Marto niepotrzebnie przykro. Po prostu pospieszyłam się o jakiś miesiąc. Ale liczyłam, że wiosna przyjdzie o czasie. Obiecuję, że obfocę wszystkie pączki i następna tura zdjęć będzie czysto kaktusowa
Olu, Marzenko dziękuję. Tu niewiele osób podziwia hoje. Ja sama zaraziłam się w ubiegłym roku i miło mi zarażać innych. Szkoda, że te rośliny są tak diabelnie drogie.
Mateusz pamiętając, co mi wywinął w minionym sezonie, raczej nie liczę na bukiet. Ale po cichu trzymam kciuki, aby Twoja zazdrość miała jakiś wpływ na kwitnienie
Justyna oczywiście możesz sobie zgapiać co chcesz

Jest to fajny sposób na nie tylko zimowanie, ale też pomieszczenie wielu roślin na niewielkim parapecie. Co prawda z tymi temp zimowania to różnie było, od 5-15*C, ale to i tak lepsze niż ciepłe parapety, albo lodowaty strych.
Paula mam jeszcze ze dwa grubosze, scillę, ze 3 chwasty których publikować się nie odważę

, a reszta miejsca czeka na przeprowadzkę hoi. Póki co stoi tam jeszcze spora Pisonia umbellifera 'Variegata' i Sanchezia parvibracteata. Ten ładny, zieleniutki busz nie przetrwał u mnie zimy. Przynajmniej nie zadowalająco. Nie chcę karykatur trzymać.
Heniu 
Masz rację, hoje są ładniejsze niż kaktusy. Zaryzykowałabym stwierdzeniem, że ładniej kwitną. Ale wciąż uważam, że dla hoi to powinien być wątek w innym dziale.Nawet jeśli są sucholubami. Tylko mnie się zwyczajnie nie chce prowadzić dwóch wątków.
Paula czy wszyscy to wątpię. Gymnomania dotyczy tylko kilku osób, a sporo jest tu takich, którzy wręcz tego rodzaju nie znoszą, zupełnie nie wiem, dlaczego
