Witam serdecznie Jadziu nawet nie wiesz ile radości dały mi te różyczki Tereniu uśmiech miałam od ucha do ucha Iwonko mimo, że jeszcze zimno, ale i tak było miło Bogusiu jak Ty już masz dobrze, ja jeszcze walczę ze śniegiem Przemku kondycja tych różyczek jest super Agatko I to jeszcze jaka wielka radość, one zaczynają rosnąć Ilonko I tak właśnie zrobiłam Elu Mimo, że słoneczka brak, ja się już nie poddaję
Nie patrząc już na Ekologiczny Poradnik Księżycowy, popikowałam dzisiaj część kwiatów
W tym roku są takie wyciągnięte i słabe więc postanowiłam: wóz albo przewóz
Pomidorki, które posiałam 22.03 ładnie wzeszły, ale na tym koniec, nie dostały jeszcze właściwych listków,
Czy z nimi jest coś nie tak???
W końcu wiem też, gdzie posadzę hortensje bukietowe, tylko znowu skubnę kawałek trawnika, o czym oczywiście eM jeszcze nie wie
Ewuś, mnie też się w tym roku powyciągały roślinki..brak słońca zrobił swoje.
Jak przeczytałam o hortensjach to się uśmiałam. Też muszę skubnąć trawnik i mój M. jest jeszcze tego nieświadomy
Ewuniu masz do pikowania oj masz.
Ja moje mam wszystkie popikowane
poza aksamitkami.
Za nie zabiorę się dopiero po połowie kwietnia,
bo nie mam już na prawdę gdzie tego wszystkiego stawiać.
Mam zawalone dwa pokoje.