Ogrodniczka Niesia

[welkam]

Nic tylko oczy szeroko otworzyć i podziwiać.

[ancyk33]

Oj szerokie te parapety musisz miec, podziwiam ,pozdrawiam

[nena08]

Gazania w tym roku to porażka. Dwa razy wysiewałam własne nasiona i mam dwie rachityczne siewki.
Będę musiała kupić, bo to ulubione kwiaty dziecka.
Twoja produkcja rozsady imponująca

[nika28]

o ja cie, ja cie, ja cie tak się zachwyciłam, że aż nie wiem co napisać

[anym]

Witaj Niesiu! znalazłam Cie przypadkiem i już nie żałuje. Ja tez z kuj-pom .Podziwiam i szczerze zazdroszczę tych i poprzednich kwiatków.POZDRAWIAM i życzę lepszej pogody!

[Niesia]

Dziękuję Wam kochani za miłe słowa.... podnieśliście mnie na duchu, że chyba nie jest aż tak źle


a to moje zawilce wyhodowane z własnych nasion zebranych w zeszłym roku.....bardzo się cieszę, że udało mi się je wyhodować bo próbowałam w zeszłym roku i mi nie wyszło...a tegoroczne mnie zadziwiły ....posiałam nasiona i już byłam zrezygnowana bo nic mi nie wschodziło.....położyłam je na kaloryferze z zamiarem późniejszego ich wyrzucenia a tu moim oczom ukazał się piękny widok



a to mój rodzynek...petunia wielkokwiatowa.....z całej paczki wzeszła jako jedyna .....ale nie poddałam się....zamówiłam kolejną paczuszkę....wiem, że już trochę późno na jej wysiewanie ale co mi tam....może jeszcze zakwitnie w tym roku




a to coś z innej beczki....

Mimo, że to forum ogrodnicze muszę się z Wami czymś podzielić.......nie wiem jak to nazwać ale chyba jakiś cud się stał na moim podwórku dla mnie jest to bardzo zastanawiające ......otóż.... w Poniedziałek Wielkanocny ulepiłam bałwana, dziś gdy już prawie u mnie śniegu nie ma bo wszystko stopniało spojrzałam z okna na mojego topniejącego bałwana i ukazał mi się dziwny widok....nie wiem czy tylko ja tak widzę czy Wy też.....ten mój topniejący bałwan do złudzenia przypomina mi Wielkanocnego baranka moja rodzina bez dwóch zdań też to potwierdziła.....czy to jakiś znak dla mnie? spójrzcie na poniższe zdjęcia....

bałwanek ulepiony w Poniedziałek Wielkanocny




to co pozostało z bałwanka

[patasko]

Niesia, bardzo cieszą mnie Twoje zawilce, które ponoć bardzo trudno kiełkują Hmm, ja chyba zmienię profesję na jakąś bardziej egzotyczną, zajmę się kiełkowaniem czegoś, co w sklepie jest w postaci bulw, cebulek i kłączy... Idąc za Twoimi udanymi rojnikami (z Legutko, prawda?), sam postanowiłem je od nasion wyhodować Dziś przyszły sobie nasiona, już zdążyłem wysiać do wysokiej doniczki nie zakrywając nasion podłożem, a zakryłem folią i fru na kaloryfer. Jak długo Ci kiełkowały? Na paczuszce pisze 3-4 tygodnie, mam nadzieję że szybciej Widzę tez u Ciebie, że sezon szklarniowy ruszył w pełni, nic tylko się cieszyć z zieleniny wokół całej szklarni. A pogoda coraz śmielej pcha do nas wiosnę, choć na razie pochmurną, ale za to z temperaturami od jutra powyżej 10 stopni. Ale to i tak za zimno jak na początek drugiej dekady kwietnia Jutro mam nadzieję na upolowanie w biedronce jeżówki, te kłącza z poprzedniej paczki są wręcz książkowe. W ogóle w tym roku tyle tego kupiłem w biedrze i wszystko okazało się tym, czym ma być w porównaniu do innych forumowiczów No baranka to bardzo przypomina, i to równo tydzień po poniedziałku wielkanocnym... Może to rzeczywiście jakiś znak Co do kiełkowania, wszystko co jak dotąd wysiałem z tych rzadszych to kiełkowałem na kaloryferze, to zdaje egzamin. Zamierzam jeszcze się wybrać do Kaufa po nasiona orlika

[nyna76]

Rewelacyjne przeobrażenie i wspaniałe rośliny, jestem pewna, że wszystko ruszy z kopyta pod takim okiem szanownej gospodyni.
Włożyłaś ogrom pracy i będziesz miała wspaniałe plony.
Ściskam gorąco.

[sylwia75]

Niesia ale się uśmialiśmy z rodzinką z twojego bałwanko-baranka

[nika28]

rzeczywiste z bałwanka zrobił się baranek

[anym]

Droga Niesiu! Jesteś jak czytam doswiadczona ogrodniczka. Przed chwila kupiłam czubatkę ubiorkolistną.
Warto jeszcze wysiać i kiedy miej- więcej zakwitnie?


Z góry dzięki ANKA

[Niesia]

patasko rojnki kiełkowały mi około tygodnia.... oczywiście pod folijką, żeby miały cieplutko ..... no i oczywiście były z Legutko

Droga Niesiu! Jesteś jak czytam doswiadczona ogrodniczka. Przed chwila kupiłam czubatkę ubiorkolistną.
Warto jeszcze wysiać i kiedy miej- więcej zakwitnie?


Z góry dzięki ANKA

Aniu możesz śmiało siać czubatkę....na pewno Ci zakwitnie tego lata ....trudno mi jednak ocenić kiedy to nastąpi

[anym]

Dziękuję! czubatka już zasiana, czekać tylko na wschody

A siałaś może kiedyś lepnice pnąca?

Kupiłam jako ciekawostkę, ładnie wzeszła,szukałam info w necie ale nic nie znalazłam

Pozdrawiam!

[Niesia]

no niestety lepnicy jeszcze nie miałam...życzę udanych plonów

[patasko]

Czekam już tylko 9 dni, żeby zacząć podkiełkowywać dyniowate I już tylko 4 dni, by wysiać w końcu kwiaty