Witaj Agatko, zawieruszył mi się gdzieś Twój wątek i dość długo mnie tu nie było, ale dziś wszystko "nadrobiłam", miło zobaczyć takie zmiany
, a jak córcia Ci przez ten czas urosła. Fakt wszyscy już mamy serdecznie dość tej zimy i tylko zielone wschody na parapetach wciąż dają tę nadzieję, że wiosna tuż, tuż. Widzę, że u Ciebie też ich pełno i jakie ładniutkie, szałwia rośnie wprost wzorcowo. Jeśli chodzi o kobeę, to uważam, że to wina nasion, jak wysiałam fioletową, to ani jedno nasionko nie wykiełkowało, niedawno trafiłam na białą kobeę innej firmy i wzeszła chyba po 5 dniach, wiem, że lobelie siałaś po raz drugi, ale czy kobeę również? Ona rośnie dość szybko, więc możesz śmiało spróbować jeszcze raz. W tym roku siałam również po raz pierwszy dalie i za przykładem koleżanek, choć troszkę się obawiałam uszczyknęłam je nad pierwszymi listkami, muszę powiedzieć, że bardzo łałdnie się rozkrzewiają.
i już gonię do Ciebie 
..własnie zgrałam zdjęcia siewek do laptopa... 
..więc moze niedługo uda mi sie je wkleic 
.Dzisiaj była u mnie słoneczna(!) niedziela...a jak u Was też już w końcu słonecznie? 
sama byłam na swojej działce ale jak na razie szaro wschodzą tulipany, szafirki i coś tam jeszcze a co to się okaże jak wyjdzie 
ale jest bardzo mokro 
nie wiem kiedy ruszę z jakimikolwiek wysiewami czy sadzeniem ? Rh kupiłam dziś czaiłam się na fioletowego ale jak to zwykle ja i moje czajenie 
wykupili 
. Czekam na fotki i miłej nocki lecę do 
..i mam nadzieję,że sie pozytywnie zaskoczę... 
