzie miała siódemeczkę, to będę potrzebował parę metrów kwadratowych. Plus teraz powoli bawię w najbliższe kuzynki mediolobiwek - ajlosterki (tu góra ze 3 sztuki na pozycję, myślę że za x lat będzie z 300 roślin, acz dopiero opanowuje ich temat). No i trochę sulek też chcę zdobyć.