shido, muszę Cię rozczarować, ale Waciakowa ostatni raz widziała wieś jak była maleńka. I to nie moją wieś, ale podkrakowską, skąd była wzięta. U mnie na wsi nie mamy kota, niestety. Ale może, może. Natomiast będziemy chcieli wziąć dla Watki jakiegoś maluszka, bo chyba czuje się samotna odkąd została rozdzielona ze Szczecinką. Wyczytałam, że u Was na jesieni będziecie mieli Main Coony? Napisz coś więcej
 Ale pewnie weźmiemy jakiegoś zwykłego burusia. Może tu na FO ktoś będzie miał młodziaka do wydania... :] U Pietrunci widziałam śliczne kotki wolno żyjące ...
 Ale pewnie weźmiemy jakiegoś zwykłego burusia. Może tu na FO ktoś będzie miał młodziaka do wydania... :] U Pietrunci widziałam śliczne kotki wolno żyjące ... 
jonatanko, nawet się cieszę, że tak późno rozpoczęłam wysiewy, bo wszyscy narzekają na wyciągnięte siewki :]




 Pewnie dlatego by miały co potem niszczyć przy ogrodowych harcach
 Pewnie dlatego by miały co potem niszczyć przy ogrodowych harcach   
  Zauroczyły nas MCO przez ten ich trochę psi charakter
 Zauroczyły nas MCO przez ten ich trochę psi charakter   Do tego są duże i mniej skoczne oraz bardziej podatne na szkolenie
 Do tego są duże i mniej skoczne oraz bardziej podatne na szkolenie   No i łatwiej je nauczyć by nie były tak włóczęgowskie jak typowe dachowce, a to przy kotach mogących wychodzić na ogród często jest dość ważne... Mają oczywiście i swoje minusy jak choćby konieczność czesania czy wagę
  No i łatwiej je nauczyć by nie były tak włóczęgowskie jak typowe dachowce, a to przy kotach mogących wychodzić na ogród często jest dość ważne... Mają oczywiście i swoje minusy jak choćby konieczność czesania czy wagę   Ale psy mieszkające u nas są jeszcze większe wiec co to jest taki 10kg kotek przy 30kg psie
 Ale psy mieszkające u nas są jeszcze większe wiec co to jest taki 10kg kotek przy 30kg psie   
  Nasza jest wredniawa i nietowarzyska... Za to kocurowi brakuje kompana do zabawy
 Nasza jest wredniawa i nietowarzyska... Za to kocurowi brakuje kompana do zabawy  
 
 




 , jaka pogoda u Ciebie?
 , jaka pogoda u Ciebie? Pogoda oceniana przez okno średnia, ale nie najgorsza. Raczej ponuro, bez wiatru, nie pada
 Pogoda oceniana przez okno średnia, ale nie najgorsza. Raczej ponuro, bez wiatru, nie pada  




 Mam nadzieję, że nie znikną, tylko się rozrosną. W ogóle z czasów dzieciństwa pamiętam, że rozróżniano narcyzy i żonkile. Z nazwami to w ogóle może być problem, bo często każdy region miał swoje. U nas goździkami żelaznymi nazywano takie:
 Mam nadzieję, że nie znikną, tylko się rozrosną. W ogóle z czasów dzieciństwa pamiętam, że rozróżniano narcyzy i żonkile. Z nazwami to w ogóle może być problem, bo często każdy region miał swoje. U nas goździkami żelaznymi nazywano takie: 


 Goździki również pamiętam, wielką kępę.
  Goździki również pamiętam, wielką kępę.  
 
 
		
