Wczorajszy wieczór miałam pełny gości
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś dobrze że się trochę dosłoneczniłaś na tarasie
u nas tego brak choć z rana się zapowiadało na śliczny dzionek
Wczorajszy wieczór miałam pełny gości
a dzień zarobiony aż po kokardkę
dzisiaj odpoczywam i nic nie robię , nawet jedzenie mają samoobsługowe 
Wczorajszy wieczór miałam pełny gości
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Witam niedzielnie
Aguś u mnie od południa śliczne
, byłam na spacerze i oczywiście zrobiłam obchód ogródka, ale jeszcze dużo śniegu choć topi sie nawet szybko, dojrzałam dziś pączuszki kwiatuszków na jednej przylaszczce, jeszcze jutro takie słoneczko i może rozwinie się jakiś kwiatek.
Pozdrawiam
Aguś u mnie od południa śliczne
Pozdrawiam
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Majutku, Iwonko, witam Was gorąco!
Pogoda jest prześliczna... Sara wygrzewa się na oparciu kanapy, koty takowoż, a PanM śpi przesileniowo ;-)
Ja wróciłam właśnie z drugiej już dziś serii fototerapii i powiem Wam, że dawno tak mi dobrze nie było... głowa ćmiąca od rana jakoś sama przeszła, człowiekowi gęba się śmieje do świata, tylko perspektywa jutrzejszej fabryki psuje całość. Jakiś dzień pracy z domu trzeba by ustalić
Nie dostrzegam jeszcze żadnych kwiatuszków, pod ogród wciąż pod śniegiem, ale myślę, że parę dni w słońcu i po białym śladu nie będzie... oby aż do grudnia!
Pogoda jest prześliczna... Sara wygrzewa się na oparciu kanapy, koty takowoż, a PanM śpi przesileniowo ;-)
Ja wróciłam właśnie z drugiej już dziś serii fototerapii i powiem Wam, że dawno tak mi dobrze nie było... głowa ćmiąca od rana jakoś sama przeszła, człowiekowi gęba się śmieje do świata, tylko perspektywa jutrzejszej fabryki psuje całość. Jakiś dzień pracy z domu trzeba by ustalić
Nie dostrzegam jeszcze żadnych kwiatuszków, pod ogród wciąż pod śniegiem, ale myślę, że parę dni w słońcu i po białym śladu nie będzie... oby aż do grudnia!
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś, to ja go pokaże
( potem fotki usunę )
Tak wiosną tamtego roku go przycięłam

A tak dziwnie sobie potem rusł

Z dłuższej strony dotyka ziemi..........
Gratuluje pysznego risotta, ja robiłam raz, ale z warzywami.Miałaś specjalny risottowy ryż?
Dziękuje za słoneczko, aż dziw uwierzyć, chyba cię posłuchało i wyszło zza chmur
Tak wiosną tamtego roku go przycięłam

A tak dziwnie sobie potem rusł

Z dłuższej strony dotyka ziemi..........
Gratuluje pysznego risotta, ja robiłam raz, ale z warzywami.Miałaś specjalny risottowy ryż?
Dziękuje za słoneczko, aż dziw uwierzyć, chyba cię posłuchało i wyszło zza chmur
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Uwielbiam risotto , ale moje , my lubimy jak się sypie a łoni lubia jak sie klei
Pewnie zjadłabym kazdusieńkie, uwielbiam ryz
Twoje bym wsuneła jak nic ...ale juz nie mam miejsca , wpadne innym razem
U mnie też słonecznie , tylko tyle sniegu jeszcze Aguś
no nic a nic nie wystawa...tylko pędy róż...zielone 
Pewnie zjadłabym kazdusieńkie, uwielbiam ryz
Twoje bym wsuneła jak nic ...ale juz nie mam miejsca , wpadne innym razem
U mnie też słonecznie , tylko tyle sniegu jeszcze Aguś
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Cześć Doris
Pogoda dziś wymarzona jak na pierwszy wiosenny dzień... paradoksalnie wiele ogrodów wciąż w całości pod śniegiem, ale wiosnę i tak czuć wszystkimi 'porami' ;-) Róże u mnie także zielone!
Risotto zrobiłam o konsystencji miękkiej i zwartej... sypki ryż lubię w innych daniach, ale moim zdaniem w risotto powinien się bardziej ze sobą zwierać, takim maślanym połączeniem... Możesz śmiało wpadać następnym razem, nie powinnam dać plamy ;-)
Reniu, masz już ładny i rozrośnięty egzemplarz psa z dredami... moim zdaniem powinnaś mu skracać o połowę młode przyrosty. Jeśli Cię drażnią te długie włosy z jednej strony, to w kwietniu wyrównaj do reszty. Ja bym nie ruszała - jest oryginalny
Zdjęcia nie usuwaj 
Co do risotta to tak, kupiłam specjalny ryż... poza bulionem, chlusnęłam też wina. Korzystałam z tego przepisu, z mojego ulubionego bloga. No pyszne wyszło
Cieszę się, że też masz słońce!
Pogoda dziś wymarzona jak na pierwszy wiosenny dzień... paradoksalnie wiele ogrodów wciąż w całości pod śniegiem, ale wiosnę i tak czuć wszystkimi 'porami' ;-) Róże u mnie także zielone!
Risotto zrobiłam o konsystencji miękkiej i zwartej... sypki ryż lubię w innych daniach, ale moim zdaniem w risotto powinien się bardziej ze sobą zwierać, takim maślanym połączeniem... Możesz śmiało wpadać następnym razem, nie powinnam dać plamy ;-)
Reniu, masz już ładny i rozrośnięty egzemplarz psa z dredami... moim zdaniem powinnaś mu skracać o połowę młode przyrosty. Jeśli Cię drażnią te długie włosy z jednej strony, to w kwietniu wyrównaj do reszty. Ja bym nie ruszała - jest oryginalny
Co do risotta to tak, kupiłam specjalny ryż... poza bulionem, chlusnęłam też wina. Korzystałam z tego przepisu, z mojego ulubionego bloga. No pyszne wyszło
Cieszę się, że też masz słońce!
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Dzięki Aguś
więc go zostawie a przytne tylko nowe przyrosty
Fajnie, że dałaś namiary na przepis, musze wypróbować
Fajnie, że dałaś namiary na przepis, musze wypróbować
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Reniu, Twój pies z dredami to już ładny model... teraz tylko musi nabierać ciała 
Risotto śmiało możesz wypróbować... trochę z tym zabawy, ale w sumie nie jest to jakoś szczególnie skomplikowane danie.
Smacznego!
Risotto śmiało możesz wypróbować... trochę z tym zabawy, ale w sumie nie jest to jakoś szczególnie skomplikowane danie.
Smacznego!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś zazdraszczam fototerapii słońce.U mnie kilka promyków tylko 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aga, dzięki za linka. Są tam fajne przepisy.
Ja dzisiaj pospacerowałam tylko chwilę po ogrodzie, ale i tak jestem przeszczęsliwa. Najważniejsze, że przez okno widać błękitne niebo. Liczę na sobotnio-niedzielne prace ogródkowe. Na razie tylko posprzątam. Zamówione roslinki mają przyjść po 15 kwietnia mam nadzieje, że do tego czasu już wszystko obeschnie i zdołam uporządkowac większość rabat
Ja dzisiaj pospacerowałam tylko chwilę po ogrodzie, ale i tak jestem przeszczęsliwa. Najważniejsze, że przez okno widać błękitne niebo. Liczę na sobotnio-niedzielne prace ogródkowe. Na razie tylko posprzątam. Zamówione roslinki mają przyjść po 15 kwietnia mam nadzieje, że do tego czasu już wszystko obeschnie i zdołam uporządkowac większość rabat
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś gratuluję kolejnego sukcesu kulinarnego
Może niech perspektywę dnia w fabryce rozjaśni popołudnie w ogrodzie, bo przecież już niedługo będziesz miała swój odstresowacz 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
To u mnie w porównaniu z niektórymi całkiem wiosenna wiosna
W prognozach opady, ale cieszę się, że trochę nowego życia dziś zobaczyłam.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Co tu się stało? Czy ja się znowu zgubiłam i odnalazłam się po 14 stronach? Niech mnie ktoś przytuuuuli!
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
No bo ONE robią tak: pozamykają wątki i człowiek sobie myśli, że to prawda, a tu nagle się okazuje, że jak zwykle!

